W sobotę (24.10.2020) odbywa się w Warszawie kolejny protest przeciw restrykcjom epidemicznym wprowadzanym w ramach tzw. walki z pandemią koronawirusa. W proteście biorą udział posłowie Konfederacji, Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun. Policja spisuje uczestników i wzywa do rozejścia się. Czy dojdzie do pacyfikacji demonstracji?
Zobacz też:
Coraz więcej wskazuje, że akcja „Pandemia” jest analogiczna do akcji „Chude lata” przeprowadzonej w Egipcie przez Józefa oraz wielu innych podobnych akcji, które znamy z historii Europy, z Hołodomorem na Ukrainie na czele. Schemat jest zawsze podobny: 1. proroctwo kataklizmu 2. Działania zapobiegawcze na olbrzymią skalę, które ten kataklizm wywołują 3. Klęska głodu zmuszająca ludzi do wyprzedaży wszystkiego co posiadają, w końcu do sprzedaży się w niewolę. 4. Tworzenie obozów koncentracyjnych, gdzie niewolnicy są skoszarowani i skąd chodzą do pracy. Ten ostatni punkt nie zawsze występuje, ale został zrealizowany w Egipcie (Biblia mówi, że egipscy rolnicy zostali zgromadzeni „w miastach, gdzie panował głód”) i na Ukrainie (kołchozy). Miejmy nadzieję, że to tylko teoria spiskowa.
„Covid, to choroba polityczna przenoszona drogą ustną”- można mnie cytować.
Zostało nam wszystkim jeszcze 9 lat. On nas zależy czy skończymy jako tępe barany czy walczące lwy.
Korona wirusa nie ma i nigdy nie było…
Policjanci stoją jak kołki w płocie, i tyle mają rozumu co te kołki