Politycy bez masek i dystansu na urodzinach dziennikarza RMF FM. Powinni być na obradach Sejmu, a wybrali się na imprezę
We wtorek (21.09.2021) dziennik „Fakt” opublikował zdjęcia z piątkowej imprezy urodzinowej dziennikarza RMF FM Roberta Mazurka, w której uczestniczyli politycy PiS, PO i PSL. W czasie, gdy imprezowicze hucznie bawili się bez masek i dystansu, w pustej sali sejmowej prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś składał sprawozdanie z rocznej działalności tej instytucji.
– Kiedy zapytaliśmy naszych wybrańców, dlaczego nie było ich w Sejmie, każdy miał przygotowaną wymówkę. Ale żaden nie wspomniał, że w piątkowy wieczór wybrał zabawę zamiast pracy – informuje „Fakt”. Zdjęcia z imprezy TUTAJ.
Borys Budka oświadczył, że nie był w Sejmie, ponieważ razem z posłami Siemoniakiem i Neumannem wykonywał prace związane z przygotowaniem konwencji. Władysław Kosiniak-Kamysz „miał inne zadania” oraz musiał „doprowadzić do porządku posła Brauna”. Natomiast Marek Suski nie był w Sejmie, ponieważ miał „inne obowiązki”. Robert Mazurek nie chciał rozmawiać z „Faktem”.
Podczas gdy minister zdrowia straszy Polaków czwartą fala koronawirusa, posłowie obozu rządzącego oraz opozycji totalnej wspólnie balują na imprezie bez masek i dystansu. Ci sami ludzie zamknęli szpitale, wyrzucili dzieci ze szkół, zaszczuwali turystów na Krupówkach, zakazali wesel, szykanowali posła Grzegorza Brauna za brak maski na sali plenarnej. Ci sami ludzie dzień w dzień odgrywają polityczny spektakl wojenny, czym doprowadzili do tego, że Polacy skaczą sobie do oczu w ramach świętej wojny między PiS i PO. Jak widać maski są dla plebsu i polityczny teatrzyk jest dla plebsu. Dla polityków jest wspólna impreza w godzinach pracy.
Źródło informacji: fakt.pl
Zobacz też:
Jak to się wszyscy zgodnie u Żyda spotykają.
Za to im płacimy by nogi podwijali, a nam pierdolą o srowidzie zawsze mówiłem że to jedna banda,a kłamca jest kłamcą a jak kłamcą to złodziejem.
To my z naszych podatków urzymujemy to stado darmozjadów. Czas ropędzić to bezwartościowe towarzystwo pasożytów, sprzedawczyków i zdrajców. Po co nam ta bezużyteczna zgraja. Trzeba ich zastąpić Radą kilkudziesięciu osób, tylko i wyłącznie Polaków z dziada pradziada z haplogrupą R1a słowiańską, ludzi prawych, wartościowych, mądrych, prawdziwych patriotów i prawdziwych Polaków. Rada Starszych taka jaką mieli nasi przodkowie Słowianie.
a pies ich ***** – suweren wypałuje tych darmozjadów – WKRÓTCE!
Jeśli tę trzodę zwie się „politykami” to nic dziwnego, że ów cyrk na Wiejskiej chlew a nie izbę parlamentarną przypomina. Chociaż nie do końca… Z cyrku jest jakiś pożytek, czego o obu izbach polskiego „parlamentu” powiedzieć nie sposób.
A, że PO i PIS „pod rękę” z PSL-em? Od zawsze mówię, że wojny i podjazdy, utarczki i pojedynki jedynie ku uciesze gawiedzi są czynione tak, by nikt z „towarzystwa” uszczerbku na „zdrowiu nie poniósł”.
Bardzo modnie jest się zaprezentować na urodzinach u Roberta Mazurka, dziennikarza niemieckiego Rmf fm (Bauer Media Invest GmbH). Pal licho pracę i Banasia 😄
Aż się prosi ta banda psychopatów rządowych aby zrobić z nimi porządek. Kwestią czasu będzie gdy to się stanie. Dość traktowania ludzi jak bydło, któremu tylko zakazy i nakazy serwują. Każdy ma jakieś tam granice wytrzymałości ,które w pewnym momencie pękną.
Same gwiazdy i te uśmiechnięte wypasione na krwawicy podatnikach pacjaty: jajogłowy budka, suski , neuman, szumowski, dworczyk. Brakuje tylko jakiegoś darmozjada z kk, kogoś z żydowskiej gadzinówki gw i mielibyśmy prawdziwy taniec z gwiazdami.
