P. Krzemiński: Wilki na ambonach

Pocałunek Judasza
80

Lektura książki nieżyjącego już księdza Dominiqua Bourmaud pod tytułem „Sto lat modernizmu” wywarła na mnie ogromny wpływ. Ksiądz profesor z niezwykłą intelektualną zaciekłością broni podstawowych dogmatów wiary katolickiej, a także Tradycji Kościoła, w dużej mierze opiera swoją filozofię na tomizmie i co ciekawe, mimo że tomizm już dawno odszedł wśród współczesnych teologów w zapomnienie, praca broni się znakomicie.

Autor podejmuje debatę intelektualną z guru wielu liberalnych myślicieli jak np. de Chardin, czy de Lubac, demaskuje ich przebiegłość i jasno wykazuje, że ich teologia nie jest katolicka, mimo że wywarła ogromny wpływ na posoborowy kościół.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dlaczego ta pozycja jest tak ważna? Ponieważ pokazuje, że stawianie człowieka w miejsce Boga, pod pretekstem miłosierdzia, postępu czy filozofii liberalnej, jest genialnym zamysłem złego ducha pozbawienia człowieka jego własnej godności. Bo jak człowiek, który przestaje czcić Boga, w jego miejsce stawia ludzkość, może dalej uchodzić za chrześcijanina?

Tak, mamy kochać każdego człowieka, ale pamiętajmy, że jest to drugie przykazanie, jakie zaleca Jezus Chrystus, pierwszym jest miłość Boga, jeżeli odwrócimy kolejność, to wiara katolicka zamieni się w masońskie sekciarstwo, które służy złemu.

Jak wielu księży, żeby nie urazić wiernych przestało mówić o piekle? A przecież ono istnieje, nawet jeżeli ksiądz o nim milczy, to przecież nie podważa to prawd wiary potwierdzonych przez naukę Kościoła. Ksiądz Bourmaud pokazuje czym jest prawdziwa miłość do wiernych, to głoszenie im prawdy bez upiększeń bez kłamstw.

Czytając książkę „Sto lat modernizmu”, byłem zdumiony jak bardzo myśl Karla Rahnera zainfekowała myśl niemal wszystkich intelektualistów katolickich, którzy wzieli udział w II Soborze Watykańskim, a przecież jego filozofia jest pozbawiona ładu i składu. Nic z niej nie wynika, poza tym, że człowiek jest zbawiony w chrześcijaństwie, ponieważ jest człowiekiem, więc nie może go ominąć poświęcenie Chrystusa. Jest to absurdalna teoria. Sam nie wiem, czy trafnie oddałem główny przekaz Karla Rahnera, jest on tak bardzo niejasny.

Innym przykładem degradacji katolickiej teologii jest przykład Yvesa Congara, który zinfiltrował zakon dominikanów, a przez Jana Pawła II został mianowany kardynałem. Ten człowiek w swoich dziennikach pisał, że Kuria Rzymska „to gestapo”, Pius XII to „rzymski bożek”, ośmielił się nawet pisać o „okraszonej hipermaryjnej pobożności” Rzymu. W Rozmowach Jesiennych wychwalał Mahometa, twierdził, że był człowiekiem nadzwyczajnym. W obliczu takiego upokorzenia godności kardynalskiej należy zadać pytanie, czy Kościół zdaje sobie sprawę, że masoneria i słudzy antychrysta dorwali się do najwyższych urzędów w Rzymie?

Podsumowując, każdemu komu zależy na dobru Kościoła proponuję zapoznać się z pracą „Sto lat modernizmu”, demaskujmy wilki w przebraniach owiec!

Przeczytaj także:

Bandera w witrynie sklepu w Krakowie. Ukraińcy do interweniujących Polaków: „Nie znacie historii. Bandera był bohaterem”

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. verizanus mówi

    Kościół katolicki cały czas o piekle naucza (np KKK 1035). Gdyby jakiś duchowny nauczał inaczej to reguluje to np KPK 1364. Trudno jednak w jednym kazaniu, albo nawet w cyklu kazań poruszać wszystkie wątki jakie są treścią nauczania katolickiego.

  2. verizanus mówi

    Zawsze warto w sprawach religijnych czytać konkretne DOKUMENTY na jakiś temat. Dziś zwłaszcza młodzi ludzie zainteresowani tematem, działają tak, że widać ich gimnazjalną deformację. Bardziej poddają się EMOCJOM po przeczytaniu jakiejś książki itd. (jest nawet łacińskie powiedzenie o „mężu jednej książki), czy w ogóle książek związanych z tematem. A to naprawdę może być nawet zagrożeniem zbawienia, bo chyba jednak trochę zahacza o pierwsze przykazanie. Dziś młodzi chyba jakoś bardziej atakują KK pod wpływem emocji (a tak naprawdę są sterowani przez autentyczne wilki). Jak jakiś ksiądz jest łajdakiem, np nie mówi o zagrożeniu wiecznego zbawienia, albo źle się prowadzi to rozumny człowiek powinien podjąć działania, aby to wyeliminować a nie obrażać się na cały Kościół katolicki.

  3. Paweł mówi

    Verizanus, w Pana komentarzach zauważam bardzo jasno błąd w myśleniu. Pan nie rozumie, że chrześcijanin ma być posłuszny przełożonym, dlatego bo Ci są strażnikami depozytu wiary. W momencie w którym przełożeni przestają być strażnikami depozytu, służą dobrom tego świata, bożkowi humanizmu. Cnota posłuszeństwa nie znosi kłamstwa. Niech Pan mi nie zarzuca, że jestem mężem jednej ksiązki, nic Pan o mnie nie wie. Z Pana komentarzy widzę po prostu defekt w myśleniu.

  4. Paweł mówi

    Czy przeczytał Pan książkę? Czy może z góry zakłada Pan, że jak ktoś odmawia posłuszeństwa kłamstwu, to podlega emocjom? Czy św. Paweł nie zbeształ Piotra, który stał wyżej, kiedy ten odszedł od Ewangelii? Zbeształ…
    Więc niech Pan nie myli posluszeństwa ze służbą kłamstwu.

  5. Paweł mówi

    Ksiądz Bourmaud w ksiażce „sto lat modernizmu”, wychodząc z podstaw tomizmu odrzuca emocje, absurd. Dzięki temu może łatwo dostrzec luki w tekstach soborowych, które przeczą zasadzie niesprzeczności. Ksiądz mimo to jest wierny Kościołowi, nigdy nie popadł w sedewakantyzm, on chce ratować Kościół! Ślepe posluszeństwo go topi. Pan nie widzi, że katolicy coraz bardziej stają się protestantami? Powrócmy do katolickiej Tradycji, spoleczeństwa postchrzescijanskie upadają przez ślepe posłuszeństwo. Czas powiedzieć stop!

  6. verizanus mówi

    @ Paweł A gdzie ja mówiłem o posłuszeństwie w znaczeniu dyscyplinarnym? Chodzi mi o wierność Kościołowi- jednemu świętemu katolickiemu, czyli apostolskiemu. To jest droga zbawienia. Oczywiście cały czas biorę pod uwagę, że urzędy kościelne mogą opanować wilki. Ale walczyć trza z wilkami a nie z KK jako takim. Katolicy uznają wszystkich papieży od św. Piotra do Franciszka i wszystkie sobory od Jerozolimskiego (tego w Dziejów Apostolskich do Watykańskiego II. Np arianie nie uznają nicejskiego, ikonoklaści Nicejskiego II, starokatolicy Watykańskiego I, protestanci Trydenckiego itd. A Twoje wpisy jakby sugerowały, że masz pewien problem z Watykańskim II… Może się mylę, ale takie można odnieść wrażenie ;).

  7. Paweł mówi

    Sobór Watykański II był soborem duszpasterskim, a nie doktrynalnym. Jeżeli SWII uznał wolność religijną, czyli prawo do błędu, to ja się domagam prawa do prawdy! Ja odrzucam inne religie, nie wchodzę w dialog z błędem. To racjonalna postawa. Sobór Watykański II miał uczynić wiosnę Kościoła, a co się stało? Absolutna sekularyzacja i laicyzacja. To znaczy, że mamy szukać ducha Boga, a nie człowieka. Warto interpetować nauczanie Kościoła zgodnie z Tradycją. Jeżeli na soborze różne stronnictwa wpychały swoje tezy w dokumenty, to mamy chaos, trzeba to naprawić, a nie w lenistwie czekać co się stanie.

