Na początku lipca prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zaprosiła Polaków do „wspólnego świętowania” rocznicy wybuchu II wojny światowej. Czy Dulkiewicz nie rozumie, że świętuje się radosne rocznice, a wydarzenia tragiczne upamiętnia się? Świętowanie rocznicy napaści III Rzeszy na Polskę to bezczeszczenie pamięci milionów ofiar pomordowanych przez Niemców. Wydawałoby się, że rozumie to nawet małe dziecko. Ale prezydent Gdańska najwyraźniej tego nie rozumie i będzie „świętować”. Jednym z elementów tej „świątecznej” imprezy ma być pokaz tańców!
– W zgodzie budować przyszłość – takie przesłanie pojednania, w imię dobrosąsiedzkich relacji, szukania tego co łączy, a nie tego co dzieli – popłynie z Gdańska w 80 rocznicę wybuchu II wojny 1 września, przyjedzie kilkuset Polaków, Niemców, Żydów. Westerplatte. Bądźmy Razem – napisała Dulkiewicz na Twitterze.
W zgodzie budować przyszłość – takie przesłanie pojednania, w imię doborsasiedzkich relacji, szukania tego co łączy, a nie tego co dzieli – popłynie z @gdansk w 80 rocznicę wybuchu II wojny 1 września, przyjedzie kilkuset Polaków, Niemców, Żydów… #Westerplatte #badzmyrazem
— Aleksandra Dulkiewicz (@Dulkiewicz_A) 31 lipca 2019
Na stronie Urzędu Miasta Gdańska pojawił się artykuł, w którym przedstawiono program „wspólnego świętowania” napaści Niemiec na Polskę. Program inicjatywy, która jest owocem współpracy Fundacji Pojednanie i organizacji Marsz Życia jeszcze powstaje. Są już jednak stałe punkty wydarzenia, które potrwa w naszym mieście trzy dni. Na ten moment przyjazd do Gdańska zadeklarowało ok. pół tysiąca osób – Niemców i Polaków. W piątek 30 sierpnia zaplanowano wspólną kolację, która będzie miała charakter rodzinnego spotkania. W sobotę 31 sierpnia odbędzie się konferencja o trudnej historii polsko – niemieckiej, ale też o budowaniu relacji między narodami. Tego samego dnia, lecz wieczorem, odbędzie się spotkanie dla władz miasta, środowisk żydowskich i innych zaproszonych gości. W niedzielę 1 września polsko – niemiecka delegacja pojawi się o godz. 4.45 na Westerplatte, by wziąć udział w 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Na godz. 15.00 zaplanowano “Marsz życia”, czyli pochód który rozpocznie się nieopodal Teatru Szekspirowskiego. Stamtąd uczestnicy marszu przejdą pod Bramę Zieloną, gdzie zaplanowano koncert, pokazy tradycyjnego tańca i wspólne przeżywanie rocznicy. Prezes Edward Ćwierz podkreśla, że celem wydarzenia jest zwrócenie się ku przyszłości i budowanie podstaw pojednania. – czytamy w artykule. Powyższy tekst jest wersją zmienioną. Początkowo była mowa o „radosnym pochodzie” i „tańcach” i „wspólnym świętowaniu”.
Kim jest organizator „wspólnego świętowania” w Gdańsku? Założyciele Fundacji Pojednanie rozpoczęli swoją działalność od wyjazdów do Izraela w 2003 roku. Nasze serca na trwałe przylgnęły do narodu żydowskiego i ziemi Izraela, co w praktyczny sposób wyrażało się przez nasze wyjazdy do Izraela, organizowanie różnego rodzaju konferencji, seminariów, szkół, obozów wakacyjnych, marszów poparcia dla Izraela i innych wydarzeń – czytamy na stronie Fundacji.
Fundacja Pojednanie powstała w 2017 roku. Jej założyciele są członkami Kościoła Chrześcijańskiego „Wieczernik” zarejestrowanego jako związek wyznaniowy w 1996 roku. Wspólnota działa od 1992 roku. Pod koniec czerwca 1994 roku biskup kielecki wykluczył Wspólnotę „Wieczernik” z Kościoła katolickiego. O Fundacji Pojednanie pisaliśmy w lutym 2018 roku w związku z organizowanym przez nią „Marszem dla Izraela” we Wrocławiu.
We Wrocławiu odbędzie się „Marsz dla Izraela” dla uczczenia 70. rocznicy powstania tego państwa
Źródło informacji i cytatów: Twitter, Gdańsk.pl
Zobacz też:
Obchody rocznicy wybuchu II wś odbędą się w Warszawie. Prowokacyjny komentarz prezydent Gdańska
Naród bez Historii i pamięci o Przodkach przestaje być Narodem !!!
