Morawiecki zwerbowany przez STASI? Szokujące informacje opublikowane przez dziennikarza śledczego [WIDEO]

Mateusz Morawiecki/ fot. Facebook
4

W środę (7.12.2022) dziennikarz śledczy Leszek Szymowski opublikował na Facebooku szokujące informacje na temat przeszłości premiera Mateusza Morawieckiego. Szymowski twierdzi, że obecny premier był dwukrotnie zarejestrowany przez STASI (Służba Bezpieczeństwa NRD) jako tajny informator. Do rejestracji miało dojść w 1989 roku, gdy Morawiecki miał 21 lat.

Szymowski twierdzi, że dwukrotnie składał w Instytucie Gaucka wniosek o udostępnienie teczek Morawieckiego, ale mu odmówiono. Dziennikarz informuje też, że o rejestracji Morawieckiego przez STASI dowiedział się już w 2019 roku i wtedy zwrócił się do premiera z prośbą o odniesienie się do sprawy. Nie otrzymał odpowiedzi.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

W nagraniu zamieszczonym na YouTube Szymowski sugeruje, że premier Morawiecki może być szantażowany przez służby niemieckie. Dlaczego bowiem odmówiono ujawnienia zawartości teczek? – W tych teczkach jest coś, co tak bardzo kompromituje pana Morawieckiego, że rząd niemiecki woli to zachować dla siebie. To teraz rodzi się pytanie: dlaczego rząd niemiecki chce zachowywać to dla siebie? Przecież nie z miłości do Mateusza Morawieckiego. Nie z miłości do Polski, ani nie ze względu na dane osobowe oficerów STASI. Rząd niemiecki chce to zachować dla siebie – moim zdaniem – tylko z jednego powodu: żeby wpływać tym, w sposób zakulisowy, na Mateusza Morawieckiego – mówi Szymowski.

– Moglibyśmy w tych teczkach upatrywać przyczyn rozmaitych zachowań pana Morawieckiego, skrajnie niekorzystnych dla Polski, a skrajnie korzystnych dla Niemiec. Co ja mam tutaj na myśli? Choćby te nieszczęsne negocjacje z Unią Europejską o pieniądze, które pan Morawiecki przeprowadził w sposób skandaliczny. W sposób taki, żeby Polska nic nie zyskała, żeby wyłącznie straciła – wyjaśnia dziennikarz. – On robi wszystko, żeby Polska w relacjach z Brukselą przegrała wszystko. Nie da się więcej zrobić dla szkody Polski, niż to, co robi pan Morawiecki, w zakresie praworządności, w zakresie KPO, w zakresie rozmaitych rozporządzeń, w zakresie polityki transportowej. Ja stawiam pytanie: czy to nie wynika z tego, że rząd niemiecki ma teczki pana Morawieckiego w Instytucie Gaucka i pan Morawiecki wie, że rząd niemiecki ma te teczki? – mówi Szymowski.

Leszek Szymowski pracuje jako dziennikarz śledczy od 1998 roku. Pierwsze artykuły publikował na łamach „Dziennika Polskiego”. Współpracował z „Gazetą Polską”, „Wprost”, „Gazetą Finansową”, „Warszawską Gazetą”, „Angorą”. Był również autorem oraz współautorem reportaży emitowanych na antenie Telewizji Polskiej w programach „Misja Specjalna” i „30 Minut Extra”. W latach 2009–2011 pracował w Onet.pl, skąd usunięto go po tym jak wbrew woli kierownictwa redakcji zaczął badać okoliczności katastrofy smoleńskiej i podważać jej oficjalne ustalenia. Od 2009 roku publikuje w tygodniku „Najwyższy Czas”. Jest autorem piętnastu książek, m.in. dotyczących katastrofy smoleńskiej, zabójstwa generała Papały i zamachu na papieża Jana Pawła II. Jest też autorem biografii Zbigniewa Ziobry.

Źródło informacji: Facebook, YouTube

Zobacz też:

Katarzyna TS: Jak premier Morawiecki ukręcił bicz na Polskę

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Hammurabi mówi

    Faktycznie irracjonalne zachowanie premiera polskiego rządu w sprawach niezwykłej wagi dla Polski może być wytłumaczone szantażem niemieckim. Wytłumaczone ale nie usprawiedliwione.
    Więcej! Jeśli gdzieś są i zostaną zdobyte niepodważalne dowody tej zbrodni (tak, zbrodni bo zdrada ojczyzny jest i zawsze będzie zbrodnią) i jej wykorzystywania do szantażu polskiego rządu, może dojść do daleko idących zmian a nawet zamrożenia stosunków polski – niemieckich i to bez względu na konsekwencje.
    Jak nie urok to sraczka! Jak nie afera na „ścianie wschodniej” z „wniebowziętym”, to teraz takie kwiatuszki!
    Coś mi się wydaje, że pan Szymowski powinien dostać solidną ochronę, bo może podzielić los Leppera…

  2. verizanus mówi

    Nic to nie zmieni Niemcy jak zawsze nie dadzą zrobić krzywdy swoim ludziom.

  3. Rebih mówi

    Dla mnie żadne zaskoczenie. Zaskoczony byłbym, gdyby okazało sie, że pracował tylko dla Stasi.
    Dziś jednak, wskutek przpoczwarzeń i wrogich przejęć w „społecznosći” obejmujacej kapusiów, oficerów prowadzących, prowokatorów i seryjnych samobójców, trudno dociec, w ilu i czyich rękacch znajdują się sznurki sterujace Morawieckim. Wiadomo, że jest powiazany z neo-komunistami, a przynajmniej ich globalistyczną frakcją, ale nie wiadomo czy jest tylko posłusznym narzędziem kupionym od Stasi czy wypożyczonycm od CIA, czy też jest raczej entuzjastycznym, choć podstarzałym ZMP-owcem globalizmu.
    W praktyce są to jednak sprawy bez znaczenia. Nawet moralnego.
    Czy bowiem gorsze jest kapowanie do Stasi przez młodego mężczyznę, który niewiele wie, niewiele rozumie i niewiele zaszkodzi, czy też działalnośc jego działalnośc jako premiera, skupiona na cynicznym niszczeniu narodu polskiego z niszczeniem „biologicznej tkanki” i ekonomicznych podstaw bytu narodu włącznie, działalności antyniepodległościowej czy na wyprowadzaniu pieniędzy za granicę na nieznaną wcześniej skalę?

  4. sipango mówi

    Szkopki od wieków wpływają na naszą historię, to nasienie diabła w większości, dlatego nawet ich technologie w których brylują, niszczą ten świat. „Po owocach ich poznacie” – prosta forma oceny człowieka, czy narodu. „Zniszczę tych, którzy niszczą ziemię” – ten czas jest teraz, problemem jest brak wiedzy biblijnej u ludzi.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.