Ponad 80% Ukraińców popiera uznanie OUN-UPA za uczestników walki o niepodległość Ukrainy. Ponad 70% pozytywnie ocenia Stepana Banderę
We wtorek (3.05.2022) ukraińska Grupa Socjologiczna „Rating” opublikowała wyniki sondażu, którego celem było zbadanie ideologicznego nastawienia społeczeństwa ukraińskiego. Pytano m.in. o stosunek do sowieckiej przeszłości oraz o stosunek do ukraińskich bohaterów i symboli.
Ukraińcy wysoko (78%) oceniają wkład narodu ukraińskiego w „zwycięstwo nad faszyzmem” podczas II wojny światowej , a 67% uważa, że Ukraina miała największy na świecie wkład w zwycięstwo nad III Rzeszą. 23% uważa, że była to Rosja, 24%, Białoruś, a 21% uważa, że były to inne kraje ZSRR. Jeśli chodzi o sojuszników, 30% Ukraińców twierdzi, że największy udział miały Stany Zjednoczone, a 27% – Wielka Brytania.
Zdecydowana większość Ukraińców (96%) pozytywnie odnosi się do żołnierzy współczesnej armii ukraińskiej. W społeczeństwie ukraińskim dominuje również pozytywny stosunek do żołnierzy sowieckich walczących z faszyzmem (85%) oraz do UPA (71%). Znacząco wzrosło poparcie dla uznania OUN-UPA za uczestników walki o narodową niepodległość Ukrainy: 81% popiera ten postulat, a tylko 10% jest przeciw. To wsparcie wzrosło czterokrotnie od 2010 roku i podwoiło się od 2015 roku.
Bohdan Chmielnicki i Mychajło Hruszewski to ukraińskie postaci historyczne jednoznacznie pozytywnie postrzegane przez społeczeństwo ukraińskie (ponad 90% badanych). W ostatnich latach można zaobserwować pozytywny trend w stosunku do ukraińskich postaci historycznych, wokół których toczyły się przed dziesięcioleciami gorące debaty w społeczeństwie ukraińskim. W szczególności stopniowo poprawiały się postawy wobec Ivana Mazepy (44% w 2012 i 76% w 2022), Symona Petlury (26% w 2012 i 49% w 2022) oraz Stepana Bandery (22% w 2012 i 74% w 2022). Pełne wyniki badania TUTAJ.
Mój komentarz: Wyniki powyższego sondażu polecam wszystkim tym, którzy uważają, że ze względu na rosyjska inwazję na Ukrainę należy przestać mówić o ukraińskim ludobójstwie na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, a czas na rozliczenie tej zbrodni odłożyć na „po wojnie”. Jeśli ktoś myśli, że kiedykolwiek dojdzie do takiego rozliczenia i strona ukraińska posypie głowy popiołem, to albo jest skrajnie naiwny, albo z premedytacją dąży do zanegowania tego ludobójstwa. Ukraińcy z niczego nie będą się rozliczać! OUN-UPA i Bandera to ich bohaterowie i prędzej uznają apel o rozliczenie ich zbrodni za rosyjską propagandę niż przyznają, że gloryfikują ludobójców. Tym bardziej, jeśli sami Polacy przestaną mówić o tym ludobójstwie, żeby nie psuć humoru Ukraińcom.
Każdy Polak, który godzi się milczeć na temat Rzezi Wołyńskiej, bierze udział w budowaniu narracji o heroicznej OUN-UPA. Każdy Polak, który pozwala na to „dla dobra stosunków polsko-ukraińskich”, de facto przyczynia się do pogorszenia tych stosunków. Nie można zbudować nic dobrego, jeśli zło nie zostanie nazwane złem. Współczesna Ukraina buduje swoją tożsamość na gloryfikacji morderców, a użyteczni polscy idioci na to pozwalają! Hańba im!
Źródło informacji: ratinggroup.ua
Zobacz też:
Katarzyna TS: Prorok Zełenski i ukraiński amok prezydenta Dudy
Polak przed szkodą i po szkodzie (Wołyń) głupi …
Widać z tego, i nie tylko z tego, że mieszkańcy Ukrainy mają kompletnie sprane mózgi w których wszystko jest wymieszane na miazgę.
Ukraińcom podsunięto jakieś śmieci zamiast historii. Zapewne po to, by ich wykorzystać.
Wszyscy którzy interesują się historią i teraźniejszością na Ukrainie wiedzą że banderyzm kwitnie i odradza się.Mimo wszystko znamienne!Dzięki.
