Rejestry wesel i obowiązkowe przyłbice? GIS i rzecznik rządu zapowiadają zaostrzenie przepisów epidemicznych
W poniedziałek (3.08.2020) Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas zapowiedział zaostrzenie przepisów dotyczących organizacji wesel. Chodzi o wprowadzenie rejestru ze spisem gości. – Gdyby pojawił się wirus, to w przypadku rejestru dochodzenie epidemiologiczne jest zupełnie inne. Dzięki rejestrowi z adresami gości będzie nam łatwiej trafić do tych, którzy mogą być potencjalnie zakażeni – powiedział Pinkas w rozmowie z money.pl.
Plany wprowadzenia rejestru potwierdził minister zdrowia Łukasz Szumowski. – Będziemy proponować rejestrację tych dużych spotkań, wesel, po to, żebyśmy mogli przeprowadzić potem dochodzenie epidemiczne – powiedział.
Oprócz wprowadzenia rejestru Główny Inspektor Sanitarny zapowiedział także kontrole na weselach. – Będziemy apelować o noszenie maseczek w przestrzeniach zamkniętych; żeby wesela trwały krócej i żeby były istotnie mniejsze – powiedział Pinkas. Dodał, że „być może wesela będą kontrolowane”. -Proszę kontrolę przyjąć z należytą atencją. Robimy to dla weselników, nie robimy tego w celu łupienia weselników i nakładania na nich mandatów – oświadczył.
Zmiany w przepisach zapowiedział też rzecznik rządu Piotr Mueller. Chodzi o zmianę dotyczącą zwolnienia z zasłaniania nosa i ust. – Rozważamy zmianę przepisów w taki sposób, żeby osoba, które deklaruje kłopoty z oddychaniem, po prostu zamiast maseczki nosiła innego rodzaju rzecz zasłaniającą nos i usta. To może być przyłbica, która pozwala na normalne oddychanie – powiedział Mueller.
Rzecznik rządu zapowiedział też podniesienie kar finansowych dla przedsiębiorców, np. restauratorów i organizatorów imprez, którzy nie przestrzegają obowiązujących zaleceń sanitarnych. Sankcje mają zostać zwiększone kilkukrotnie. Mueller zapowiedział też większą liczbę kontroli.
– Astmatyk powinien oddychać natlenionym powietrzem, powoli głęboki wdech, zatrzymanie i powolny wydech. Podobnie z POCHP. Przez maski ani przez przyłbice tak się oddychać nie da. Inaczej powstaje hiperkapnia i prowadzi do zatrucia CO2. Słuszna linię ma ten rząd – pisze na Twitterze internautka chorująca na astmę.
– Jeśli Łukasz Szumowski, czy ktokolwiek inny z rządu podpisze się pod rozporządzeniem, w którym osoby z problemami oddechowymi zmusza się do zasłaniania twarzy czymkolwiek, zacznę od zawiadomienia prokuratury – zapowiedział na Twitterze Piotr Wielgucki (Matka Kurka)
Źródło informacji: PAP, Twitter
Zobacz też:
Szumowski wysyła policję do sklepów: „Należy zasłaniać nos i usta. Nie ma wymówek”
Mam nadzieję,że w przyszłym roku we wrześniu już nie będzie takich cyrków.
To jest po prostu jakiś horror.
Co oni na litość boską wyprawiają ?
To zależy od nas. Jeśli damy się posłusznie zastraszyć, to za rok np. nie będzie już gotówki, wyjazd do sąsiedniego powiatu będzie rejestrowany, a jacyś szemrani instruktorzy narciarstwa będą sprzedawali obowiązkowe plastikowe hełmy.
Zwariował.
Nie zwariował. Sumiennie realizuje wytyczne.
W Berlinie prawie półmilionowe protesty przeciwko bezsensownym obostrzeniom, a w Polsce nic się nie dzieje. Przecież oni to po prostu wprowadzają by nas zniewolić, w mediach sama manipulacja i kłamstwo, a społeczeństwo traktują jak zniewolone bydło.
kilku psycholi podnieca terroryzowanie społeczeństwa-każdy pretekst jest dobry im głupszy ,tym lepszy,bo normalnemu Kowalskiemu nie mieści się w głowie,że taką manipulację mogą wprowadzać tylko psychopaci na dodatek tłumaczyć, że to dla naszego dobra.Pora wyleczyć się ze złudzeń to jest rewolucja a celem jest pacyfikacja społeczeństw i tzw.nowy porządek świata
Bandytów należy tępić. W obronie siebie samwgo i niszczonego przez nich państwa.
Takich bandytów powinno zakuwać się w dyby i wystawiać w centralnych punktach, aby społeczeństwo mogło wymierzyć sprawiedliwość. A to obsobaczyć do imentu, opluć, obszczać, a nawet obsrać i opluć. Na całe zycie wtedy zostałby za wyrządzone draństwo,pochańbiony.