Konfederacja Korony Polskiej wydała komunikat, w którym stanowczo sprzeciwia się zapisom projektu uchwały Rady Ministrów w sprawie przyjęcia dokumentu „Krajowa Strategia przeciwdziałania antysemityzmowi i wspierania życia żydowskiego na lata 2025-2030”.
„KKP traktuje rządowy dokument jako bardzo groźny, bo realizujący politykę światowego lobby żydowskiego – przeciwko interesowi państwa i narodu polskiego. Próba wprowadzenia go w życie nosi więc znamiona zdrady narodowej. Aby to zrozumieć, należy umieścić KS w szerszym kontekście. W KS główną rolę pełni tzw. robocza definicja antysemityzmu IHRA, ze strony polskiej wstępnie przyjęta w 2016 roku przez rząd Beaty Szydło, a ostatecznie przez ministra kultury Piotra Glińskiego w 2021 roku. Brzmi ona: „Antysemityzm to określone postrzeganie Żydów, które może się wyrażać jako nienawiść do nich. Antysemityzm przejawia się zarówno w słowach, jak i czynach skierowanych przeciwko Żydom lub osobom, które nie są Żydami, oraz ich własności, a także przeciw instytucjom i obiektom religijnym społeczności żydowskiej.”
Diaspora żydowska uczyniła z tej „definicji” rdzeń swojego programu supremacji, wokół którego utkano szczegółowy program podporządkowania sobie narodów. Program przyjął ostateczną wersję w 2018 roku podczas odbytej w Wiedniu konferencji „An end to Anti-Semitism!” („Koniec z antysemityzmem!”). Program nie jest anonimowy, podpisali się pod nim: Armin Lange, Ariel Muzicant, Dina Porat, Lawrence H. Schiffman i Mark Weitzman.
Oryginał dokumentu został opublikowany w języku angielskim, przy wsparciu New York University, Tel Aviv University i University of Vienna. Jego druk sfinansował Mosze Kantor, prezydent Europejskiego Kongresu Żydów, przy współudziale kancelarii Federalnej Republiki Austrii. W dokumencie zawarto drobiazgowy katalog zaleceń, który można streścić jednym zdaniem: narzućmy gojom realizację naszych interesów za ich własne pieniądze i ich własnymi rękami. Właściciele praw autorskich nie udzielili polskiemu wydawcy zgody na tłumaczenie i publikację dokumentu. Wydawca dokonał więc jego omówienia, które jest dostępne na stronie 3dom.pro pt. „Mędrcy Syjonu. Nowe otwarcie”. Każdy, kto się z nim zapozna, co stanowczo polecamy, ten zorientuje się, że punkty katalogu nie mają charakteru postulatów, ale dyrektyw.
Pośród nich znajduje się na przykład wymóg, by poszczególne państwa przeznaczyły ze swojego budżetu 0,02% PKB rocznie na zwalczanie tzw. antysemityzmu, zaś każda organizacja wydatkowała minimum 1% swoich środków na ten sam cel. Nota bene: Konfederacja Korony Polskiej nie zamierza spełniać tych życzeń. Obecny warszawski rząd Donalda Tuska przystąpił do wykonywania tego szczegółowego katalogu zupełnie niesłychanych uzurpacji żydowskich, podsuwanych przez lata nieżydowskim narodom z hucpiarską bezczelnością. „Krajowa Strategia przeciwdziałania antysemityzmowi i wspierania życia żydowskiego na lata 2025-2030” ma uruchomić znaczne środki finansowe i skierować wiele instytucji publicznych – od policji po placówki naukowe PAN – na tory walki z urojonym „antysemityzmem”. Ma także stworzyć nowe instytucje – o charakterze donosicielskim.
Szeroki zakres postulowanych poczynań na rzecz obcego, roszczącego sobie prawo władcze nad Polską lobby, obejmujący bez mała wszystkie dziedziny życia, na które posiada wpływ państwo polskie – jest całkowicie bezprecedensowy. Dlatego czujemy się w obowiązku ostrzec Rodaków i zaapelować: Żydowski faszyzm zagraża naszemu porządkowi prawnemu, Polacy, nie pozwólmy na to!”
Przeczytaj:
Malarz z Austrii miał rację co do tych ludobójców
Świnoujście wstrzymane, Małaszewicze zatrzymane, Odra skansenem, koszerny w Polsce panem. A obywatel Tusk na to – „póki” my żyjemy!
Jesteli Polacy i pozostale Narody ktore chca byc wolne nie zareoguja na szowinistuczne zapedy zbrodniczego plemienia to nie uplynie duzo wody w Wiśle i Odrze i skoncza jak Palestynczycy w swietle usmiechow koszernych mediow. Nalezy dokonac kontrataku na parchostwo, jako bezczelnych samozwanczych bozkow. Nie ma cos takiego jak dobry goj dla parcha. Goj jest dla parcha nikim.
Wiadomo, że ich bezczelność nie ma granic, ale może to dobrze, że temat wypływa akurat teraz, kiedy cały świat patrzy na izraelskie ludobójstwo. Niech każdy widzi co się dzieje i kto komu naprawdę służy.
Ciekawy jednak jestem jak zareaguje nasz prezydent, który dopiero co spotkał się z Ronaldem Lauderem, stojącym na czele Światowego Kongresu Żydów i do dziś nie wiemy o czym rozmawiali ani co ustalili. To wiele nam powie.