Dla wszystkich obywateli którym Polskość i historia znaczenie ma ,nigdy nie powinni zapomnieć o Wołyniu . Nikt nie ma prawa nam tego zabronić. Teraz właśnie jest ten czas, aby głośno o tym mówić. Taką pomoc jaką Ukraina otrzymała od Polski powinna okazać wdzięczność. Z tym jednak jest różnie. Teraz gdy banderyzm sie odradza już powinniśmy się bać ponieważ uchwała OUN z 1990 r. brzmi. ”Będziemy dążyć wszelkimi środkami i sposobami do odbudowania ukraińskiego charakteru Zakurzonii( Chełmszczyzna i Zalesie) . Ukraina nigdy z tych ziem nie zrezygnuje i w odpowiednim czasie o nie się upomni. Jeżeli Polacy będą się upierać to Ukraina względem nich bez najmniejszego wahania użyje siły zbrojnej”. Bardzo realny scenariusz. Tego właśnie się obawiam- drugiego Wołynia.
Gdy Rosja atakuje, naturalnie Ukraińcy jednoczą się przeciwko wspólnemu wrogowi, i desperacko szukają bohaterów, aby mieć poczucie tożsamości narodowej.
Trzeba zapytać Ukrów czy oni popierają Banderę i UPA dlatego że ci zabili 100tys Polaków. Ja wątpię aby ich tam uczyli historii. Propaganda jest taka aby wszystkich skłócić. W Rosji i rep, posowieckich do dziś jest mnóstwo pomników Lenina, bo 'bohaterem’ był.
To wszystko jest cyrk, a pytania zadają ludziom którzy przez całe życie przeczytali tylko napis na wódce. Spójrzcie na polskich kretynów. Oni przyszli na marsze pedałów, bo: była miła atmosfera, bo grała muzyka, bo kolega przyszedł, bo ktoś jest prześladowany ale nie wiedzą kto. Takie same pytania można zadać małpom w zoo, i pewnie wyszłoby to samo.
Banderowskie świnie piszą w Ukrainie.
Jego ekscelencja Z z Kijowa oznajmił budowę drugiego Izraela. Czyżby hołubienie sadystów i zbrodniarzy z UPA wskazywało kierunek tej budowy? Czyżby Polaków czekał los gorszy od losu Palestyńczyków?
Trzeba będzie dostosować program nauki historii i geografii w Polsce żeby nowi obywatele nie zostali urażeni.
Najlepsi są ci idioci (często to osoby z „wyższym wykształceniem”) którzy twierdzą, że na Ukrainie nie ma dzisiaj żadnych banderowców, byli kiedyś podczas drugiej wojny światowej a dziś neobanderowcy mają na Ukrainie znikome poparcie gdzieś niewiele ponad 2% bo taki był wynik silnie nacjonalistycznej partii politycznej Swobody w ostatnich wyborach !!! Takie kocopoły można usłyszeć od tego typu osobników…
Szumowinom z knesejmu i skrajnie ANTYpolskiego nierządu nie przeszkadza kult kryminalisty i mordercy bandery. Przy najbiższej okazji czcić będą hitlera i himlera?..
Nie ma co się dziwić. Ukraińskie dzieci uczy się, że w latach 27 – 29 wielka uKraina graniczyła z Imperium Rzymskim.
i z banderyzmem w mózgach mają przystępować do unii europejskiej?
Banderowska swołocz won z Polski!!!Zniszczyć banderowców!!!wszystkich!!!Niech żyje Rosja!!!Wiwat Prezydent Putin!!!
Są to dla mnie bardzo przykre wyniki. Jeżeli nic się nie zmieni w tej materii, nie będzie przyjaźni między nami.Banderyzm musi zostać zmarginalizowany, a Ukraińcy muszą wiedzieć, że ich „bohater” to zwykły bandyta i ludobójca. Polska tak bardzo pomaga Ukrainie może się zrodzić z tego sojusz, bo umówmy się za dużo sojuszników nie mamy, jednak jeśli Ukraińcy będą czcić banderę, nie mogą być naszym sojusznikiem. My pomagamy Ukraińcom, jest ich 3 mln, jeśli któryś z nich będzie manifestował poparcie dla tej zbrodniczej ideologii, powinien być natychmiast wyrzucony z Polski. Oby tych poczciwych dobrych Ukraińców było jak najwięcej, a banderowców jak najmniej.
Ukraińskie ofiary OUN-UPA
http://przemysl.wkki.pl/polemiki/rubiez/ofiary/ofiary.html
Mało mówi się o ukraińskich ofiarach zbrodni OUN-UPA.
