Kuba W. i Janusz P. z aktem oskarżenia. Tomasz L. z zarzutem
Polska Agencja Prasowa informuje, że Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia akt oskarżenia przeciwko Januszowi P., dziennikarzowi Kubie W. i ich wspólnikowi Tomaszowi C. Odpowiedzą przed sądem za intensywne reklamowanie wysokoprocentowych napojów alkoholowych – wódki, whisky i okowity.
– Januszowi P., Jakubowi W. oraz Tomaszowi C. zarzucono reklamowanie za pośrednictwem profili w mediach społecznościowych napojów alkoholowych w sposób sprzeczny z przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi – poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. – Z ustaleń postępowania wynika, że oskarżeni w swoich publikacjach na profilach społecznościowych prowadzili reklamę napojów alkoholowych w ten sposób, że za pośrednictwem zarejestrowanych w serwisie profili publicznie rozpowszechniali znaki towarowe oraz związane z nimi symbole graficzne wytwarzanych przez ich firmę napojów alkoholowych – wyjaśnia prokurator.
Prokuratura postawiła też zarzut reklamowania alkoholu Tomaszowi L., byłemu redaktorowi naczelnemu tygodnika „Newsweek”.
Źródło informacji i cytatów: PAP
Przeczytaj także:
Stowarzyszenie “Wizna 1939”: Polacy pomordowani w Jedwabnem będą mieli miejsce pamięci! [WIDEO]
Nadzwyczajna kasta ich wybroni.
To klient Ma decydowac, Czy Ta wodke kupi z facjata tych gosci,Czy ja postawi na stole.
Ja byc produkowal wodke „ kaczka“.mysle ,ze bylaby popularna.Za 5 zl,Po cenie promocyjnej.
Za okszaniem legitymacji PO-Pis bylby dodatkowy rabat-3 zl.O Sponsoring poprosil bym Putina.Czy odkryjecie Moj perfidny podstep?
Jeszcze lepsza byłaby wódka z facjatami w jarmułkach pseudo Polaków. Każdy wiedziałby, jakiemu diabłu ten gostek służy i do jakiej kieszeni idzie kasa! Nie byłoby fałszywej maskarady.
Wolałbym wiedzieć jaki wojewódzki sprzedaje alkohol abym przez przypadek go nie kupił! A tak to jestem narażony płacenie im wbrew mojej woli.
Dodam, że jak tylko dowiedziałem się, że paligłup (zwany palikotem) wykupił kiedyś Luksusową – tak z dnia na dzień przestałem pić „Żołądkową” – nie przeszło by mi przez gardło wiedząc kogo bym wspomagał każdym kieliszkiem – i uważam, że póki wszyscy nie będziemy jeśli takiego podejścia do antypolskich producentów różnych towarów i usług, to nigdy nie będzie dobrze. Bo to zwykła obłuda walczyć z czymś, co się sponsoruje poprzez zakup produktów lub usług, z pieniędzy których jest utrzymywane to z czym się walczy!
Troche poszperałem w necie i już bije po oczach, że oprócz tej wódki z paligłupem i wojewódem (kloszardem) ściśle od dawna współpracuje sieć sklepów Żabka – miałem od dawna do tej sieci podobne podejrzenia i od dawna w tych sklepach nie kupuje.