Uliczna sonda obnażyła hipokryzję francuskich zwolenników hasła „refugees welcome” [WIDEO]
Uliczna sonda przeprowadzona przez francuskiego dziennikarza dobitne pokazała, że zwolennicy hasła „refugees welcome” to zwyczajni hipokryci bezmyślnie powtarzający polit-poprawne hasełka. Gdy jednak pojawia się uchodźca potrzebujący pomocy, z pięknych słówek nie zostaje nic. Za to pojawia się mnóstwo powodów, dla których udzielenie pomocy potrzebującemu jest niemożliwe.
Dziennikarz pytał przechodniów, co sądzą o przyjmowaniu uchodźców do Francji. Odpowiedzi były następujące: „To dobry pomysł. Myślę, że to normalne. Francja zawsze była krajem gościnnym. Jestem za. To zgodne z francuska kulturą. Powinniśmy ich przyjmować – zasługują na to.”
Gdy dziennikarz zapytał o gotowość przyjęcia uchodźcy pod swój dach, usłyszał: „Oczywiście. Tak, chciałbym go przyjąć. Jasne, że tak.” I wtedy dziennikarz oświadczył: „To wspaniały zbieg okoliczności, bo ja pracuję dla organizacji „Francja wita migrantów” i jest tu ze mną Slobodan, który podróżował dwa tygodnie, a my szukamy dla niego domu u Francuzów, którzy chcieliby mu pomóc. Powiedział Pan, że przyjąłby uchodźcę pod swój dach”.
I co się stało? Czy uczestnicy sondy chwalący pomysł przyjmowania migrantów i deklarujący gotowość do gościny przyjęli Slobodana? Oczywiście, nie. Wymówki były takie: „Trzeba zważyć na okoliczności. Dziś nie dam rady. Ciężko zorganizować cos z dnia na dzień. Ja nocuję dziś w hotelu, więc nie mogę. Mogę dać mu pieniądze na lunch. Nie mogę go dziś przenocować. Mam małe mieszkanie.”
I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o Francję, która „zawsze była krajem gościnnym” i pełne frazesów gęby zwolenników hasła „refugees welcome”.
Źródło: youtube
Brawo Francuzi, tak, ale jak zawsze biała flaga. Potem inne kraje są potrzebne do pomocy, bo nie umieją powiedzieć nie.