  8. KATOLIK mówi

    Polecam wszystkim tę książkę 100 lat modernizmu, która doskonale wskazuje ,gdzie tkwią przyczyny kryzysu w KK. Wykazuje ona błędy doktrynalne filozofów modernistycznych , które wywarły wpływ na ojców soborowych.

  9. Bronka mówi

    Kościół rzymski, to kurwa Babilonu Wielkiego.
    A Franek, sługus szatana (i Rothschildów). ☹️

  10. Paweł mówi

    Każdy ksiądz, biskup, kardynał, nawet papież na SWII miał na sobie przysięgę antymodernistyczną złożoną Bogu. Taki nakaz wprowadził św. Pius X przy każdych święceniach. Każdy kto ją złamał, po prostu zdradził Kościół i nie ma na to usprawiedliwienia.

  11. Paweł mówi

    Proszę nie odpowiadać tym którzy bluzgają na Świętą Matkę, jaką jest Kościół Katolicki!

  12. verizanus mówi

    @ Paweł Kto Ci powiedział, że wolność religijna to prawo do błędu? Ja bym np chciał, żeby w np w Arabii Saud była wolność religijna. Po czasie prawdziwa wiara katolicka by tam zwyciężyła. Lepiej chyba, żeby obłudnicy i hipokryci korzystali z wolności religijnej niż udawali katolików, bo wtedy innych łatwiej mogliby oszukiwać, a przez to narazić na potępienie. Zresztą szeroki temat. Jak po każdym soborze, jedni uznają inni mają zastrzeżenia. Nic nowego pod słońcem ;). Ale Pawle z myślą o własnym zbawieniu zachowuj przykazania Boże, w tym pierwsze trwając w nauce KK i korzystając z sakramentów. P.S. Nie twierdzę, że tego nie robisz, ale tak tylko dla utwierdzenia, sam sobie i wszystkim innym też to radzę.
    P.S 2. Na tym portalu spotkałem się już z tym, że być może nie wszystkie komentarze się ukażą, albo ukażą długo po czasie, tłumaczą to czyszczeniem captcha czy jakoś tak ;).

  13. Bronka mówi

    Pawełku, zdaję sobie sprawę, że prawda w oczy kole.
    Ale był taki Rabi, który powiedział: „i poznacie Prawdę, a ona was wyzwoli”, czego serdecznie Tobie życzę. 🙂

  14. Paweł mówi

    Verizanus, może Pan nie wie tego, ale to co uczyniono w spotkaniu z Asyżu, to było zrównanie wszystkich religii na tym samym poziomie. To złamanie I przykazania. Niech Pan mnie nie poucza, od tego mam katechizm i księdza. Jeżeli ktoś z katolicyzmu czyni monolatrię, to nie jest katolikiem. Prawda ma prawa, fałsz nie ma żadnych praw. Tolerancja religijna jest zgodna z Tradycją Kościoła, wolnośc religijna nie jest zgodna z encykliką Quanta Qura Piusa IX i wieloma innymi encyklikami. Będę tę prawdę przypominać.
    P.S centrum Kościoła to Msza Święta, to Ofiara Mszy, Kapłan składając Bogu Ofiarę czyni przebłaganie. Nie ma przebłagania, nie ma zbawienia. Niech Pan o tym pamięta, bo wielu księży może o tym zapomnieć.

  15. Paweł mówi

    Jak nie wiecie co to Ofiara przeblagalna, a pewnie nie wiecie, to odsyłam do encykliki Piusa XII „Mediator Dei”. Ekumenizm wykreślił to pojęcie. Ofiara Mszy Św zastąpiła ofiary ST, nie ma ofiary nie ma zbawienia. Dlatego tak ważna jest walka z modernizmem, to walka o niebo. Pan Bóg jest cały czas obrażany, jeżeli kapłan przestanie składać Ofiarę Mszy, to gniew Pana Boga nie ustanie.

  16. Paweł mówi

    Dobrze opisał to Paweł Lisicki w „Wygnaniu Melchizedeka”. Im więcej innowacji liturgicznych, im więcej stołów, im więcej pamiątek, neokatechumenatów, cofania się do Lutra, który pragnął zniszczyć Mszę Świętą, tym mniej Ofiary. A Pan Bóg jest Bogiem Miłości, ale i Sprawiedliwości. Jego Syn nie po to umarł, żeby sobie powspominać przy stole jedzenie, tylko po to, żeby kapłan składał ofiarę. Bawcie się dalej w ekumenizm, bawcie się z diabłem, zobaczymy gdzie zajdzie to wszystko.

  17. KRESOWIANIN mówi

    Brawo Panie Paweł, okazuje się, że Katolicy nie znają swojej wiary, nic o niej nie wiedzą, bo nie czytają Pisma Świętego, dlatego jak ŚW Jan Apostoł pisał w Apokalipsie wielu zostanie zwiedzionych nawet sprawiedliwych. Widać to na każdym kroku, katolicy stali się protestantami, łatwo dali się zepchnąć z DROGI PRAWDY i Życia Którą Jest Jezus Chrystus. Bardzo mądrze odpowiada Pan tym którzy poszli drogą ZWIEDZENIA.

  18. Bronka mówi

    Jezus RAZ NA ZAWSZE zapłacił za nasze grzechy na krzyżu i żadna „ofiara przebłagalna” nie jest więcej potrzeba, chyba, że przedstawiciele kościoła rzymskiego chcą ukrzyżowanemu Chrystusowi pluć w twarz?
    Co do Ofiary Jezusa polecam List do Hebrajczyków.

  19. Paweł mówi

    Bronka, myślisz, że jak ustał kult światynny ST, to co? Pan Bóg został raz na zawsze przebłagany? Chrystus był kapłanam, arcykapłanem, złożył się z siebie Ofiarę, a apostołowie i pierwsi chrześcijanie naśladowali jego kapłaństwo ofiarując Bogu miłą mu Ofiarę jego Syna. Mimo wszystko dzięki za komentarz, pokazuje jak bardzo protestantyzm opętał katolików. Grzechy dzieją się codziennie, gniew Pana rośnie, Apokalipsa czeka. Verizanus widzisz co czyni wymazanie Ofiary? Czyni protestantyzm, jak bardzo współcześni katolicy to protestanci?

  20. SOWA mówi

    Marian T. Horvat: Nie nazywajcie protestantów chrześcijanami!…………………………………………………………………….Katolicy określający protestantów mianem „chrześcijanin”, a nawet “dobry chrześcijanin” stanowią dziś zjawisko dość powszechne. W Stanach Zjednoczonych praktykowano to jeszcze przed Vaticanum II, głównie ze względu na dążenie amerykańskich katolików do wychodzenia naprzeciw protestantyzmowi, którego ton dominował w sferach towarzyskich i biznesowych. Poza tym pojawiało się pytanie o przystosowanie wpływowych protestantów dołączających do społeczności katolickiej, a także katolików zawierających związki małżeńskie z protestantami. Było po prostu łatwiej nazywać wszystkich chrześcijanami. Podobno niwelowało to różnice, tworzyło wrażenie, że katolicy i protestanci byli kuzynami w obrębie jednej wielkiej szczęśliwej rodziny. Papież Leon XIII potępił tę tolerancję względem protestantyzmu pod nazwą amerykanizmu, by być bardziej precyzyjnym: herezji amerykanizmu.

    Po Soborze Watykańskim II praktyka nazywania protestantów chrześcijanami wzrastała lawinowo, przy czym nieprawidłowości tej dopuszczono się nawet w oficjalnych dokumentach soborowych. Odtąd Stolica Apostolska, prałaci i kapłani stosowali ją tak szeroko, jak tylko było to możliwe. Obecnie owo wychodzenie naprzeciw protestantom sięgnęło już na tyle daleko, że niektórzy katolicy, chcąc wprowadzić jakieś rozróżnienie pomiędzy katolicyzmem, a jego „oddzielonymi protestanckimi braćmi”, określają się mianem katolickich chrześcijan. To zbędne. Jedynie bowiem katolicy mogą być prawdziwymi chrześcijanami. Nikt, kto odstępuje od Kościoła Rzymsko-katolickiego, nie może być chrześcijaninem. Terminy te są synonimami.

