Niemcy zapowiadają utworzenie obozów dla osób łamiących kwarantannę. Powtórka akcji „Żydzi roznoszą tyfus”
We wtorek (19.01.2021) ma odbyć się spotkanie niemieckich władz federalnych i landowych w sprawie wydłużenia i zaostrzenia lockdownu jako metody walki z nową mutacją koronawirusa wykrytą w Wielkiej Brytanii. Jednym z proponowanych rozwiązań jest wprowadzenie godziny policyjnej w całym kraju oraz nakaz noszenia maseczek ochronnych FFP2. Takie rozwiązania wdrożyła już Bawaria.
Pojawił się także pomysł tworzenia obozów dla osób łamiących warunki kwarantanny. Według raportu „Welt am Sontag” w Badenii-Wirtembergii osoby te mają być przetrzymywane w dwóch klinikach, które jako miejsca izolacji są stale monitorowane przez służby bezpieczeństwa. Szlezwik-Holsztyn zamierza przetrzymywać osoby łamiące kwarantannę na terenie ośrodka dla nieletnich Moltsfelde. W Saksonii budowany jest obecnie „obiekt noclegowy”, który będzie wykorzystywany do takich celów. W Brandenburgii osoby łamiące kwarantannę mają trafiać do ośrodka dla uchodźców.
Eksperci prawni zapewniają, że rządy landowe mają uprawnienia do zatrzymywania ludzi za łamanie przepisów dotyczących kwarantanny zgodnie z ustawą o ochronie przed chorobami, uchwaloną przez niemiecki Bundestag w marcu i odnowioną w listopadzie – informuje „Die Welt”.
Mój komentarz: Jak to mówią – od rzemyczka do koniczka. Zaczyna się od zamykania restauracji, a kończy na zamykaniu w obozach. Niemcy mają bogate doświadczenie w tego typu działaniu. Tradycja zobowiązuje, więc nic dziwnego, że niemieckie władze sięgają do znanych sobie wzorców. Zamykanie ludzi w domach to za mało. Trzeba ich zamykać w obozach, które dla niepoznaki nazywa się „obiektami noclegowymi”.
Przypominam, że podczas II wojny światowej Niemcy tworzyli getta i zakazywali ich opuszczania pod pretekstem epidemii tyfusu. Oto fragment artykułu pt. „Nie kupujmy garderoby od żydów”, opublikowanego w niemieckiej gadzinówce „Nowy Kurier Lubelski” w 1941 roku:
– Tyfus plamisty, tę groźną chorobę, pociągającą wielkie ilości ofiar, roznosi wesz odzieżowa, nazwana tak z tego powodu, że gnieżdżą się w zakładkach odzieży, pod kołnierzem, w kieszeniach itd. (…) Jak świat światem żydzi zawsze byli rozsadnikami chorób, czemu też zawdzięczają fakt, że władcy dawnych czasów zamykali ich, podobnie jak dzisiaj, w odrębnych dzielnicach t. zw. „gettach”. (…) Każdego napotkanego na targu polskim żyda oddawajmy bezzwłocznie w ręce policji. Postępujmy tak nie tylko w interesie własnym, lecz całego społeczeństwa. Tak samo nie handlujmy z żydami, bowiem ubijając dobry nawet z nimi interes wiedzmy, że każdej chwili możemy nabyć bezpłatnego lokatora na własnym ubraniu w postaci zarażonej tyfusem wszy. Bądźmy bezkompromisowi w walce z zawszonym żydostwem, ponieważ jedynie w ten sposób możemy uchronić siebie i bliźnich od nieszczęścia choroby.
Jeśli komuś wydaję się, że nie wolno porównywać tzw. walki z koronawirusem do metod antyżydowskiej polityki III Rzeszy, wyjaśniam, że nie tylko można, ale nawet należy. Tyfus to choroba o wiele groźniejsza i bardziej śmiertelna niż covid. Śmiertelność tyfusu sięga nawet 60%. Wykorzystanie zagrożenia tyfusem do wdrożenia polityki izolacji, a następnie eksterminacji Żydów, przebiegało przy wykorzystaniu takich samych metod propagandowych, jakich używa się dziś do straszenia ludzi koronawirusem. Godzina policyjna, szukanie „winnych” w postaci uczestników wesel lub świątecznych spotkań rodzinnych, policja zajmująca się ściganiem gości restauracji, zapowiedź obozów dla „zakażonych” i certyfikatów wprowadzających segregację sanitarną to jest kopia niemieckich metod z czasów II wojny światowej. I oczywiście ma to być dla naszego dobra i ochrony przed chorobą. Zupełnie jak w niemieckiej gadzinówce z 1941 roku.
