Rabin Schudrich zdziwiony, że Żydzi w Polsce nie są atakowani jak w Berlinie i Paryżu

Michael Schudrich / Fot. YouTube
3

Pod koniec stycznia naczelny rabin Polski, Michael Schudrich, udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi „Die Welt”. Schudrich stwierdził, że Stany Zjednoczone stają się najniebezpieczniejszym krajem dla Żydów. – W Nowym Jorku prawie nie ma dnia bez ataku na Żyda – powiedział. Wyraził też zdziwienie, że w Polsce nie ma fizycznych ataków na przedstawicieli społeczności żydowskiej.

Żydzi, którzy noszą jarmułkę, nie są w Polsce atakowani, jak w Berlinie czy Paryżu. Nie umiem powiedzieć, dlaczego u nas jest tak spokojnie, ale bardzo się z tego cieszę – powiedział – Schudrich. – W Polsce synagogi nie są atakowane, przed centrami społeczności żydowskiej nie stoją policjanci, jak ma to miejsce w Niemczech. Dotychczas nie było ataków cielesnych na Żydów. Jest antysemityzm, ale nie wyraża się on w formie fizycznych ataków – dodał.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Schudrich oświadczył, że antysemityzm narastający we Francji i Niemczech jest niepokojący. – Ale jest też faktem, że dziś państwo jest po naszej stronie. W latach 30. przedstawiciele państwa aprobowali i podsycali antysemityzm. Jesteśmy daleko od stanu idealnego, ale nie jest tak, jak wtedy – stwierdził Schudrich.

Przez około 70 lat obowiązywał w Europie pewnego rodzaju konsensus, że ludzie przyzwoici, albo ci, za którzy się za takich uważali, nie mogli wygłaszać antysemickich wypowiedzi. Ci, którzy to robili, byli potępiani w społeczeństwie albo po prostu uważano ich za głupich. Ten mechanizm dziś już nie funkcjonuje. Każdy, nawet polityk, może rozpowszechniać antysemickie teorie spiskowe, nie obawiając się konsekwencji – stwierdził Schudrich wyjaśniając, że ma na myśli przede wszystkim polityków skrajnej prawicy.

Mój komentarz: Znowu wyszło na to, ze Polska ciągnie się w ogonie postępu. W postępowej Francji i w postępowych Niemczech biją Żydów, a w Polsce nie biją. W postępowych Stanach Zjednoczonych, które za Izrael dałyby się posiekać, biją Żydów, a w Polsce nie biją. Jak to możliwe? Przecież dr Bilewicz dostał 2 miliony złotych od Narodowego Centrum Nauki, żeby udowodnić , iż Polacy to antysemici, a ADL już udowodnił, że Polska jest najbardziej antysemickim państwem na świecie. I co? I Żydów nie biją, synagog nie atakują, nie ma zamachów na koszerne sklepy. Co za dziwny naród! Antysemita na antysemicie i antysemitą pogania, a Żydów nie biją. Szok!

Rabin Schudrich zaszkodził Polsce jak mało kto. To on doprowadził do przerwania ekshumacji w Jedwabnem posługując się kłamstwem o rzekomym zakazie takiej praktyki w religijnym prawie żydowskim. Jedwabne stało się kamieniem węgielnym ohydnej, antypolskiej nagonki, która ma przekonać światową opinię publiczną, że Polacy to mordercy Żydów. Na tym kłamstwie budowana jest narracja, która słusznie oburza Polaków. A mimo to Żydów nie biją. I tego rabin Schudrich nie jest w stanie pojąć. Dlaczego? Dlatego, że rabin Schudrich jest ofiarą żydowskiej propagandy, w myśl której krwiożerczym antysemitą jest każdy, kto krytykuje Żydów. Nie ma znaczenia, że jest to krytyka uzasadniona. Antysemita i basta! A wiadomo, że antysemici tylko czekają, żeby zrobić drugi Holokaust. Nie ma znaczenia, że ludobójstwo na Żydach zaplanowali i przeprowadzili Niemcy. W żydowskiej narracji winny jest cały świat. Polacy też są winni, chociaż ratowali Żydów ryzykując życiem swoim i swoich rodzin.

Faktem jest, że medale przyznane przez Jad Waszem nie odzwierciedlają skali polskiej pomocy dla Żydów. Faktem jest, że Polaków pomagających Żydom było znacznie więcej niż 7 tysięcy, którym przyznano odznaczenie Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Faktem jest, że Żydzi wzięli od Niemców pieniądze za Holokaust i na Niemców nie plują, a na Polaków plują przy każdej okazji. Faktem jest, że w Niemczech Żydów biją, a w Polsce nie biją. Faktem jest, że Żydzi nie wyciągają z tego wniosków i usiłują wmówić światu, że Polacy są najgorsi z najgorszych. Wniosek? Opowieści o rzekomej inteligencji Żydów to mit. Jeśli 75 lat po wojnie nadal nie rozumieją, że mordercami Żydów byli Niemcy, a nie Polacy, to gdzie jest ta rzekoma mądrość „narodu wybranego”?

Warto pamiętać o tym, w jaki sposób zachowywali się Żydzi, gdy Polska znowelizowała ustawę o IPN. To był festiwal nienawiści do Polaków pełen kłamstw i manipulacji. Nic dziwnego, że po tym spektaklu większość Polaków otrzeźwiała i przestała bać się pałki antysemityzmu, nad czym ubolewa dziś rabin Schudrich. O tej antypolskiej nagonce obszernie piszę w mojej książce „Żydzi, gender, multikulti, czyli oszustwo i szajba”. Książkę możecie kupić w sklepie internetowym TUTAJ.

Źródło cytatów: Die Welt (za dw.com)

Zobacz też:

Burmistrz Londynu atakuje Polskę na łamach Jewish News! Zarzuca rewizjonizm i kolaborację z Niemcami. Jest odpowiedź ambasady i muzeum

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Elżbieta mówi

    Skoro wszędzie tak źle traktują Żydów, to trzeba jednak uciekać do Polski. Trudno, przynajmniej ten antysemityzm nie jest fizyczny. Amerykańscy Żydzi też, skoro i tam tak źle. Może tak będzie łatwiej o te 300 mld USD?

    1. Hammurabi mówi

      Cosik mi się o uszy obiło, że właśnie trwa radosne rozdawnictwo polskich paszportów…

  2. Robert mówi

    Nie wspomnę,pamięć mnie zawodzi,bom pewnie już stary,ale według jakiegoś cytowanego na Waszej stronie sondażu,Polska jest w czołówce ,,antysemityzmu,,.Coś się zmieniło?Może przez talary?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.