– Aparat represji wznowiony po wyborach. W Lublinie kolejne osoby zatrzymane za udział w kontrmanifestacji do „marszu równości”. Zarzuty to udział w nielegalnym zgromadzeniu oraz nawoływanie do nienawiści – poinformował w środę (21.11.2018) na Twitterze Tomasz Iwaniak, pełnomocnik Ruchu Narodowego w województwie lubelskim.
Aparat represji wznowniony po wyborach.
W Lublinie kolejne osoby zatrzymane za udział w kontrmanifestacji do „marszu równości”.
Zarzuty to udział w nielegalnym zgromadzeniu oraz nawoływanie do nienawiści…Lublin miastem bez dewiacji!
— Tomasz Iwaniak (@Rodowity_LBN) 21 listopada 2018
– Kolejny dzień policyjnych zatrzymań w sprawie „marszu równości”. Doklejane zarzuty to także czynna napaść na funkcjonariusza. Od osób przesłuchiwanych mamy info, że prokuratura jest bardzo przychylna kolorowemu towarzystwu – to dzisiejszy wpis Iwaniaka.
Kolejny dzień policyjnych zatrzymań w sprawie „marszu równości”. Doklejane zarzuty to także czynna napaść na funkcjonariusza.
Od osób przesłuchiwanych mamy info. że prokuratura jest bardzo przychylna kolorowemu towarzystwu.Lublin miastem bez dewiacji.
— Tomasz Iwaniak (@Rodowity_LBN) 22 listopada 2018
Działacze lubelskiego Ruchu pytają ministra Brudzińskiego, czy rządy PiS mają polegać na represjonowaniu obrońców wartości chrześcijańskich. I to jest bardzo dobre pytanie.
Skończyły się wybory, Żuk się wziął za kontrmanifestantow. Policja o szóstej rano puka do drzw i wyciąga z łóżek młodych Narodowców z Lublina. Teraz się pytamy Pana Ministra Brudzińskiego, tak mają wyglądać wasze rządy? Represje wobec obrońców chrześcijańskich wartości? https://t.co/QtUmv4vgdv
— Ruch Narodowy Lublin (@LublinRuch) 21 listopada 2018
Przeczytaj też:
Hańba !!!
Jacku! Wysłałem.
POPIS w akcji. Antypolski i antykatolicki. Coraz pewniejszy jestem, że wybory są ordynarnie fałszowane. Nadal.