    Za każdym razem, gdy słyszę słowo „chrześcijanin” odnoszone do protestantów, czuję zażenowanie. Jego stosowanie w tym kontekście stanowi oczywistą pożywkę dla tendencji przychylnych groźnemu religijnemu indyferentyzmowi, który zaprzecza istnieniu obowiązku oddawania przez człowieka czci Bogu poprzez wyznawanie i praktykowanie jedynej prawdziwej Wiary Katolickiej. Jest sprawą oczywistą, że ci, którzy jej zaprzeczają, mimo wszystko nie mogą być chrześcijanami, a więc uczestnikami Kościoła Chrystusowego. [Stanowisko przeciwne] w sposób naturalny doprowadza do progresywistycznego przekonania, że człowiek może zostać zbawiony w każdej religii, która uważa Chrystusa za Zbawiciela. Dobry luteranin, dobry anglikanin, prezbiterianin – jakie to ma znaczenie skoro są dobrymi ludźmi i szczerze kochają Chrystusa?

    Niezależnie od tego, kto dziś myśli w taki właśnie sposób, chcę podkreślić, że stoi to w sprzeczności z całą tradycją Kościoła Katolickiego epoki przedpoborowej. Jego nauczanie nigdy nie obejmowało określania heretyków mianem chrześcijan.

    Przed Vaticanum II Magisterium było zawsze bardzo jasne: to nie jest sprawa indywidualnego charakteru lub też cech jednostki. Nikt nie może stań się członkiem Kościoła Chrystusowego bez przyjęcia zbioru prawd Wiary Katolickiej, pozostawania w jedności ze Stolicą Piotrową oraz przyjmowania Sakramentów. Chrześcijaninem jest tylko ten, kto akceptuje Naszego Pana Jezusa Chrystusa oraz Kościół, który on ustanowił. Kto bowiem może mieć Boga za Ojca, a odrzucić Matkę Kościół? (Papież Pius IX, Singulari quidem z 17 marca 1856). Któż przyjmuje oblubieńca – Chrystusa, a nie przyjmuje jego mistycznej oblubienicy – Kościoła? Któż oddziela Głowę, jednorodzonego Syna Bożego, od ciała, którym jest Jego Kościół? (Papież Leon XIII, Satis cognitum z 29 czerwca 1896). To niemożliwe.

    Najkrócej mówiąc: jedynie ci, którzy wyznają jedyną Wiarę Katolicką i pozostają w jedności z Mistycznym Ciałem Chrystusa, są członkami Jego Kościoła. A tylko owi członkowie posiadają legitymację do noszenia zaszczytnego imienia Chrześcijan.

    Sekta protestancka wyrosła z buntu sprzeciwiając się Kościołowi Chrystusa i chcąc uznawać Chrystusa bez Piotra, autorytetu, który On ustanowił na ziemi. Poprzez ten rozdział opuścili oni Kościół i popadli w herezję. To winno być powiedziane i rozumiane jasno, bez sentymentalnych obaw przed urażeniem czyjegoś sąsiada lub krewnego: protestant jest heretykiem, ponieważ odszedł od mistycznego Ciała Chrystusa. Nie jest chrześcijaninem, a z pewnością nie jest „dobrym chrześcijaninem”.

    PISMO POTWIERDZA TĘ PRAWDĘ

    Mój przyjaciel imieniem Jan uważał, że pozostałem zbyt zaciekły w tej kwestii. Robisz z igły widły – mówił. Czyż Pismo nie uczy nas kochać naszych bliźnich i nie osądzać?

    Jest to ten sam stary ton, w który uderza się cały czas od zakończenia Vaticanum II. Zgodnie z nim próba korekty złych praktyk lub fałszywego nauczania jest czymś niewłaściwym. Niezależnie jednak od subiektywnych interpretacji natchnione słowa Pisma nader jednoznacznie bronią tego, że piecza nad winnicą została powierzona przez Chrystusa wyłącznie [Jego] Kościołowi. Przywołajmy kilka wersów.

    Kto was słucha, mnie słucha, kto wami gardzi, mną gardzi; kto zaś mną gardzi, gardzi tym, który mnie posłał (Łukasz 10:16). Nie może być jaśniej: protestanci, którzy odrzucili głowę, odrzucili samego Chrystusa, a więc nie powinni otrzymać miana chrześcijan.

    Chrystus ustanowił Kościół, na którego czele stoi jedna głowa: „Tobie [Piotrze] dam klucze królestwa niebieskiego, a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane także w niebiesiech, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane także w niebiesiech” (Mateusz 16:19).

    Św. Paweł jest dość ostry w swoich wypowiedziach na temat fałszywego nauczania, właściwego np. protestantom: „Jeżeli wam ktoś inną ewangelię przynosi niż tę, którą otrzymaliście, niech będzie przeklęty!” (List do Galatów 1:9).

    Gdzie indziej poucza katolików, by wykluczyli się ze społeczności niekatolickich: „Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który prowadzi życie nieuporządkowane, przeciwne nauce przez nas przekazanej” (2 List do Tesaloniczan 3:6).

    Św. Jan Apostoł zabrania jakichkolwiek kontaktów z heretykami: „Kto trwa przy nauce, ten ma Ojca i Syna. Jeżeli ktoś przyjdzie do was, a tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go w dom ani go pozdrawiajcie” (2 list św. Jana 1:10).

    Pismo Święte jest więc dość jasne co do tego, że wyłącznie ci, którzy należą do jedynego Koscioła założonego przez Chrystusa, Kościoła Katolickiego, mogą być prawnie nazwani chrześcijanami.

    PAPIEŻE POWTARZAJĄ TO NAUCZANIE

    Tradycyjne nauczanie papieży jest równie jednoznaczne jeżeli chodzi o zajmujący nas problem. Proszę i tu pozwolić na przytoczenie kilku fragmentów tekstów tytułem przykładu.

    Pius XII oświadcza bez niedomówień: „By być chrześcijaninem trzeba być [chrześcijaninem] rzymskim. Należy rozpoznać wyłączność Kościoła Chrystusowego, który rządzony jest przez jedynego następcę Księcia Apostołów, którym pozostaje Biskup Rzymu, wikariusz Chrystusa na ziemi (Alokucja do pielgrzymów irlandzkich z 8 października 1957). Czy można jaśniej wyrazić opinię o tym, kto jest chrześcijaninem?

    Leon XIII uważa za oczywiste, że oddzielone członki nie mogą pozostać częścią tego samego ciała: „Tak długo, jak jakaś część ciała pozostawała w nim – żyła; oddzielona – traci życie. Tak też człowiek, tak długo, jak żyje w [mistycznym] ciele Kościoła, jest chrześcijaninem. Odłączony od Niej, staje się heretykiem (Encyklika Satis cognitum z 29 czerwca 1896). Kładąc nacisk na los tych, którzy zerwali z jedyną Wiarą, mówi dalej: Ktokolwiek opuszcza Ją [Kościół Katolicki], oddziela się od woli i nakazów Naszego Pana Jezusa Chrystusa; opuszczając ścieżkę zbawienia, wkracza na tę, która prowadzi do zatracenia. Kto odłącza się od Kościoła, jednoczy się z cudzołóstwem” (ibidem). Istotnie: ludzie ci nie dzielą wraz z nami imienia chrześcijan.

    Pius IX: „Ten, kto odrzuca Tron Piotrowy, jest błędnie przekonany o swoim udziale w Kościele Chrystusowym” (Quartus supra z 6 stycznia 1873).

    W Syllabus Errorum teza, że protestantyzm jest niczym więcej, niż tylko kolejną formą tej samej religii chrześcijańskiej, została szczególnie mocno potępiona.

    W związku z powyższym stwierdzamy, że istnieje jeden tylko Kościół Chrześcijański – Kościół Katolicki, i tylko ci, którzy do niego przynależą, powinni być nazywani chrześcijanami.

    JAK WALCZYĆ Z AMERYKANIZMEM?

    Wiele osób pyta mnie: co mam robić by zwalczać amerykanizm? Inni proszą: podaj mi jakiś przykład.

    Pozwólcie, że dam wam jeden konkretny sposób pokonania w sobie tendencji wychodzenia naprzeciw protestantom.

    Kiedy już złapiecie się na nazwaniu protestanta chrześcijaninem, zatrzymajcie się i poprawcie samych siebie. Nazwijcie go protestantem. W ten sposób okażecie, że nie akceptujecie protestanckich błędów i uważacie je za to, czym w istocie są: protestanci zaprzeczyli wielu katolickim dogmatom i dlatego też stali się przyczyną wielkiego rozłamu jedności Kościoła Katolickiego, co z kolei wyrządziło niewypowiedziane zniszczenia w świecie chrześcijańskim i doprowadziło do potępienia wielu dusz.

    Jest to być może mała rzecz, jednak to właśnie przez owe drobiazgi jako ludzie z wolna pogrążaliśmy się w religijnym indyferentyzmie. Czas już ustawić jakieś bariery. Nie możemy obwijać naszej miłości do Wiary Katolickiej w zasłonę dwuznacznych sformułowań. Jedyne prawdziwe zjednoczenie z protestantami, możliwe do zaakceptowania dla katolików, może nastąpić wyłącznie poprzez ich powrót do prawdziwego Kościoła Chrystusowego – Kościoła Katolickiego. Tylko dzięki temu będą oni mogli pełnoprawnie nazywać się chrześcijanami.

    Wszystkie cytaty z Pisma Świętego za: Pismo Święte Nowego Testamentu, Warszawa 1957.

    Tłum.: Mariusz Matuszewski

  21. Paweł mówi

    Problem jest taki, że protestantyzm wdarł się do Kościoła Katolickiego. Powraca potępiony przez Piusa XII archeologizm ewangeliczny. Czyli rzekome powracanie do pierwszych chrześcijan. A to powrót do Lutra, a nie chrześcijan. Ile dusz traci Kościół, bo pasterze nie strzegą tajemnicy Ofiary Mszy Świętej? Tylko Pan Bóg wie. Kościól zawsze przedkładal Ofiarę Mszy nad spożycie Eucharystii. Na Mszę trzeba w każdą niedzielę, na Eucharystię minimum raz w roku. A teraz co? Protestanci nam religię zmieniają. Zawołajmy Non Possumus!

  22. Paweł mówi

    Podciągnijmy temat. Co protestanci na Soborze Watykanskim II na zaproszenie papieża zrobili z naszą mszą? Rozwalili liturgię, wprowadzili mylne rozumienie kapłana, wywyższyli ucztę nad Ofiarę na ołtarzu. Co oni uczynili? Co oni uczynili katolikom? Jakim prawem targnęli się na Mszę Świetą? Oddajcie nam Ofiarę Mszy, Przebłaganie Boga! Oddajcie nam katolicyzm! Chcemy katolicyzmu, nie ekumenizmu!

  23. SOWA mówi

    Paweł….. Próbują wszelkimi sposobami moderniści i łotrzy zniszczyć Święty KK, ale to niemożliwe jest według słów Chrystusa………..„Ty jesteś Piotr [skała], i na tej skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go” (Mt 16, 18) , tak więc niech idą w otchłań wszyscy którzy rękę na Skałę podnoszą, czas się im kończy, nie chcą wrócić do Kościoła Chrystusa to ich wola, polemika jest chyba zbędna bo oni już wybrali otchłań. Widać to po wpisach komentatorów pod felietonem, bluźniercze i ohydne. Pan Panie Pawle chce ich uratować , ale należy pamiętać co Zbawiciel mówił, a mówił ………..”NIE RZUCAJCIE PEREŁ PRZED ŚWINIE!”

    Pan Jezus powiedział: „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni”, a zaraz potem: „Nie rzucajcie swoich pereł przed świnie”. Skąd wiem, że mam przed sobą świnię, jeśli jej przedtem nie osądziłam? Jeśli chcę dla czyjegoś dobra udzielić napomnienia albo tylko czegoś nauczyć, coś przekazać, muszę zrobić wyjściowy osąd. Moje poczucie współodpowiedzialności za bliźniego wymaga ode mnie zaangażowania się w sprawę jego wnętrza, oceniania, żeby pomóc, nieraz ostrego wkroczenia w jego sumienie (jeśli jestem przekonana, że łagodne środki nie przełamią głęboko tkwiącego zła). Czy tego rodzaju gorliwość nie jest lepsza od obojętności?

  24. Paweł mówi

    W tej debacie ważne są argumenty, argumenty Verizanusa są infantylne, nie widzi w ogóle, że od lat 60 katolicyzm się protestantyzuje, proponuję zdjąć klapki z oczu i razem z katolikami bronić Mszy Świętej przed barbarią.

  25. Paweł mówi

    Guitton najblizszy pracownik Pawła VI napisał, że celem Soboru jest uczynienie z Mszy- wieczerzy kalwińskiej. Mało dowodów przedstawiłem? Jaki mam problem? No taki, że rozwalili Mszę Świętą. Zresztą przyznał sam Benedykt XVI we wstępie do książki o liturgii pewnego księdza, że nowa msza to produkt chwili, dlatego w 2007 zezwolił bez ograniczeń na Mszę Łacińską. Radzę zainteresować się tematem, bo łaska Boga w nieskonczoność trwać nie będzie.

  26. Bronka mówi

    Pawełku, oto Słowo Boże :

    Z Listu do Hebrajczyków, Rozdział 7,wiersz 27:
    „Który (Jezus) nie musi codzienne, jak inni arcykapłani, składać ofiary najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu, uczynił to bowiem RAZ NA ZAWSZE, gdy ofiarował SAMEGO SIEBIE.
    Tamże, Rozdział 8, wiersz 12 :
    ” Wszedł RAZ NA ZAWSZE DO ŚWIĄTYNI nie z krwią kozłów i cielców, ale z własną krwią swoją, DOKONAWSZY WIECZNEGO ODKUPIENIA.”
    Tamże, Rozdział 10, wiersz 12, 14, 18:
    „Lecz gdy On (Jezus) złożył RAZ NA ZAWSZE JEDYNĄ OFIARĘ ZA GRZECHY, usiadł po prawicy Bożej.
    Albowiem JEDYNĄ OFIARĄ uczynił NA ZAWSZE doskonałymi tych, którzy są uświęceni.

    A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej.
    Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam NIE MA JUŻ OFIARY ZA GRZECHY. ”

    OTO SŁOWO BOŻE!

    Czy katolickie klechay uważają Ofiarę naszego Pana i Zbawiciela może za” niedoskonałą ” tfu, że muszą Go w katolickim ” świętym” wafelku uśmiercać co niedziela? 😀

  27. verizanus mówi

    Katolicyzm istniejący od I w. poprzez Sobór Watykański II do dnia dzisiejszego został w sposób autorytatywny wyjaśniony w encyklikach papieskich, Katechizmie Kościoła Katolickiego i Kodeksie Prawa Kanonicznego. Każdy ma swoje dokumenty. Wszyscy mądrzy i roztropni nie potrzebują jakichś infantylnych argumentów zawartych w tych dokumentach, bo czytają jeszcze mądrzejszych od siebie autorów, których jeszcze mądrzej interpretują. Jak ZAWSZE w historii. Często mają swoisty archeologizm w tych tematach. W zasadzie tu nikt nikogo chyba nie przekona. No bo jak? Jak ukazuje historia zawsze będą mądrzejsi od papieża czy jakiegoś soboru. Zawsze po drodze jakaś cząstka odpadnie…. no bo są mądrzejsi i nie infantylni wiadomo ;).

  28. dsa mówi

    „Tak, mamy kochać każdego człowieka[…]” – tiaaaaaa…. idioto katolski masz miłować tylko innego chrześcijanina, który jest twym sąsiadem (plejon z gr.)… cała reszta ludzkości to tałatajstwo pogańskie i…. celnicy, czyli złodzieje i bandyci… a to „masz” wynika nie z przymusu, tylko po prostu z tego że taki człowiek jest godny miłości, bo jak kocha Ojca, to i zapewne jest dobrym człowiekiem – a więc wpierw trzeba spełnić ten podstawowy warunek, żeby mówić o jakimś głębszym odniesieniu się w relacjach… pojąłeś już debilu różnicę nauki chrześcijańskiej od swej bluźnierczej wysrywki, com zacytował?

  29. Paweł mówi

    „Na koniec drodzy Bracia, powiem to co nazwę w pewnym sensie moim testamentem. Testament to ważne słowo i pragnę aby był on echem testamentu Pana Jezusa: novi et aeterni testamenti. Kapłan wypowiada te słowa podczas konsekracji Przenajświętszej Krwi Pańskiej, Hic est enim Calix Sanguinis mei novi et aeterni testamenti: pozostawione nam przez Pana Jezusa dziedzictwo, to Jego Ofiara, Jego krew, Jego krzyż. Oto zalążek całej cywilizacji chrześcijańskiej, oto podstawa prowadzącej nas do nieba drogi. A więc powiadam wam: Na chwałę Trójcy Przenajświętszej, na miłość Pana Naszego Jezusa Chrystusa, Na nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny, na miłość Kościoła, na miłość papieża, na miłość biskupów i kapłanów i wiernych, na zbawienie świata, na zbawienie dusz, zachowajcie ten testament Pana Naszego Jezusa Chrystusa! Zachowajcie Ofiarę Pana Naszego Jezusa Chrystusa! Zachowajcie Mszę wszechczasów! I ujrzycie kwitnącą na nowo cywilizację chrześcijańską, cywilizację, która nie istnieje dla tego świata, ale która prowadzi do państwa katolickiego, cywilizację która nie istnieje dla tego świata. – Abp Lefebvre
    A więc katolicy wybierajcie, Msza Święta i zbawienie wieczne, albo ekumenizm i protestantyzm, wasz wybór.