Ja nie traktuję tego jako prowokację (ale mogę się mylić). Optymistycznie patrząc – to są po prostu tłuki, nie potrafiące odróżnić świętowania od upamiętniania. I to jest smutne że rządzą nami tłuki. A jeżeli się mylę, i to JEST prowokacja, to to już nie jest ani smutne, ani tragiczne. To jest JAWNY ZAMACH NA PRAWDĘ HISTORYCZNĄ! W tym przypadku już powinno zadziałać prawo i instytucje odpowiedzialne za historię i pamięć.
chazarska mać ukrobanderowska! niemiecka lafirynda.
Nie, no zwyczajnie nie wierzę! Można być tłukiem. Można być idiotą (to określenie niepełnosprawności umysłowej w stopniu znacznym). Można być w końcu kawałem zwyczajnego drania. Jednak żadne z tych określeń nie pasuje do Prezydent Miasta Gdańska. Wymyka się ona każdemu pogardliwemu określeniu. Na naszych oczach przestaje być człowiekiem, stając się czymś. Czymś pośrednim pomiędzy hieną a kupą moralnego łajna!
Tańce? Może jeszcze radosny taneczny korowód przybrany tęczowymi barwami? Może jakiś festyn na Westerplatte, połączony z darmową kiełbasą, degustacją piwa i gdańskiej wódki?
A Gdańszczanie co? Milcząco aprobują wybryki swojej „szefowej”?
1 wrzesień to dzień nie tylko żalu i zadumy. To dzień pamięci i symbolicznej żałoby po milionach naszych rodaków pomordowanych bezkarnie przez sadystyczne bestie z napisem „Gott Mit Uns” tłoczonym na klamrach pasów! To dzień przypomnienia światu o skali zbrodni której dopuścili się Niemcy i protestu przeciwko spłaszczaniu, rozmywaniu i zakłamywaniu ich odpowiedzialności. To dzień w którym powinny odejść na bok wszelkie spory, dzień który powinien zjednoczyć i jednoczy wszystkich Polaków.
Łotry zamordowali miliony Polaków,a teraz robią z nas idiotów i każą tańczyć i śpiewać,1 września w Gdańsku i 1 sierpnia w Warszawie na placu towarzysza Ziuka.Łotry!!!Po trzykroć łotry!!!
Świętować rzezie i mordy, a tym jest wojna, to świętować Purim, a to oznacza, że judeosataniści opanowali Gdańsk.
To oczywiste. Pozdrawiam.
Gdańszczanie, sami sobie wybraliście taką” burgermeisterin „, więc to co się teraz dzieje, to konsekwencje głupiego wyboru. Ta osoba ma coraz lepsze pomysły, więc prawdziwa zabawa dopiero przed nami. Bawmy się dobrze a koniec będzie smutny.
Jestem mieszkanką Gdańska.Tu się urodziłam,a Rodzice przyjechali tu po wojnie ze wschodu.Trzeba zrozumieć,jaka tu jest sytuacja!!! Tu ok 90% ludzi popiera powrót Gdańska do Niemiec.Kochają niemiecki kraj.To jest skomplikowane,jednak żyje tu wiele osób o korzeniach niemieckich.przepytuję sąsiadki mojej Mamy,większość mówi: ta hołota ze Wschodu…Trzeba tu mieszkać dziesiątki lat,żeby znać prawdę od podszewki.Dziennikarz,który tu nie mieszka,nie zna prawdy obiektywnej.Bolesne,ale prawdziwe!!!
Pani Hanno , najgorsze jest to, że rząd Morawieckiego i sam naczialnik też tak myśli o nas, hołota. To samo jest z łachudrami z PO. Może działacze pis niższego szczebla to Polacy ale naczelnik, krzywomordy premier i wierchuszka pis to nie są Polacy.Opozycja totalna, Bidronie i reszta pederastów są niemcami, jewropejczykami, sodomitami i będą służyć każdemu kto da im się bezkarnie gzić.
Tak Zydzi chetnie przyjda na kolacje “swietowac” wybuch 2WS. Oni zawsze w plebiscytach opowiadali sie po stronie Niemiec , tak nienawidzili Polski i Polakow. Nie spodziewali sie jednak ze ci za ktorych popierali sprawia im zaglade, ktora ich niczego nie nauczyla.
https://vk.com/doc491566428_500322638