Źródło informacji: dw.com, tagesspeigel.de, welt.de
Zobacz też:
Histori mozna uczyc sie na wlasnej skorze.
Powtórka z historii?
Oby nie! Życzę z całego serca pomysłodawcom i wykonawcom tej zbrodni, by to oni stali się lokatorami nie tych „obozów” a oddzielnych pomieszczeń z umywalką i kiblem w jednym.
Jedno jest pewne. Zapatrzonym w Niemcy wazeliniarzom, sprzedawczykom i kretynom nie trzeba by takiego pomysłu zbyt długo rekomendować.
Przykre, ale znając oszczędnych Niemców, szczepionki być może zastąpią gazem
OBY TYLKO NIE CHCIELI URUCHOMIC OBOZU W OSWIECIMIU.TAK WIEC LUDZIE OTWORZCIE OCZY BO MOZE BYC ZA POZNO
Otwarcie obozu Auschwitz to akurat niestety czasami Polacy postulują. A to dla uchodźców, a to dla osób LGBT. Historia niczego ich nie nauczyła.
Polak nigdy nie użyje frazy „Historia niczego ich nie nauczyła”. To tylko potwierdza kim jesteś.
Kilka miesięcy temu rozmawiałem z pewnym Niemcem, który stwierdził, że owszem, w szkołach uczą o Holokauście i odpowiedzialności niemieckiej za to ludobójstwo, ale tylko w odniesieniu do żydów. Ten sam Niemiec stwierdził, że dopiero nieco wcześniej dowiedział się o tym, że inne narody też były eksterminowane. I to nie ze szkoły, tylko dlatego, że sam szukał.
A jak myślicie, dlaczego nazywają pewną chemię „niemiecką”? Oni się na tym po prostu znają.
Ja pitole, kto pisze te artykuły? Powołujesz się na artykuł w gazecie, która nie istnieje, siejesz propagandę i nieprawdę. A Wy, którzy mu wierzycie jesteście jeszcze głupsi.
Widać jak na dłoni twój ptasi móżdżek. Autorka pisze o czasach II wojny światowej i o gazecie wydawanej przez Niemców na okupowanym terytorium Polski. Ręce opadają na takich ograniczonych umysłowo.
Ciekawe kiedy w Polsce, bo dam sobie rękę uciąć że państwa UE zaraz zrobią coś podobnego, wystarczy popatrzeć ile rozwiązań jest wprowadzane rozporządzeniami dla całej wspólnoty.
Wiadomo, kto jest reżyserem tego globalnego spektaklu… , uwijają się jak mrówki z kijem w mrowisku, ale dobrze wiedzą zdrajcy, że ich dni są policzone.
Na akcję „Żydzi roznoszą tyfus” utyskują ludzie, którzy sami głoszą, iż Żydzi to kąkol i należy przeprowadzić „żniwa’.
Paradne.
