Na Woli, mimo kilkunastu ciężkich ataków i bombardowania przez lotnictwo, oddziały Zgrupowania „Radosław” utrzymują linię ul. Okopowej, Cmentarz Żydowski i magazyny na Stawkach. Artyleria pociągu pancernego nęka tereny byłego getta i Stare Miasto.
Zgrupowanie „Chrobry II” zdobywa browary Haberbuscha między Grzybowską a Krochmalną. Z magazynów przejęto duże ilości jęczmienia.
Brygada SS-RONA w dalszym ciągu morduje mieszkańców Ochoty.
W Śródmieściu-Północ oddział kpt. „Gurta” opanował gmach Wodociągów i Kanalizacji na pl. Starynkiewicza.
Na miasto spadają niemieckie ulotki zatytułowane Ultimatum dla ludności Warszawy wzywających mieszkańców do opuszczenia stolicy
W Biuletynie Informacyjnym nr 47 zapisano: Nie ma dziś prawie domu w Warszawie bez urządzonego przez mieszkańców ołtarza. Często księża z opaskami biało-czerwonymi na ramionach odprawiają przy nich mszę św. (…) W wielu oddziałach księża kapelani udzielają rozgrzeszenia zbiorowego i komunii św. Na nabożeństwach nastrój jest bardzo podniosły. Na zakończenie każdego intonowany jest hymn, zakazany przez pięć lat okupacji: Boże, coś Polskę.
Przeczytaj też:
Warszawa walczy a na lubelszczyznie i bialostoczcyznie,parch zydowskie z UB morduja i wyrywaja paznokcie obcegami zakutym w kajdanki. Morel szaleje na Zamku w Lublinie a Cimoszewicz z NKWD robi maly Katyn,zlapanym podczas oblawy augustowskiej. Szechter siedzi na pancerzu T-34,zre salo i czeka na wille w Alei Przyjaciol.
Baczyński wieloznaczy. Nie róbmy z niego narodowego świątka. Polsko – żydowskie korzenie