  30. Bronka mówi

    OTO SŁOWO BOŻE :

    UPADŁ, UPADŁ WIELKI BABILON I STAŁ SIĘ SIEDLISKIEM DEMONÓW I SCHRONIENIEM WSZELKIEGO DUCHA NIECZYSTEGO.
    WYJDŹCIE Z NIEGO LUDU MÓJ, ABYŚCIE NIE BYLI UCZESTNIKAMI JEGO GRZECHÓW I ABY WAS NIE DOTKNĘŁY PLAGI NA NIEGO SPADAJĄCE. AMEN.
    OBJAWIENIE ŚW JANA

  31. Paweł mówi

    Verizanus chcesz mi wmówić, że jak Papież mi matkę zabierze i podmieni, to mam kochać nową matkę, bo mi Papież ją podmienił. Kościół, który wchodzi w dialog z protestantami, który się protestantyzuje, który niszczy katolicką Mszę Św, zaiste zamienia się w Babilon, jak piszą protestanci. Chcesz mi wmówić, że żebym miał być dobrym katolikiem, muszę być protestantem. Właśnie to mi chcesz wmówić! Katolik nie ma prawa porzucać Ofiary Mszy Świętej, bo Papież zapomniał, że ma być strażnikiem Mszy Świętej, a nie robić ekumenie z błędami protestanckimi. Papież nie ma prawa niszczyć wiary protestancką herezją. To jest oczywiste dla każdego katolika wiernego Ewangelii i Tradycji Kościoła. Jak pisał św Wojciech z Lerynu masz wierzyć w to co wierzył Kościół zawsze i wszędzie. Kośćiół zawsze walczył z protestancką herezją, jeżeli przestanie, to upadnie cała instytucja zostaną ostatni wierni katolicy, którzy będą w ukryciu uczestniczyć w Mszy wszechczasów.

  32. Paweł mówi

    Pierwszą karą dla Kościoła za protestantyzację, było to co się stało z budowniczymi wieży Babel. Stracili jeden wspólny język i pomieszały się im jezyki. Teraz Msza w każdym kraju wygląda i brzmi inaczej. Kary za dalszą protestantyzacje czekają, nie myślcie że nie. W ramach synodu kapłani już nie wychodzą na mowej mszy w ornacie tylko jakiejś szacie ze szlaczkiem. Kolejne odstępstwo, następne to kwestia czasu. Już teraz szafarki świeckie rozdają Eucharystię w Łodzi. Myślicie, że to jest katolicyzm? Nie to nie jest katolicyzm. Kapłan to drugi Chrystus, który jest pośrednikiem miedzy Bogiem a wiernymi, a nie lider wspólnoty, który przewodzi celebracji. Jak myślicie dlaczego protestanci na mnie bluzgają, a nie na Verizanusa, bo ten drugi nie wie, że już jest sprotestantyzowany do tego stopnia, że protestantów nie rażą jego wpisy.

  33. Paweł mówi

    Protestanci bluzgają na Kościół, a Verizanus zamiast zaprotestować, to wolisz kąsać się z katolikiem, bo Ci coś nie pasuje. Wstydziłbyś się po prostu.

  34. Paweł mówi

    * chodziło o św. Wincentego z Lerynu
    Wzywam katolików do lektury dzieła św. Cypriana o Jedności Kościoła. Ratujmy prawdę o Kościele Chrystusowym. Ekumenizm to jest zdrada Chrystusa, zdrada jego Ofiary, zdrada Boga!

  35. MAREK mówi

    verizanus—DLACZEGO NIE BRONISZ KATOLICYZMU? zebrała się tu masa protestantów i jehowitów , którzy błotem oblepieni chcą tym błotem nas Prawdziwie Wierzących w Chrystusa skalać. To ja KATOLIK mówię wam precz , precz tam gdzie płacz i zgrzytanie zębów i dalej według Mt 25.41……..”Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!”

    WSTYDZĘ SIĘ ZA WAS KATOLICY A MOŻE TYLKO WAM SIĘ WYDAJE ŻE NIMI JESTEŚCIE? Chcecie to stańcie odszczepieńcami i heretykami wolna wola.

  36. Paweł mówi

    Katolicy współcześni po prostu nie mają podstaw doktrynalnych, teologicznych i historycznych. A wystarczy sięgnąć Verizanus po książkę Msza Święta jezuity Feliksa Cozela. To takie trudne? Tobie się tylko wydaje, że prezentujesz katolicyzm, tak naprawdę prezentujesz zwykły ignorantyzm

  37. MAREK mówi

    Panie Paweł problemem współczesnych Katolików jest to, ze przestali czytać Pismo Święte, ograniczają się do pójścia raz na miesiąc na Mszę ŚW a może i rzadziej, nic nie wiedzą o Wierze którą podobno wyznają, więc łatwym celem stali się dla wilków i wszelkiej maści heretyków. Widzę to wokół siebie codziennie, tak naprawdę wstydzą się Boga , wstydzą się o nim świadczyć. Ja doceniam Pana pracę, felieton dobrze ujął problem. Ujął go tak znakomicie, że wilki już zawyły z wściekłości, bo myślą , że wygrały, ale nie, one już przegrały skoro tak młody publicysta posiada moc do walki o KOŚCIÓŁ CHRYSTUSA. Z tą Bronką to proszę nie pisać bo to heretycka bluźniercza istota.

  38. Paweł mówi

    Pismo Święto i Tradycja Koscioła to dwa źródła Objawienia. Jeżeli anioł zstąpi i temu zaprzeczy, to kłamie, jeżeli jakiś sobór podważy Tradycje, to kłamie, jeżeli papież prześladuje Msze Świętą, to prześladuje Chrystusa. Papież jest po to, żeby chronić Mszę Świętej, która zbawia świat, niszczenie liturgii to grzech przeciw miłosierdziu. To zamknięce bram nieba. Jak można iść w zatracenie, bo modernista-hierarcha, czy to biskup, czy kardynał, który się dorwał do urzedu, tak każe? Jeżeli biskup jest nieposłuszny Bogu, to jak ja mam być posłuszny biskupowi? Św Robert Bellarmin Doktor Kościoła, twórca katechizmu rzymskiego orzekł, że jeżeli papież niszczy Kościół, to należy stawiać opór. Droga do nieba, to droga krzyża, jak ktoś w lenistwie pozwala niszczyć religie, to ma ciężki grzech zaniedbania.

  39. Paweł mówi

    Wolno stawiać opór biskupowi Rzymu, który próbuje zniszczyć Kościół. Powiadam, że wolno mu stawiać opór przez nieposłuszeństwo jego rozkazom oraz przez zapobieganie wykonywaniu jego woli. Źródło: De Romano Pontifice, II, r. 29. – Św Robert Bellarmin.

  40. Paweł mówi

    Liberalizmie, to przez ciebie umieram” – zdaje się mówić dzisiejszy Kościół leżący na łożu śmierci. Może też powtórzyć za Jezusem słowa, jakie wypowiedział On do tych, którzy przyszli Go pojmać: „ta jest godzina wasza i moc ciemności” (Łk 22,53). Oto Kościół znajduje się w Gestemani, ale nie może umrzeć. Sprawia wrażenie miasta zajętego przez wroga, jednak opó przeciw liberalnej sekcie organizuje się i wzmacnia.
    Widzieliśmy, jak ta sekta powstała z protestanckiej rewolty XVI wieku by później stać się zarzewiem rewolucji. W walce przeciw liberalizmowi, jaką papieże prowadzili bez wytchnienia przez sto pięćdziesiąt lat, potępili zarówno jego zasady, jak i konkretne zastosowania. Mimo to sekta nadal podążała swoją drogą. Widzieliśmy, jak przenikała do wnętrza Kościoła pod płaszczykiem „dopuszczalnego” liberalizmu, w idei pogodzenia Chrystusa z rewolucją. Następnie z zaskoczeniem poznaliśmy spisek spisek zmierzający do przejęcia hierarchii katolickiej przez sektę liberalną. Patrzyliśmy, jak kroczy naprzód, obejmując coraz wyższe stanowiska, a wreszcie oglądaliśmy jej triumf na II Soborze Watykańskim. Mieliśmy papieży liberałów… Pierwszy liberalny papież, który kpił sobie z „proroków nieszczęścia” zwołał pierwszy w historii Kościoła liberalny sobór. Brama owczarni została otwarta, wilki wdarły się do środka i zmasakrowały owce. Wtedy nadszedł drugi liberalny papież, papież o podwójnym obliczu, papież humanistyczny. Zburzył ołtarz, obalił Najświętszą Ofiarę, sprofanował miejsce święte. Po nim pojawił się trzeci liberalny papież, papież praw człowieka, papież ekumeniczny, papież połączonych religii. W obliczu tych piętrzących się ruin obmył ręce i zakrył sobie twarz, aby nie widzieć krwawiących ran Córy Syjońskiej, śmiertelnych ran Oblubienicy Jezusa Chrystusa.
    Abp. Marcel Lefebvre, Oni Jego zdetronizowali. 

  41. verizanus mówi

    W zasadzie to ja nikogo nie kąsam, ani nikogo nie atakuję. Jestem Rzymskim Katolikiem. Uznaję dekrety wszystkich soborów i nauczanie wszystkich legalnych papieży. Pismo św. jest ważne, ale samo Pismo św. to protestantyzm. Dlatego jeśli chodzi o ostatni sobór (dla rzymskich katolików jest to sobór Watykański II, jak dla innych nie wiem i za bardzo nie wnikam) to dla mnie jego ważną interpretacją są encykliki papieskie zwłaszcza św. Jana Pawła II i św. Pawła VI. Jakie opracowania są ważne dla innych nie wnikam. Miarodajną interpretacją Biblii są dla mnie Katechizm Kościoła Katolickiego i Kodeks Prawa Kanonicznego. Co dla innych nie wnikam czy jacyś mądrzy publicyści, czy nawet jacyś hierarchowie czy herezjarchowie czy co. Ale skoro już jest tu mowa o zbawieniu wiecznym To myślę, że powinienem jakoś dać znać, że dla zbawienia lepiej jest być z papieżem i biskupami. Ale przyjmuję do wiadomości, że ktoś na własną zgubę może myśleć inaczej. Tu nic się nie da zrobić bo każdy ma swoje autorytety i swoje opracowania którym ufa.

  42. Paweł mówi

    Verizanus, kto jest prawdą? Prawdą jest Jezus Chrystus, on jest zbawieniem. Tej prawdy ma chronić papież. Papież, który uznaje inne drogi zbawienia niż Jezus wodzi lud na zgubę. Pan sobie zrobił boga z człowieka. Papież jest namiestnikiem Chrystusa, jezeli jest mu wierny. Prawda zbawia, kłamstwo prowadzi do piekła. Zaraz w Watykanie będzie zjazd masonów, którzy z papieżem podpiszą deklarację o braterstwie. Może Pan wybrać, braterstwo w zbawieniu, albo w potępieniu. Pana wybór…

  43. Paweł mówi

    Ona nie może znieść błędu. Ona jest przeciwko wszelkim herezjom. Ona jest z natury również przeciwko wszystkiemu, co przeciwstawia się prawdzie. Ona jest przeciwko wszystkiemu, co przeczy świętości, przeciwko wszystkim grzechom, jakie tylko mogą istnieć, nawet najdrobniejszym. (…) Garrigou-Lagrange nazywa ją „Matką Bożą od Nienawiści”, ponieważ nienawidzi błędnej nauki i odczuwa nienawiść do grzechu. Leży to w Jej naturze, nie może znieść błędu i grzechu, albowiem błąd i grzech to dzieła szatana, który przyniósł je na świat! Wiecie, że Ona została stworzona po to, aby podeptać głowę węża, aby zniszczyć szatana i jego plemię. Zjednoczmy się więc z Najświętszą Maryją Panną, pozostańmy mocno z Nią związani, a Ona uchroni nas zarówno przed błędem jak i przed grzechem, i zachowa nas w prawdzie i świętości.
    Marcel Lefebvre, Kazania

  44. Bronka mówi

    Proszę nie pisać z tą „Bronką”, drogie Katole, bo dowiecie się coś jeszcze, co naucza Słowo Boże i nawrócicie się do Jezusa Chrystusa, a to było dla was straszne, nie mogli byście zlizywać „bitej śmietany” z kolanek waszych autorytetów „moralnych, klechów pedofili.
    Niech Was, mimo wszystko oświecić zmartwychwstały Zbawiciel i wyrwie z Babilonu Wielkiego, nierządnic, diabelskiego
    ” kościoła” rzymskiego. Amen.

  45. Paweł mówi

    Verizanus jest mi naprawdę przykro, ze Twój umysł zamknął się na Jezusa Chrystusa, który oddzieli owce od kozłów.

  46. verizanus mówi

    @ Paweł to samo ja mogę powiedzieć o Tobie. Mimo całej sympatii do Ciebie jako osoby i aprobaty zaangażowania. To prawda, że Matka Boża jest pogromczynią herezji i przeciw grzechowi, bo grzech ciężki skazuje na piekło. WIELU świętych o tym pisało. Np. Henryk VIII swego czasu pięknie pisał w obronie sakramentów, papież nawet wdział w nim obrońcę wiary w czasach gdzie „sięgano do źródeł” i „widziano odstępstwa”, „bo przedtem tak nie było”. I co z tego jak później się od Stolicy Apostolskiej odłączył pociągając za sobą innych…

  47. Pawel mówi

    Będzie odtąd bezprawiem na zawsze (NA ZAWSZE! ) w całym świecie chrześcijańskim śpiewanie albo recytowanie Mszy św. według formuły innej, niż ta przez Nas wydana; nakaz ten ma zastosowanie do wszystkich kościołów i kaplic,,… Świety papiez Pius V o Mszy łacińskiej.
    To był pasterz chrystusowy, jak tak kochacie papiestwo, a ja kocham, to usłuchajcie, bo św Pawel zapowiedział te czasy, w których prawdy nie ścierpią, w ktorych bedzie wielkie odstępstwo, w których Antychryst będzie prześladował wiernych Chrystusa. Może te czasy niedługo?

  48. MAREK mówi

    Verizanus posłuchaj papieża:
    Dlatego więc, aby wszyscy i wszędzie zaadaptowali i przestrzegali tego, co zostało im przekazane przez Święty Kościół Rzymski, Matkę i Nauczycielkę wszystkich innych Kościołów, będzie odtąd bezprawiem na zawsze w całym świecie chrześcijańskim śpiewanie albo recytowanie Mszy św. według formuły innej, niż ta przez Nas wydana; nakaz ten ma zastosowanie do wszystkich kościołów i kaplic, patriarchalnych, kolegialnych i parafialnych, świeckich bądź należących do zgromadzenia religijnego, czy to męskiego (włączając w to wojskowe) czy żeńskiego, w których Msze św. winny być śpiewane głośno w prezbiterium lub recytowane prywatnie, zgodnie z rytami i zwyczajami Kościoła Rzymskiego.
    Ponadto, na mocy treści niniejszego aktu i mocą Naszej Apostolskiej władzy, przyznajemy i uznajemy po wieczne czasy, że dla śpiewania bądź recytowania Mszy św. w jakimkolwiek kościele, bezwzględnie można posługiwać się tym Mszałem, bez jakichkolwiek skrupułów sumienia lub obawy o narażenie się na karę, sąd lub cenzurę, i że można go swobodnie i zgodnie z prawem używać. Żaden biskup, administrator, kanonik, kapelan lub inny ksiądz diecezjalny, lub zakonnik jakiegokolwiek zgromadzenia, jakkolwiek nie byłby tytułowany, nie może być zobowiązany do odprawiania Mszy św. w inny sposób, niż przez Nas polecono. Podobnie nakazujemy i oznajmiamy, iż nikt nie może być nakłaniany bądź zmuszany do zmieniania tego Mszału; a niniejsza Konstytucja nigdy nie może być unieważniona lub zmieniona, ale na zawsze pozostanie ważna, i będzie mieć moc prawną, pomimo wcześniejszych konstytucji lub edyktów zgromadzeń prowincjalnych bądź synodalnych, i pomimo zwyczajów ww. kościołów, ustanowionych bardzo dawnym lub odwiecznym nakazem, zachowując tylko zwyczaje mające ponad 200 lat. Św Pius V na Wiecznych czasów pamiątkę

  49. KATOLIK mówi

    Bronka – PRECZ SZATANIE _PRECZ DEMONIE

  50. Paweł mówi

    Nie obrażajmy, jeżeli protestanci czy Verizanus nie chcą prawdy, to mamy otrzepać pył z sandałów i odejść.

