Kosiniak-Kamysz krytykuje prezydenta i czyni wyrzuty, że aprobuje pomysły opozycji
W Polsce ogłoszono stan epidemii, ale to nie oznacza, że politycy przestali skakać sobie do gardeł, zwłaszcza gdy termin majowych wyborów nie został przesunięty. Głos w sprawie postawy prezydenta Andrzeja Dudy, który spełniając urząd wygłosił orędzie, odwiedził fabrykę Orlenu, szpital i regularnie pojawia się w mediach, zabrał Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Pan prezydent powinien przestać lansować się na koronawirusie. Nie udawajmy teraz, że wszystko, co jest proponowane, wynika z inicjatywy pana prezydenta – podczas konferencji prasowej stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider ludowców zasugerował także, że propozycje opozycji są przemilczane, a później Andrzej Duda aprobuje podobne pomysły. Lider PSL miał na myśli korekty ws. „tarczy antykryzysowej”, które po apelu Polaków z Rzecznikiem Małych i Średnich Przedsiębiorstw na czele, rządowi przedłożył prezydent RP.
Prawdę mówiąc nie specjalnie rozumiemy postawę Władysława Kosiniaka-Kamysza. Czyż nie po to apelowano do prezydenta, aby ten zaproponował rządowi poprawki ws. pomocy dla przedsiębiorców, co uczynił? A może opozycji naprawdę zależy na tym by zachorowań było jak najwięcej, a kryzys gospodarczy był jak najgłębszy, żeby tylko można było zaatakować ekipę rządzącą?
Źródło cytatu: 300polityka.pl, wprost.pl
Obejrzyj: