Napaść na górnika w kopalni! Mieli „uderzać go członkiem po twarzy”. Sprawa trafia do prokuratury

2

Kilkaset metrów pod ziemią, w Kopalni Węgla Kamiennego Chwałowice miało dojść do napaści (homo)seksualnej na górnika. Według informacji przekazanych przez lokalne media, górnik miał być bity członkiem po twarzy. Sprawą już zajmuje się powołana przez pracodawcę komisja antymobbingowa. 

Do homoseksualnej napaści miało dojść kilka dni temu. To czy była to napaść na tle seksualnym zbada prokuratura, bowiem Polska Grupa Górnicza ma złożyć zawiadomienie w tej sprawie. Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej do której należy KWK Chwałowice w Rybniku twierdzi, że ze wstępnych ustaleń wynika, że nie doszło do naruszenia nietykalności cielesnej. Wskazuje, że doszło do „naruszenia godności osobistej”.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jak udało nam się ustalić, w zdarzeniu miało brać udział trzech górników. O zdarzeniu, do którego doszło kilka dni temu, dowiedział się dział BHP. Teraz sprawą zajmuje się komisja antymobbingowa powołana przez pracodawcę – czytamy na portalu Dziennik Zachodni.

Natomiast lokalny portal Rybnik.com.pl, który powołuje się na zeznania jednego z pracowników kopalni, wskazuje, że napastnicy chcieli upokorzyć „wybraną do prześladowania ofiarę”. W tym celu mieli „uderzać” ofiarę członkiem po twarzy. Górnik dodaje jednak, że nie był świadkiem zdarzenia, ale taką wersję słyszał w kopalni.

Te osoby, które zrobiły krzywdę poszkodowanemu – zrobiły to z premedytacją. Specjalnie wybrali sobie ofiarę do prześladowania. Słabszego od siebie. Poszkodowany jest teraz pośmiewiskiem na kopalni, ludzie z oddziału wydobywczego (oddział, do których należą sprawcy) szydzą i wyśmiewają poszkodowanego. Wypisują obraźliwe rzeczy w kolejkach na poszkodowanego – cytuje górnika portal Rybnik.com.pl. Inny pracownik kopalni miał wyznać, że całe zdarzenie miało być jedynie „niesmacznym żartem”.

Cóż, całe zdarzenie jest nie tyle niesmaczne, co obrzydliwe. I nie jest żartem, ale seksualną napaścią z elementem homoseksualnym. Bo czy heteroseksualny, o zdrowych zmysłach mężczyzna bawi się swoim członkiem okładając nim twarz kompana z pracy? Nie! Bierzemy pod uwagę, że kolega mógł w jakiś sposób podpaść załodze i należała mu się symboliczna „kocówa”, ale nie można jej wymierzać w taki dewiancki sposób! Bez względu na to, czy zdarzenie było elementem homoseksualnego molestowania czy próbą upodlenia innego pracownika, sprawcy winni ponieść należyte konsekwencje i miejmy nadzieję, że tak się stanie.

Źródło cytatów i informacji: Rybnik.com.pl, Dziennik Zachodni

Przeczytaj także:

Koronawirus na Śląsku: rząd zamyka dwanaście kopalni. Górnicy otrzymają 100% wynagrodzenia postojowego

PiS zamyka kopalnie pod dyktando UE! Sasin: „To twarda konieczność wobec polityki klimatycznej”

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Anahu Yamito mówi

    Wszedzie to peadalstwo. Tfu!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.