Debata Europejska w TVP. Kto na podium?
Obejrzałem Debatę Europejską w Telewizji Polskiej. Bez fajerwerków, ale też nie było tak strasznie nudno. W wykonaniu partii mainstreamu był za to festiwal kłamstw, gejowskiego zaśpiewu i ekologicznych farmazonów. Nie obyło się także bez szokujących deklaracji, ale także merytorycznych wypowiedzi i „happeningu”, który elektorat Prawa i Sprawiedliwości rozpalił do czerwoności. Kto zwyciężył?
WYSŁUCHAJ: „Nie wyobrażam sobie sojuszu z Rosją!” Grzegorz Braun w wywiadzie dla wPrawo.pl
Debata prowadzona była przez Michała Adamczyka. W debacie wzięli udział:
PiS – Jadwiga Wiśniewska
Koalicja Europejska – Jan Olbrycht
Wiosna Biedronia – Krzysztof Śmiszek
Lewica Razem – Adrian Zandberg
Konfederacja – Krzysztof Bosak
Kukiz’15 – Paweł Kukiz
Pytania, które padały podczas debaty, były bardzo wygodne dla największych partii politycznych. Pytano o strefę euro, kształt Unii Europejskiej, Nord Stream 2, „małżeństwa homoseksualne” i politykę energetyczną. Tymczasem, wbrew temu co mogłoby się wydawać, to właśnie ci – wydawać by się mogło – najsilniejsi, najczęściej lansowani gracze, wypadli najmizerniej. Ich wypowiedzi były miałkie, niekonkretne. Tak jakby Polaków uważali za głupców… A może to kolejny dowód na to, że w Polsce lansuje się największych idiotów i manipulantów, bo społeczeństwo, którym rządzą kretyni i propagandziści jest łatwiejsze do okiełznania.
Gdybym miał w skrócie skomentować to co wydarzyło się na antenie TVP opisałbym to w następujący sposób:
1. PiS i KE: stek banałów i kłamstw. W kwestii federalizacji Unii Europejskiej, energetyki, a także w kwestii promocji zboczeń.
2. Kukiz natomiast przytomnie punktował PiS wskazując, że ci odrzucali projekty ustaw dotyczące „towarów podwójnej jakości” oraz „polskiej złotówki”. Skompromitował się jednak opowiadając się za związkami gejowskimi, tym samym tracąc w oczach konserwatywnego elektoratu. Jego wybór.
3. Śmiszek to jakieś totalne nieporozumienie. Jego wypowiedzi były niczym innym, a pozbawionym rzeczowości ekologiczno-gejowskim zaśpiewem, który może przekonać tylko i wyłącznie intelektualnych indolentów i pedałów.
4. Zandberg jak zwykle w debacie wypadł bardzo dobrze. Tembr głosu, retoryka to jego atut. Nie szafował pustymi sloganami, ale konkretami, na przykład tłumacząc kwestię obecności Polski w strefie euro. W ten sposób, komunista może odebrać głosy lewakom z KE i tym samym, samemu nie przekraczając progu wyborczego, osłabić formację Grzegorza Schetyny.
5. Bosak mówił z pełnym przekonaniem i wiarą w słuszność swoich postulatów. Nie nawijał jak katarynka, prześcigając się w produkcji wymyślnych sloganów wyborczych. Wypadł wyraziście, a to przecież w debatach wyborczych jest najważniejsze. Poza tym Bosak, być może zainspirowany Andrzejem Dudą, który w 2015 roku wręczył Komorowskiemu emblemat Platformy Obywatelskiej, podszedł do stanowiska przedstawicielki PiS i wręczył jej przypinkę „NieDlaRoszczeń”.
Co za akcja Krzysztofa Bosaka! Zwrócił stanowczo uwagę na powszechną cenzurę w TVP i wręczył znaczek #StopAct447 Jadwidze Wiśniewskiej z PiSu, redaktor i posłanka oszaleli! pic.twitter.com/MLYDIex3bs
— Narodowy Lublin (@NarodowyL) May 23, 2019
Wnioski. Wizerunkowo i politycznie, jako polityk najbardziej wyrazisty i przekonujący zwyciężył Krzysztof Bosak. Tuż za nim plasuje się Adrian Zandberg i Paweł Kukiz. Dlaczego zwyciężył właśnie Bosak?
Jeśli ktoś pisze o "happeningu" i gadżeciarstwie @krzysztofbosak , który małą przypinką jak walec rozjechał Wiśniewską z PiS to odsyłam do debaty z 2015 roku.
Wtedy nie było "happeningu" ?? pic.twitter.com/EhIVTQWZpv— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) May 23, 2019
Krzysztof Bosak jako jedyny zaprezentował jasne stanowisko w każdej poruszanej kwestii. Nie lawirował. Zaznaczył, że strefa euro jest nie do przyjęcia, bo jedynie złotówka daje gwarancję suwerenności gospodarczej i samodzielność w zakresie regulacji sektora finansowego. Na Unię Europejską należy patrzeć krytycznie, z podejrzliwością, bo brukselski parlament zasilają dziesiątki tysięcy opłacanych z naszych pieniędzy urzędników, co oznacza, że naprawa UE jest „czystą fantastyką”. Opowiedział się za zdecydowanym sprzeciwem promocji zboczeń i obroną kulturalnej autonomii, czego – jak zauważył – nie dostrzega w polityce prowadzonej przez PiS. Wskazał na polski węgiel, który gwarantuje nam suwerenność gospodarczą i zwrócił uwagę na to, że to za rządów PiS-u importuje się najwięcej czarnego złota oraz, że to rząd Mateusza Morawieckiego doprowadził do zamknięcia kopalni Krupiński. A przede wszystkim wskazał na niebezpieczeństwo wynikające z ustawy 447, co zaprezentował symbolicznym „happeningiem”. Zabrakło wskazania, że zapewniania PiS w kwestii żydowskich roszczeń to puste obietnice, czego dowód otrzymaliśmy w ubiegłym roku, gdy na kolanach, w kwaterze Mosadu, rząd Morawieckiego zredagował nowelę ustawy o IPN pod żydowskie dyktando. Chyba po prostu zabrakło czasu.
Po tej debacie już wiem skąd pojawiło się zarządzenie Jacka Kurskiego dotyczące redukcji liczby debat wyborczych. Polityczny mainstream obawia się po prostu totalnej kompromitacji. Czy Polacy wyciągną wnioski?
Pilne! Wczoraj @KurskiPL wydaje zarządzenie na mocy którego dyrektor TVP3 Rzeszów odwołuje dwie z trzech debat kandydatów do Europarlamentu. Co kryje się za tą zagrywką? Czy poseł @TomaszPoreba pojawi się na jedynej możliwej konfrontacji z @grzegorz_braun? pic.twitter.com/ZeLZOf5rNY
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) 20 maja 2019
Przeczytaj także:
Trwa wojna o kopalnię Krupiński! O co dokładnie chodzi? Czy w sprawę zaangażowane jest obce lobby?
Autentyzm ideowy: Bosak, Kukiz, Zandberg wygrał z aparatczykowstwem. W TVPIS i wpolityce pełne spodnie i panika. Ciekawe czy to kwik przed utratą koryta czy tym co za uszami, ale tu powinna być apolityczna komisja ds MSZ i służb specjalnych. Czuję, że Bankier wróci szybko do matecznika, a PJK już jako emeryt JK zostanie podopiecznym ZUS! Tak się kończy pycha i chciwość. Kto śledził konwencje PIS słyszał po oklaskach kto naprawdę ma tam zaufanie. Ta fala powodziowa to będzie powtórka z Cimoszewicza.Szkoda, że PIS tak zawiódł, sam głosowałem w 2015, ale popełnili wszystkie grzechy przed którymi ich ostrzegałem recenzując kampanie w 2015! Głupiec to nie ten, który błądzi, to ten który nie pyta o drogę!
Bosak zdecydowanie wygrał i był najbardziej przekonujący i szczery.
Wiśniewska, na wręczony jej znaczek „anty 447” przez Bosaka, zareagowała jak diabeł na wodę święconą 😀
Ja pierdziele jakie to nudy . Zakladam , ze speecjalnie wybrano taka formule programu, aby nikt go juz nie sluchal po 5 min. Wtedy jest mniejsze ryzyko , ze konfederacja wyskoczy z roszczeniami i jeszcze ktos uslyszy co jest grane. Niestety rewolucja komunistyczna idzie pelna para a towarzysz lenin jest z pewnoscia dumny…