[FOTO] Facebook ujawnia prawdę! Tusk, Dulkiewicz, Macierewicz a nawet Ministerstwo Sprawiedliwości – kto stoi za ich profilami?
I tak, na dobry początek, profil pana Władysława Kosiniaka-Kamysza prowadzą ludzie z Izraela. Ciężko powiedzieć o nich cokolwiek więcej, gdyż ichniejszy alfabet jest w Polsce dość mało popularny. Nie mniej, fakt pozostaje faktem.
To, że Donald Tusk pałał od zawsze szczególną miłością do Niemców nie jest żadną tajemnicą. Ulubieniec Angeli Merkel musiał zatem poczuć się zobowiązany do powierzenia swojego konta na Facebooku… Niemce. Katharina Rettig jest unijnym rzecznikiem prasowym do spraw energii. Najwyraźniej wolny czas poświęca pomocy politykowi w prowadzeniu profilu.
Pani Aleksandra Dulkiewicz, która demokratycznie odziedziczyła urząd jak za starych, dobrych czasów dynastycznych również nie ma czasu na swoje media. Jej profil prowadzą dwie osoby – Mateusz Piotrowski i Joanna Kubik. W końcu, dlaczego by nie?
Również politycy z rzekomo „drugiej strony” politycznej barykady wysługują się innymi w kwestii prowadzenia profili na portalach. Antoni Macierewicz korzysta przy tym z pomocy Edmunda Jannigera. A więc od tego właśnie są młodsi asystenci?
Nie tylko osoby publiczne wykorzystują innych do prowadzenia Facebooka. Metody tej używają nawet… Ministerstwa. Profil Ministerstwa Sprawiedliwości prowadzi Dariusz Matecki. Żeby było śmieszniej – toczy się przeciwko niemu postępowanie prokuratorskie.
Na sam koniec został Szymon Hołownia, którego profil wymaga konsultacji aż trzech panów.
Cóż można rzec i – znając polską scenę polityczną – czy można być w jakimś stopniu zdziwionym? Politycy nie reprezentują interesów Polski, lecz obcych mocarstw. Ich profile nie są prowadzone przez nich samych, lecz przez wyznaczonych do tego ludzi. Wszystko się zazębia i, bądź co bądź, jest przytłaczająco logiczne.
Źródło informacji: Twitter, Facebook
Przeczytaj również:
Greta Thunberg wykorzystana przez własnych rodziców? Za wszystkim cały czas stał jej ojciec!
Mosad prowadzi tych pustych ludzi podłych mam żal do ludzi że ich wybrano za pośrednictwem mediów tych także katolickich.
Ci Państwo ,to państwo jak ich profile są teoretyczne samodzielni
Al wstyd i kiszka, nawet sowich profili na fb nie są w stanie prowadzić sami, oszuści i marionety. Sprzedać nas zawsze gotowi obcym.
Pierwszy raz widze ten portal „WPrawo”. Mysle wejde zobacze tempa propagande a tutaj takie zaskoczenie (pozytywne) Jak juz ujawniac to wszystkich.
Miło. Propagandą gardzimy. Jest dla idiotów 😉
Od zawsze: facebook – nie korzystam, nie polecam, nie akceptuję. Tyle w temacie.
Zadziwił mnie pan Kosiniak-Kamysz, bo myślałem, że jest Polakiem.
Myślałem, ze Max Kolonko mówi prawdę a wystarcza ksiądz w Cywilu by pisakiem po OCZACH… Wielki POZYTYW
Wilczynski to proislamski agitator
Mozna sie bylo tego domyslec, niestety ludzkosc teraz jest tak domyslna , ze jak im sie na pejsbuku albo tlaterze nie napisze , czarno na bialym to na nic sami nie wpadna… Najgorsze jest w tym to, ze polskie sady sa bezradne wobec takich ludzi , ktorzy „zza wegla” obsrywaja innych a pozniej udaja , ze to nie oni, ze ktus sie wlamal itp.