27 marca wchodzą w życie unijne zapisy, których konsekwencją może być totalna cenzura Internetu. Mowa tu oczywiście o głośnej #CopyrightDirective a szczególnie artykule 11 i 13, które mogą doprowadzić do cenzury prewencyjnej, ponieważ administracja każdego portalu będzie narażona na kary za treść publikowaną nawet przez anonimowych użytkowników. Oznacza to koniec memów, parodii, politycznych kompilacji, a w zasadzie wszystkiego czego inspiracją nie była wyłączna praca autora. Celem unijnych zapisów ma być ochrona własności intelektualnej twórców, lecz w praktyce oznacza to koniec Internetu jaki znamy. Będzie to jednak początek nowej ery totalnej cenzury, gdyż w przygotowaniu są kolejne zapisy przeciw tzw. fake newsom oraz mowie nienawiści.
23 marca w Warszawie odbył się ostatni protest przeciwko zamordyzmowi, jaki próbuje się zaprowadzić w Internecie. Zebrały się setki internautów, głównie młodych ludzi.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O ACTA 2: Dyrektywa o prawie autorskim zarżnie polskie media! „Orwell 2018”