Posłanka Lewicy chce usunąć krzyż z Sejmu: „Krzyża w takim miejscu być nie powinno”

Magdalena Biejat/ fot. Facebook
4

W wywiadzie dla Gazeta.pl posłanka Lewicy Magdalena Biejat oświadczyła, że w Sejmie nie powinno być krzyża i należy go zdjąć. – Nie uważam, że to jest dobre miejsce na krzyż. W Sejmie mamy osoby różnych wyznań; mamy osoby, które są niewierzące. Sejm jest przestrzenią publiczną, miejscem stanowienia prawa dla wszystkich obywateli. Uważam, że krzyża w takim miejscu być nie powinno – powiedziała Biejat.

Żyjemy w państwie prawa, mamy zapisany rozdział Kościoła od państwa w konstytucji i powinniśmy tego przestrzegać. To są dobre standardy demokratyczne – stwierdziła posłanka. Dodała, że na razie Lewica nie planuje projektu ustawy w sprawie symboli religijnych w miejscach publicznych.

Biejat ujawniła też, że jej wybór na przewodniczącą sejmowej Komisji ds. Rodziny i Polityki Społecznej został wcześniej ustalony z Prawem i Sprawiedliwością. – W toku negocjacji międzyklubowych zgodzono się, żeby przewodniczenie tej akurat komisji przypadło Lewicy – powiedziała Biejat. – Osobą, z którą rozmawialiśmy był pan Sasin, ale zapewne nie podejmował tej decyzji samodzielnie, w sensie sam jeden – dodała.

Mój komentarz: Tego należało się spodziewać. Do Sejmu dostali się komuniści, więc z komunistycznym zapałem zabierają się za walkę z krzyżem. Oczywiście argumentem jest to, że w Sejmie ustanawiane są prawa dla wszystkich, a nie wszyscy są chrześcijanami. Są też osoby niewierzące, którym krzyż ma przeszkadzać. Dlaczego krzyż ma przeszkadzać ateiście? Przecież obecność krzyża w Sejmie nie jest równoznaczna z jakimkolwiek przymusem religijnym. Nikt ateisty nie zmusza, żeby przestał być ateistą, bo w Sejmie wisi krzyż.

O co więc tak naprawdę chodzi Lewicy? Dlaczego tak bardzo przeszkadza im krzyż w Sejmie? Przecież większość Polaków to chrześcijanie, a demokracja to rządy większości, prawda?  Otóż komuniści uważają (i zawsze uważali), że rządzić ma rewolucyjna mniejszość, a większość ma się dostosować, bo jak nie, to trafi za kratki, albo do piachu. Takie jest komunistyczne „wyznanie wiary” i dlatego po raz kolejny chcą sterroryzować większość usuwając krzyż z Sejmu. Krzyż przeszkadza komunistom, bo jest symbolem nie tylko religijnym, ale również cywilizacyjnym. Jest symbolem cywilizacji, którą komuniści chcą zniszczyć. To jest sedno sprawy. Reszta to didaskalia.

Źródło informacji i cytatów: PAP

Zobacz też:

Posłowie PiS poparli aborcjonistkę! Posłanka Lewicy została przewodniczącą Komisji Rodziny i Polityki Społecznej

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Greg mówi

    ale to dzieki PIS mamy teraz takich ludzi w sejmie…….

  2. Zenon mówi

    Usunąć lewacką posłankę z sejmu, a krzyż zostawić tam gdzie jest!

  3. zz top mówi

    Referendum!!!! I nie bedzie lewacki smiec plul nam w twarz a Szechter leminga tumanil.

  4. anonim mówi

    Niech sobie usucie narzady rodne żeby potem nie mogła usunać owodów tych narzadów.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Glastrennwände
blumen verschicken Blumenversand
blumen verschicken Blumenversand
Reinigungsservice Reinigungsservice Berlin
küchenrenovierung küchenfronten renovieren küchenfront erneuern