Musicie to zobaczyć! Bezcenne miny lewactwa po przegranej w wyborach! Skądś już to znamy
W poniedziałek w Norwegii odbyły się wybory parlamentarne, w których o rządowe fotele konkurowały ze sobą dwa obozy: ubiegający się o powtórne zwycięstwo konserwatyści z partii Konserwatywnej, Postępu i dwóch mniejszych ugrupowań politycznych oraz koalicja partii lewicowych, w skład której wchodziła partia Pracy, partia Centrum i Socjalistyczna Partia Lewicy. Po raz kolejny zwyciężyli konserwatyści. Na 169 miejsc w parlamencie zdobyła 88 mandatów.
Na druzgocące zwycięstwo i odsunięcie od władzy zjednoczonej prawicy liczyły partie lewicowe. A jak doskonale wiemy, im większe oczekiwania, tym większe może być rozczarowanie. Od kilku miesięcy tamtejszy mainstream przekonywał i pompował nadzieję lewactwa na zwycięstwo. Tymczasem napompowany balonik pękł w momencie ogłoszenia wyników, co widać na załączonym filmiku:
The moment Labour realizes that there will be no left-wing government after the parliamentary election in Norway last night.
<3 pic.twitter.com/y1xOjDuYeg— Radosław ?? (@bogdan607) 13 września 2017
Szef Norweskiej Partii Pracy Jonas Gahr Store pogratulował zwycięstwa szefowej zjednoczonej prawicy Ernie Solberg. Wynik wyborów jest dla nas wielkim rozczarowaniem – przyznał.
Obrazek z Norwegii wydaje się bardzo znajomy. Czy aby przypadkiem podobnie wykrzywionych twarzy nie mieli klakierzy Bronisława Komorowskiego w 2015 roku w czasie ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich?
Za: polskatimes.pl
Jak widzę lewica jest w coraz większym odwrocie w prawie całej Europie. Coś to znaczy???
Norwescy konserwatysci sa tak samo prawi jak michnik.To niczego nie zmieni nie rozumiem skad wynika ta egzaltacja.
UWAGA !!!…
Układ Okrągłostołowy Wciąż Obowiązuje!!!…
https://www.youtube.com/watch?v=uw6TS1QY_Sw