Ewa-Maria te pasożyty społeczne mają pod sobą służby z bronią i gwarantuje Ci że przy próbie ich pacyufikacji rozkazaliby strzelać do wszytskiego co się rusza. Nie wykluczone jest że ochraniarze żydowskich złodziei czyli armia USA, też włączyłaby się do walki z Narodem Polskim. Przecież nadal obowiązuje ustawa nr 1066.
Maseczki i dystans są dla ciemnego plebsu na dole drabiny społecznej. Tych na świeczniku władzy takie rzeczy nie obwiązują. Oni zakładają „namordniki”, jak są kamery włączone, a prywatnie – hulaj dusza!
Co prawda, to prawda „Anonimie”.
Tyle, że „póty dzban wodę nosi”… Istnieje hipotetyczna (niestety) możliwość buntu w szeregach funkcjonariuszy i żołnierzy. Pucz, zamach stanu, przewrót – jak zwał, tak zwał.
Przy takim przebiegu spraw tu, w Polsce Jankesi nosa z baz nie wychylą, nawet wzywani na mocy tej podłej ustawy, jeśli całe społeczeństwo poprze „juntę”.
Paradoksalnie zgorzel obejmująca klasę „rządzącą” w Polsce jest już tak rozsiana, że jedynie amputacja daje szansę na przeżycie organizmu. Może się zdarzyć, że będzie to amputacja „bez znieczulenia”.
Właśnie po to, by takiemu obrotowi wydarzeń zapobiec, lewacy z unii chcą jednej, unijnej armii i całkowitego podporządkowania okręgów członkowskich – zwanych kiedyś suwerennymi krajami – jedynie słusznej i nieomylnej władzy z Brukseli, wspomaganej przez Luxemburg. W dobie powszechnej inwigilacji i lokalizacji, zacofanie polski mogłoby okazać się wówczas wielkim atutem.
Warunek jest jeden: zjednoczenie się wszystkich Polaków wobec wspólnych wrogów. Kiedyś to się udawało…
Magdalenka się bawi!
Banda antypolskich totalitarnych covidzbrodniarzy, kłamców i pasożytów świętuje i drwi z ignorancji Polaków!!!
Gdyby nie ignorancja Polaków nigdy takie antypolskie lewackie zdradzieckie pasożyty nie doszłyby do stanowisk decyzyjnych, które doprowadzają do śmierci tysięcy Polaków oraz destrukcji Państwa Polskiego!
a o braunie w rzeczpospolitej ani slowa?\bedziesz pan wisial:)
Hammurabi nikt nie jest w stanie przewidzieć scenariusza puczu. Mogłoby być tak jak piszesz, że zbuntowane służby przyłączyłby się do ludzi, a Amerykanie nie kiwneliby palcem. Wszystko zależałoby od decyzji politycznych w USA i działania lobby żydowskiego. Najciekawiej byłoby, gdyby wojsko i służby otworzyły magazyny z bronią, i każdy zdrowy chłop wziąłby Kalacha lub Beryla i ze 100 szt. amunicji. Potem w auto i marsz na Warszawe. Agentura polityczna ze strachu w poskokach spieprzalaby na lotniska z pelnymi gaciami. Scenariusz bylby podobny do Kabulu w Afganistanie, jak agenturalne szczury spieprzaly w poplochu na lotniska.
Zastanawia mnie jak długo będziemy znosić te polityczne prostytutki, żyjące na nasz koszt. I co musi się zdarzyć, aby nastąpiła jakaś zmiana w postawie Polaków?
Nieroby, darmozjady, mierzwa. Te gęby będą zapamiętane po wsze czasy. Dziękuję Panu Banasiowi za NIEZŁOMNOŚĆ.
To równiejsze świnie.
„Anonimie”, właśnie dlatego napisałem, że „kiedyś się udawało”. Sam – mimo upływu lat – nie dość, że pamiętam numer mojej „gwintówki” typu KBK AKms i pewnie – może już nie z zawiązanymi oczyma ale zawsze – poradziłbym sobie z jego obsługą bez problemów, podobnie jak udźwignąłbym te dziewięćdziesiąt „pestek” w ładownicy i kolejne trzydzieści podpięte do broni.
W obecnych czasach jednak same karabinki szturmowe nie wystarczą.
Wciąż piszę o zjednoczeniu Polaków. To jest siła, która dobrze ukierunkowana pozostawia bez szans tych, którzy dziś korzystają z osłony i ochrony służb.
Ale…
Swoja drogą zobaczyć uciekających „nietykalnych”, potraktowanych podobnie jak hetman wielki litewski Szymon Kossakowski, biskup inflancki Józef Kazimierz Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz czy hetman polny litewski Józef Zabiełło, w 1794 roku. – piękna wizja…