Tragedia! Obywatele RP chcieli „przejść się na południe”, ale „kaczystowski reżim” nie puszcza [WIDEO]

Protest Obywateli RP przed Sejmem to kompletna groteska. Bujanie się na barierkach, przeskakiwanie, ganianie się z policją po trawniku. I wszystko to pod hasłem „Sejm jest nasz”. Jak widać, Obywatele RP nie rozumieją, czym jest demokracja parlamentarna. Nie polega ona na tym, że wyborcy biegają wokół Sejmu lub w nim obradują. Tam obradują wybrani przez nich posłowie i senatorowie, a „naszość” Sejmu jest wynikiem głosowania przy urnie.

Ta prosta prawda nie dociera nie tylko do skaczących przez barierki Obywateli RP, ale również do posłów opozycji. Krzysztof Mieszkowski próbował wczoraj wprowadzić zadymiarzy do Sejmu bez przepustek, chociaż doskonale wie, że jest to wbrew zarządzeniu marszałka Sejmu. Żenujące jest też to, że Mieszkowski postanowił „grać głupa” i tłumaczył, że Polska nie jest wolnym krajem, ponieważ Obywatele RP nie mogą „przejść się na południe”.

Panie Mieszkowski, jak nie mogą na południe, to niech idą na wschód. Tam musi być jakaś cywilizacja!

Mieszkowski wyszedł z obrad Sejmu aby pospacerować z kodomitami bo mają na to ochotę??
oto czego broni KOD pod sejmem – chcemy się przejsć na południe i nie możemy a CHCEMY ????#Mikrocefale pic.twitter.com/PjKftnSPUc

— Daga (@daguuniaa) 23 listopada 2017

Źródło: twitter