  51. verizanus mówi

    Nie wiem dlaczego mój ostatni komentarz nie ukazał się….
    Jeśli chodzi o sprawy dyscyplinarne, wszelkiego rodzaju pozwolenia itp. to każdy następny papież może zmienić decyzję poprzednika.

  52. Bronka mówi

    KATOLIK – słyszałeś już w kościele papistów taką naukę : „Błogosławcie tych, którzy was prześladują, błogosławcie, a nie przeklinajcie” Rzym. 12,14
    A teraz możesz ze spokojnym, katolickim sumieniem poklepać parę zdrowasiek do BAŁWANA na Czarciej Górze

  53. Paweł mówi

    Verizanus, myli się Pan. Msza łacińska została kanonizowana przez św. Piusa V. Papież nie może cofnąć kanonizacji poprzednika. Pius V zebrał wszystkie Tradycje nie młodsze niż 200 lat. Paweł VI natomiast zebrał tradycje mającą trzy lata soborowe, a ich źródłem był Luter.

  54. Paweł mówi

    Jestem przekonany, że kryzys w Kościele, którego jesteśmy świadkami, wynika w wielkiej mierze z dezintegracji liturgii. – Joseph kar. Ratzinger
    Tradycyjny ryt rzymski, o ponadtysiącletniej historii, został zniszczony. Jedno możemy stwierdzić z pewnością: nowe ordo Mszy, z którym mamy do czynienia obecnie, nie uzyskałoby poparci większości Ojców soborowych. – Msgr. Klaus Gamber

  55. MAREK mówi

    z książki Pawła Lisickiego, Wygnanie Melchizedeka:Paweł Floreński rosyjski teolog: Nasza liturgia jest starsza od nas i naszych rodziców, starsza nawet niż świat. Liturgia nie była wynaleziona, została odkryta, przywłaszczona: jest tym, co zawsze było, mianowicie, oczyszczoną rozumną modlitwą, mniej lub bardziej. Wiara prawosławna wchłonęła dziedzictwo świata i tym, co w niej dotykamy, jest czyste żniwo wszystkich religii, wymłócone i wolne od plew, sama istota rodzaju ludzkiego….Jest zatem czymś niewątpliwym, że nasza liturgia pochodzi nie od człowieka, ale od aniołów”
    Dlaczego prawosławni szanują odwieczną liturgię, a katolicy leżą do góry brzuchem i nie chcą odbyć podróży na Mszę łacińską?

  56. Paweł mówi

    Był 13 października 1884 r. W czasie dziękczynienia po mszy świętej odprawionej w prywatnej kaplicy papież Leon XIII wpadł w krótką ekstazę. W czasie jej trwania usłyszał – jak utrzymywał – rozmowę Chrystusa z szatanem, która toczyła się tuż przy tabernakulum.

    Gardłowym głosem, pełnym złości szatan krzyczał:
    – Mogę zniszczyć Twój Kościół!
    Jezus łagodnym głosem odpowiedział:
    – Potrafisz? Więc próbuj.
    Szatan:
    – Ale do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy!
    Jezus:
    – Ile czasu i władzy potrzebujesz?
    Szatan:
    – Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą.
    Jezus:
    – Będziesz miał ten czas i władzę. Które stulecie wybierasz?
    Szatan:
    – To nadchodzące [chodziło o XX w. – przyp. red.].
    Jezus:
    – Więc próbuj, jak potrafisz.

  57. Paweł mówi

    Ale szatanowi się nie udało, bo Święta Msza Łacińska, pogromczynia grzechu, pogromczynia herezji, pogromczynia protestantyzmu, jest stale odprawiana przez wiernych Nowemu Przymierzu

  58. Michu. mówi

    Jak czytam Pawła. To jakby przenieść się do Średniowiecza. Jasne , że Kościół popełnia błędy, następuje protestantyzacja, nawet przychylnosć wobec LGBT. Można to krytykować, tak jak uleganie innym religiom, szcsególnie judaizmowi. Jednak sama idea ekumenizmu nie jest zła, kiedyś Kościół był nieprzejednany i toczyły się wojny religijne, teraz Katolicyzm jest religią pokoju, część islamu to dzicz, nie dorośli do tych czasów. Paweł skupia się za bardzo na szcsegółach, sorry , ale pobieżnie looknąłem na twoje wpisy, to jak inkwizytora, Kościół nie był święty, był wręcz czasami zły, choćby męczarnie ludzi przed obliczem tzw Świetej Inkwizycji, palenie na stosach etc. Także widząc dzisiejsze błędy paniętajmy , że kiedyś było znacznie gorzej, ja nie jestem aż tak wierzący jak Wy, ale nie jestem też niewierzący, identyfikuje się z Katolicyzmem, ale nie z fanatyzmem. Tradycjonaliści w Kościele są potrzebni, ale nie mogą patrzeć na wszystko z góry, często sie słyszy o krytyce JP2, który był przecież gigantem Kościoła. Owszem też można doszukać się u niego błędów, i racja,że można walczyć o tradycję ale nie z pozycji pychy i fanatyzmu, także Paweł nie odbieram Ci dobrych intencji w tyn temacie, ale jesteś za bardzo nakręcony, może się mylę, ale byłbyś bardzo surowy jak ksiądz. Skupiasz się na szcegółach, a teraz w Kościele ważne jest miłosierdzie, ludzie przestali w większości wieryć np w piekło , sam generał Jezuitów poddał w wątpliwość jego istnienie. Ludziom wyjształconym inteligentnym trudnobwierzyć w bajki. Wybierają z religii dobro, ciemnogrodu już nie ma to i piekłem sobie nie straszy. Może ono istnieje, e jestem wobec tego sceptyczny. To tak na marginesie.

  59. Paweł mówi

    Odpowiem krótko: miłość do człowieka, jest wtedy kiedy jesteś wierny Bogu. Kochać człowieka, nie będąc wiernym Bogu, to tak jakby nienawidzić tego człowieka, bo idzie się razem z nim w zatracenie.

  60. Paweł mówi

    Mogę dodać to co mi ksiądz powtarza z ambony, po śmierci na pewno zobaczysz Boga. Kiedy ujrzysz to nieskończone piękno, albo bedziesz na tyle czysty, żeby je przyjąć, albo będziesz tak bardzo zepsuty, że to piękno odrzucisz, bo go nie ścierpisz. Msza Łacińska daje pełnię łaski tym, którzy mają serce czyste.

  61. WIERZA mówi

    Dziękuję Panu Pawłowi za wszystkie budujące wpisy pod powyższym felietonem, wielka wiedza autora dotycząca Wiary Katolickiej umacnia mnie w trwaniu w niej wobec ciężaru herezji,która otacza mnie zewsząd. Tak dziękuję, jestem silniejszy Najważniejszy Jest Jezus Chrystus potem człowiek i wszystko inne. Boże pozwój nam trwać wśród tego błota , które nas zalewa.

  62. Paweł mówi

    Dziękować można tylko Panu Bogu, od niego jest wszystko, a niczym jest to co bez niego.

  63. dsa mówi

    #do wierza
    …durniu katolski – najważniejszy jest Ojciec Niebieski idioto jeden… nie wiesz biedaku nawet tak podstawowej prawdy, a „wierzysz” w coś? w co możesz wierzyć, jak masz nasrane we łbie? weź wypierdziel całe te wysrywki katolskie z łepetyny, otwórz dwie Ewangelie – Mateusza i Jana i zacznij wszystko od nowa… tam jest nauka i prawdziwe słowa, bo przekazane nam od samego Nauczyciela przez bezpośrednich świadków, czyli ww. Apostołów… ani Marek ani tym bardziej łukasz, podjudzany przez szalonego pawełka nie mają tej legitymacji… i teraz najważniejsze: NIKT NIE MA TAKIEJ LEGITYMIZACJI, ażeby mówić czy tobie, czy też komukolwiek innemu, co masz robić i jak postępować – tylko Nauczyciel, bo jak sam powiedział: Nauczyciel jest jeden, a potwierdził to sam Ojciec – to jest mój syn umiłowany – Jego słuchajcie!!! rozumiesz to, co powiedział sam Ojciec? Jego – Mesjasza, a nie jebanych purpuratów i oczajduszy, którzy każde słowo Nauczyciela praktycznie przekręcają i wykorzystują do zniewolenia takich jak ty, ćmoków i imbecyli….