Musisz być bardzo ubogi w wiedzę albo żydem. Fakty to fakty – po drugiej stronie żydowska propaganda nienawiści. Głupota to podstawowy powód niedoli gojów. Zakłopotany Żyd Julian Unszlicht w swojej książce „O Pogromy Ludu Polskiego” z 1913r. na str. 365-374 jednoznacznie i nie pozostawiając alternatywy za niespotykaną nienawiść, jaką Żydzi wobec Polaków wywiedli domagał się by żydów z Polski wygnać, przypomnę tu jego słowa: „Żydowstwo stało się panem sytuacji w rewolucji. Z chwilą zaś, gdy wszystko, co polskości było wrogie i co mogło jej szkodzić, uchodziło za objaw postępu i wolności. Żydowstwo zohydzając ludowi polskiemu męczeństwo dziejowe Polski utraciło tym samem prawo do polskiego współczucia. A morze krwi polskiej przez żydowstwo przelane, jako zapłata za wiekową gościnę, uczyni dla niego dalszy pobyt w Polsce piekłem prawdziwym. Bólem i wstydem przejmuje nas, Polaków pochodzenia żydowskiego, sama świadomość tego pochodzenia wobec niesłychanej w dziejach ludzkości zdrady przez żydowstwo tak gościnnej dlań zawsze Ojczyzny naszej, w wyjątkowo krytycznej chwili jej dziejów. Rozwój Polski tedy musi iść nie wraz z żydowstwem, lecz wbrew żydowstwu. Zresztą rozwój nowożytnych społeczeństw nie da się w ogóle pogodzić z istnieniem wewnątrz nich zwartej masy żydowskiej. Poezja romantyczna polska nazwała Polskę Chrystusem narodów. I w rzeczy samej żaden w dziejach ludzkości znany naród nie przeszedł takiej martyrologii na swej własnej ziemi i żaden nie okazał się tak naiwnie szlachetny w stosunku do swych wrogów i prześladowców. Nic więc dziwnego, że Izrael musiał i tego Chrystusa ukrzyżować. Wyrugowanie żydowstwa z Polski jest, więc nie tylko dla niej koniecznością życiową, lecz i wypełnieniem się sprawiedliwości dziejowej.”
Ten artykuł nie spodoba się Panu Donaldowi Tuskowi któremu KODfederastia liże tyłek licząc że dopuści ją do koryta, niestety Pan Donald Tusk tak naprawdę KODfederastami gardzi
Usuń „r” a „n” zamień na „l”. To cię usprawiedliwi, choć nie wytłumaczy.
Jak najszybciej trzeba wyjść z UE bo będziemy niemieckim landem z przewodniczącym folksdojczem Tuskiem na czele
Kiedy widzę mordę makreli , to widzę mordę hitlera – nic na to nie poradzę , takie mam skojarzenia. A ona tak bardzo się stara. No i ta ryża qwa z gdańska , która jej pomaga każdego dnia i dostaje za to ordery. Ta szmata powinna do końca swoich zasranych dni gnić w więzieniu i przynajmniej dostawać baty rano i wieczorem – po 100.
Ależ Żydzi, którzy masowo najechali Niemcy pod koniec XIX wieku rzeczywiście roznosili tyfus. Tyfus był powszechny w środkowej i wschodniej Europie, zwłaszcza w gettach, gdzie tyfus panował endemicznie. Jeszcze po drugiej wojnie światowej tyfus był poważnym problemem i wywołał falę śmierci pod koniec lat 40-tych (podobnie jak po wszystkich wcześniejszych wojnach i powstaniach). W czasie wojny w obozach koncentracyjnych Niemcy dużą wagę przywiązywali do walki tyfusem m.in przez regularną dezynfekcję odzieży więźniów przeprowadzaną z użyciem skutecznego środka o nazwie „Cyklon B”. Prowadzili też badania nad szczepionkami i lekarstwami na tyfus.
Obojętnie w którym pokoleniu, obojętnie w jaki sposób wychowanym, niemiecka natura w Niemcach zostanie.
Ten kraj jak mówił W Churchill należy co jakiś czas bombardować bo inaczej niemieckie dążenie do eksterminacji ludzi wolnych będzie sie odradzać.
Temat dobrze subsumuje tą samą technikę socjologiczną – jednak bardzo błędnie znowu sugeruje to, że żydzi II wojny św. byli ofiarami ! Nie, żydzi jako ogół byli sprawcami i organizatorami największego teatru zbrodni na gojach w celu zbudowania Izraela – do tego potrzebowali też pretekstu, czyli złożenia biedoty żydowskiej na ołtarzu „całopalnym ” stały patologiczny element talmudyzmu dla gojów nazywanego judaizmem.
Ofiarami II wojny światowej byli przede wszystkim Słowianie a szczególnie Polacy. Jakiekolwiek wycieczki w kontekście eksponowania nawet zastępczo żydostwa jako ofiary jest obrzydliwe. Obecny program ludobójstwa jest jak zawsze planem żydowskim.