@ Anonim
Jest takie uznane za obraźliwe i niezgodne z dzisiejszymi poglądami powiedzenie o suce, co to jeśli „nie da to pies nie weźmie”, jednak pasuje do dzisiejszej sytuacji istniejącej pomiędzy Żydami a resztą świata.
Żerowanie na holocauście i monopol na „cierpienie” powoli przestaje wybrzmiewać stentorowym głosem w świecie, stąd kolejny etap: obowiązek filosemityzmu załatwiany naciskiem ekonomicznym i politycznym.
Kraje takie jak Polska uzależnione od dostaw surowców energetycznych i uzbrojenia z USA które są żydowskim bastionem nie mają raczej szans na stawianie warunków. Ów przysłowiowy pies w tym przypadku bierze co chce, ile chce i kiedy chce.
Inna sprawa to definicja „antysemityzmu”. Ponoć ten straszny „antysemityzm” to: „postawa niechęci, wrogości lub uprzedzenia wobec Żydów i osób pochodzenia żydowskiego, które może przejawiać się w dyskryminacji lub prześladowaniach. Jest to postawa oparta na uprzedzeniach, która uzasadnia negatywne traktowanie Żydów jako grupy wyznaniowej, etnicznej lub rasowej”… Konia z rzędem temu, kto po żydowskiej stronie znajdzie choć cień zaprzeczenia takim postawom wobec innych nacji a zwłaszcza Polaków.
Ta ogromna dysproporcja będzie kiedyś zarzewiem kolejnych prześladowań i pogromów które mogą – podkreślam: mogą – wybuchnąć nie prędzej jak po zmianach politycznych w samych Stanach Zjednoczonych. Nic nie jest wieczne i potężne mocarstwa upadały grzebiąc swoich władców.
Kontratak – jak piszesz – „na parchostwo”, dziś jest niemożliwy z racji układów geopolitycznych. Co innego swego raodzaju „praca organiczna” która wzorem niegdysiejszego wzmocnienia pozbawionego własnego państwa narodu poprzez rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny w sposób legalny i pokojowy, dziś powinna polegać na informacji, na przekazywaniu wiedzy historycznej i ekonomicznej.
@Hammurabi
Wszystkim hegemonom kiedys wydawalo sie ze sa wszechmocni i niezniszczalni i ze ich rzady beda trwac wiecznie. Na szczescie pycha jest zawsze zapowiedzia upadku. Tak to prawda ,,kontratak” doslowny jest obecnie niemozliwy, bo jest za duzo wytresowanych szabesgojow, Juz terazjest erozja koszernego totalitarnego systemu przez to ze powstal BRICS i rozrasta sie. W pewnym momencie nastapi efekt kuli snieznej zwazywszy, ze wielu ludzi na kolektywnym Zachodzie ma dosc zycia w ich koszernym matrixie. Na razie sa to dzialania slabe chaotyczne ale uwazam, ze przybiora na sile. Widac to po ich nerwow. ych ruchach wprowadzania na sile koszernosci, czyli lewackiego odlotu. To plemue nie jest ,, bosko” nietykalne, wszechmadre i wszemdobylskie. Ich pieta Achillesa jest tchorzostwo, co objawilo sie no. w wojnie z Iranem i jak szybko zaczelely im pekac gumy w majtkach. Pamietamy bunczuczne zapowiedzi zbroniarza bibi, ktory mowil ze izrael jest wszechpotezny. Gdyby nie pomoc koszernego wuja Sama dostaliby takie lanie ze jako panstwo mogliby przestac istniec.
@Anonim
W obecnych realiach wypatrywać należy wewnętrznych konfliktów w „elitach narodu wybranego”. Waśnie konflikt interesów, różnice w interpretacji sytuacji w świecie i związanych z tym działań, podział stref wpływów a zwłaszcza ukierunkowania wpływających miliardów mogą stać się powodem zmian.
Czy na lepsze dla świata – to się okaże. Póki co zaczyna być „wybranym” i ciasno i gorąco na Bliskim Wschodzie. W grę może więc również wchodzić transfer „obiecanej ziemi” w inny region globu. Z lokalizacji może paść na tą, gdzie tolerancja „tubylców” pozwalała łatwo żerować na ich naiwności. Wiesz o jakim miejscu myślę?
@Hammurabi
Nie trzeba byc specjalista od geopolityki żeby stwierdzić, że,, transfer” plemiennych bożków jest na teren wschodniej Ukrainy plus Krym. Alternatywa jest kraj pomiedzy Wisla a Odra na nasza zgube.
Podobno Polacy to tak bardzo 'antysemicki naród’, dlatego że na tle innych krajów Europy jest lepiej zorientowany na temat kwestii żydowskiej. Mimo to Polacy zawsze głosują na opresyjne partie i organizacje żydowskie.
Myślę że Żydzi powinni w następnych wyborach prezydenckich wystawić rabina, który obiecywałby złote góry i cuda. Ja uważam że wielu Polaków by na niego zagłosowało, dlatego że polscy niewolnicy są pijani, tępi i naiwni. Media polskojęzyczne byłyby rabinem zachwycone. To byłby dobry test także dla Żydów.