  64. WIERZA mówi

    Dsa—-Trzymaj się nienawistniku ode mnie z daleka , nie obrażaj mnie , daleko jesteś od BOGA , zawróć bo skończysz tam gdzie przygotowano miejsce dla takich jak ty.

  65. Paweł mówi

    Protestantyzm, herezje i ateizmy łączy nienawiść do jednego. Do Pana Jezusa ukrytego w Hostii. Szatan wie, że Najświętszy Sakrament, to jedyne co zabiera mu dusze, dlatego na to pluje i tego nienawidzi. Katolicy, nie ma innej drogi zbawienia niż Jezus Chrystus ukryty w Najświętszym Sakramencie!

  66. WIERZA mówi

    Paweł mówi

    Protestantyzm, herezje i ateizmy łączy nienawiść do jednego. Do Pana Jezusa ukrytego w Hostii.

    Jeszcze raz dziękuję Panie Pawle, prawdą jest co Pan pisze, nikogo tak nie zwalczają(właściwie nie zwalczają żadnej religii)tylko Katolicką, bo wiedzą , że ona jest jedyną prawdą. Ile tu nienawiści do ŚW KK, to potwierdza , że musimy zamknąć się na te herezje, tak jak przytoczył Pan święte słowa „otrzepać pył z sandałów i odejść. Proszę się nie zrażać do tych nienawistników, może tak ma być, że Kościół zejdzie do katakumb , bo nie dadzą mu żyć?

  67. Paweł mówi

    Sceptyk powie, że zbawić się można w kazdej religii, powie tak moderista. Głupcy, jeżeli nie poznaliście Boga za życia, nie poznaliście jego łaski, nie uwierzyliście jego słowom, to nie poznacie też Boga w niebie!

  68. SOWA mówi

    Kazanie J.K arcybiskupa Marcel François Lefebvre wygłoszone 9 czerwca 1984 r. w Econe podczas święceń diakonów i subdiakonów w wigilię Zielonych Świat.

    Za każdym razem są to budujące , uświęcające ceremonie , które nas radują i które radują także Kościół i wybrańców w niebie.Wchodzenie po stopniach , które prowadzą do kapłaństwa, jest czymś , co raduje aniołów i co raduje serca ludzi, chrześcijan , prawdziwych katolików , tych którzy mają wiarę. Nie ma bowiem Kościoła bez kapłaństwa: bez kapłaństwa nie ma ofiary, bez ofiary nie ma Kościoła.

    Macie podane na tacy, wybór należy doi Was.

  69. dsa mówi

    …kolejny debil – sowa… a wiesz debilu, co nakazywał Nauczyciel robić z kapłanami? buahaahahahhaha co za ciemnota katolska…… fack!

  70. Paweł mówi

    O. Columbana Marmiona „Chrystus wzorem kapłana”

    Składać Trójcy Świętej w imieniu ludzkości i wszechświata hołd pochwalny przyjemny Bogu – oto wspaniały przywilej kapłaństwa Chrystusa i Jego kapłanów. Wielkość tego kapłaństwa polega na istotnym zapewnieniu powrotu całego stworzenia do Pana wszechrzeczy.

    Kapłaństwo jest wzniosłym uprawnieniem, udzielonym przez Ojca kapłanowi na podobieństwo władzy danej swemu Synowi. Jest największym możliwym dla człowieka upodobnieniem do Słowa Wcielonego. Tu na ziemi nic nie przewyższa doskonałości kapłaństwa.

    Oto nasze hasło: naśladować Jezusa w całkowitej ofierze Jego życia na chwałę Ojca i na zbawienie świata. Taka jest doskonałość kapłańska!

  71. SOWA mówi

    Dsa- hamuj się człowieku , hamuj się przed swą marnością……………………Tak nie ma , nie było , nie będzie nic prawdziwszego niż Wiara Katolicka, wszystko inne jest fałszem, nawet po wpisach widać jak błądzą, idąc drogą herezji. Aż dziw jak ten artykuł zabolał , tak aż skręcają się W BÓLACH.

  72. Paweł mówi

    Pan Jezus Chrystus obmył rytualnie apostołów i przeznaczył ich w ten sposób na kapłanów, kiedy Piotr się opierał, odpowiedział: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną».
    Jak wielu katolików nie rozumie, że kapłan na wzór Chrystusa, składa Ofiarę, tak jak Chrystus na Kalwarii, z tą różnicą, że jest ona bezkrwawa. To jest serce Kościoła Katolickiego!

  73. Piotrx mówi

    Nie rozumiem piszących tutaj protestantów z nienawiścią i pogardą odnoszących się do Kościoła Katolickiego. Powołują się ciągle na Pismo Święte a przecież tam właśnie napisano , że to Jezus Chrystus założył swój Kościół na fundamencie apostołów i proroków: Ty jesteś Piotr [czyli Opoka] i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą (Mt 16,18).

    Ponadto to sam Jezus Chrystus ustanowił w Wielki Czwartek sakrament kapłaństwa i Eucharystii.

  74. Paweł mówi

    Protestantyzm pozbawia człowieka tego jedynego daru, który zostawił nasz Pan Jezus, a który prowadzi nas do nieba. Gorszy ich Ciało i Krew Pana, nie chcą mieć udziału w nim! Szatana gorszyło służyć człowiekowi, do tego stopnia, że wyrzekł się służenia Bogu i stał się wrogiem rodzaju ludzkiego. To on podpowiada: Chcesz jeś Boga! Jak śmiesz, plujesz na Boga.
    Och protestanci tam gdzie zmierzacie nie ma Boga, jest płacz i zgrzytanie zębów!

  75. dsa mówi

    do piotrx
    …a czy ty człowieku jesteś poczytalny? rozumiesz choć najprostsze słowa i co one znaczą??? jeśli Nauczyciel mówi, że Apostoł Szymon od teraz będzie nazywał się „petra”, czyli skała z gr. a nie żadna „opoka”, i stąd jego, Szymona imię „Piotr” i że to dopiero ON, czyli Nauczyciel zbuduje swą eklezję (nie żaden kościól, bo to zlatynizowane słowo greckie 'eklezja” na ecclesia – tak masz tumanie w oryginałach… to są wszystko greckie słowa i pojęcia… jak np. theos, czyli w pojęciu greki starożytnej, mityczna postać, natomiast zupełnie kim innym jest Ojciec – i tak do tego Bytu Najwyższego polecił nam się zwracać Nauczyciel, więc jak czynisz to po katolsku, czyli jakiś buk, bóg czy inne gawno, to bluźnisz Ojcu i Go obrażasz – pojmujesz takie podstawy chociaż tumanie?), to oznacza ta deklaracja, że prawdziwy zbór Mesjasza dopiero będzie założony i to tylko przez Niego samego, a nie żadnego jebanego sekciarza? czego nie rozumiesz i przekręcasz słowa Nauczyciela – rozumiesz tryb czasu przyszłego „założę” od dokonanego – założyłem? ergo pytanie za 1000 pkt. – gdzie i kiedy Mesjasz założył swą eklezję na osobie Apostoła Piotra?

  76. dsa mówi

    …aaa i jeszcze jedno – powtórzę to, bo do pojebańca pawełka, wodzireja tutejszego forum nie dotarło najwidoczniej – nawet Apostoł Piotr nie poważył się zakładać jakiejkolwiek eklezji, chociaż sam Nauczyciel wskazał na niego jako podstawę tego przedsięwzięcia, a wy urwy szatańskie żeście się poważyli rencami bandziora i mordercy, niejakiego konstantyna, cesarza rzymskiego? wypierdalać zatem z chrześcijańskiego forum na swe lucyferiańkie i satanistyczne i tam sobie takie pierdy i bluźnierstwa uskuteczniajcie, pojeby jedne…

  77. Paweł mówi

    Pan Bóg stworzył jedną religię. Dsa twoją stworzył szatan, który jakże nieudolnie naśladuje Boga.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.