Jak pisze Ukrainiec Wiktor Poliszczuk:
„….W dotychczasowej literaturze przedmiotu mówi się o wiarygodnej liczbie 100-120 tysięcy polskich ofiar OUN-UPA. Nic, natomiast, nie mówi się o ukraińskich ofiarach wspomnianych struktur. Gdzieniegdzie pojawiają się tylko enuncjacje ukraińskich nacjonalistycznych autorów o 30 000 ofiar ukraińskich, które rzekomo padły z rąk polskich. Tę ostatnią liczbę można przyjąć nic tylko za prawdziwą, ale nawet za zaniżoną o około 10 000, z tym jednakże zastrzeżeniem, że spośród około 40 000 ofiar ukraińskich nic więcej niż 10% tej liczby padło z rąk polskich, natomiast około 36 000 Ukraińców, w przeważającej mierze ukraińskiej ludności cywilnej, straciło życie z rąk nacjonalistów ukraińskich….”
FRAGMENTY UCHWAŁY KRAJOWEGO PROWIDU OUN podjętej 22.VI.1990.
http://przemysl.wkki.pl/polemiki/rubiez/osad/uchwala.html
” ….Uchwała zawiera 60 stron maszynopisu. Obejmuje różne sprawy współczesne, w tym stosunek OUN jako awangardy narodu ukraińskiego – do Polski i Polaków. Nakazuje szerzenie kultu Stepana Bandery i Romana Szuchewycza – „Czuprynki” oraz metropolity Andrzeja Szeptyckiego przez upamiętnianie w miastach i wsiach pomnikami, jak i nadawaniem ich imienia szkołom, ulicom i placom. W razie oporu lub sprzeciwu obecnej władzy stosować przymus fizyczny, „pozbywając się dużej ilości Moskali, którzy zaśmiecają nasza ziemię”. W razie ociągania się stosować nawet „metoda, wypróbowaną przez UPA na Polakach. OUN wykorzystuje jako awangarda narodu wszystkie partie polityczne oraz komitety cerkiewne Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi, której księża sprzyjają OUN.
Zgodnie zwczesniejszymi postanowieniami Krajowego Prowidu każda ukraińska rodzina w diasporze wpłaca po 1.000 dol. USA na fundusz „Wyzwolenia Ukrainy”.
Mychajło Hruszewski
http://przemysl.wkki.pl/przemysl/dzieje/rus/hruszewski.html
….jest zagadką, jakim sposobem Michał Hruszewski stał się Ukraińcem. Wychowany na Kaukazie, syn rosyjskiego dygnitarza, kierującego szkolnictwem rosyjskim, mającym za zadanie umocnienie imperium rosyjskiego na terenach podbitych i zniszczenia miejscowej ludności w Gruzji, ziemi Czeczeńców, Osetyńców i Czerkiesów, syn zresztą byłego nauczyciela w szkole w Chełmie, służącej sprawie nawracania unitów chełmskich na prawosławie, powinien był wyrosnąć na prawowitego Rosjanina. Nawet jeśli był Rusinem z pochodzenia, był zdawałoby się wychowany w duchu rosyjskim i w rodzinie uważanej za rosyjską, a w dodatku wychowany z dala od Ukrainy, w stronach zgoła nie ruskich i bez kontaktu z ruskim ludem i z ruskim środowiskiem i tradycjami. A jednak stał się on jednym z czołowych działaczy ukraińskich i budowniczym odrębności narodowej ukraińskiej…”
Ruch ukraiński a masoneria
http://przemysl.wkki.pl/przemysl/dzieje/rus/masoneria.html
@Michu Ukraina to ostatni kandydat na sojusznika Polski. Ukraińska tożsamość jest zbudowana na wrogości do Polaków, nawet jeżeli nie oznacza to od razu „riezania”. Jeżeli Ukraina wykazywała jakąś chęć normalizacji stosunków z Polską to było to za „prorosyjskiego” Kuczmy i Janukowycza.
A sojuszników nie mamy, bo PiS nie chce innego sojusznika poza USA/Izraelem, z którymi wiąże Polskę stosunek taki, jak dziwkę z alfonsem.
Nie przypadkiem PiS rozpoczął wojnę hybrydową z Białorusią (wcześniej podobny, lecz mniejszej skali atak na Białoruś przeprowadził Tusk) i pogorszył stosunki z Czechami i Węgrami. Celem jest izolacja Polski, która wtedy będzie łatwym kąskiem dla żydowskich roszczeniowców.
Dziwna sprawa. W 2016 rozmawiałem z Ukraińcami spod Odessy. Oni otwarcie banderowców nazywali bandytami i nie wahali się mówić o mordzie w Odessie z 2014 w Domu Związkowym. I w tym czasie, zwłaszcza na wschodzie neobanderowcy byli w mniejszości. Co się stało przez te 8 lat? Propaganda, pranie mózgów czy jakieś mocniejsze akcje?
Świetny artykuł. Pozdrawiam.