Katarzyna TS: Naczelnik pręży muskuły, czyli kolejne gonienie króliczka
W poniedziałek (8.08.2022) tygodnik „Sieci” opublikował wywiad z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim poświęcony relacjom z Komisją Europejską. Kaczyński zapowiada w nim, że „koniec tego dobrego” i odtąd wszystko ma być inaczej, a Polska nie da już sobą poniewierać. – Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na duże kompromisy. Trzeba było spróbować choćby po to, by sprawa była jasna. I dzisiaj jest jasna, każdy widzi, o co chodzi, jaka to gra.(…) próbuje się nam zabrać wolność, suwerenność i jeszcze nas obrabować. (…) Nie mamy już gdzie się cofnąć. Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na kompromisy, ale widać, że nie o to tu chodzi. Jeżeli wygramy, stosunki z Unią Europejską będziemy musieli ułożyć po nowemu. Nie może być tak – i nie będzie – że Unia wobec nas nie uznaje traktatów, porozumień, umów – grzmi prezes PiS.
Dopytywany o konkrety Kaczyński odpowiada, że „nie chodzi tu o niepłacenie składki członkowskiej, ale o inne działania i przedsięwzięcia”, przy czym „o szczegółach przyjdzie czas mówić”. Gdy prowadzący wywiad Michał Karnowski pyta, czy „korekta linii politycznej będzie wymagała zmian kadrowych”, szef PiS odpowiada: Kilku na pewno, ale proszę nie żądać dzisiaj ode mnie nazwisk. Nie będzie zmiany premiera czy rządu, to w tej chwili z wielu względów niemożliwe. Ale wnioski musimy wyciągnąć. Ustępstwa nic nie dały, choć poszliśmy daleko, według mnie ryzykownie daleko. Trzeba uznać tę prawdę i skupić się na zabezpieczeniu polskich obywateli.
Wszystkim, którzy po lekturze tego wywiadu uwierzyli, że Naczelnik wdroży „korektę linii politycznej” i tym razem Polska już na pewno „wstanie z kolan”, wyjaśniam, że ich entuzjazm jest przedwczesny. Owszem, Naczelnik wymachuje szabelką, ale robi to nie po raz pierwszy, a o tym, jak kończą się te szarże, mogliśmy wielokrotnie przekonać się przez siedem lat rządów PiS. Najpierw lud słyszy, że nie oddamy ani guzika, a potem oddajemy całe gacie. Prężenie muskułów przez Naczelnika służy tylko i wyłącznie temu, żeby publika po raz kolejne uwierzyła, że tym razem to już ani kroku w tył i walczymy do końca. Ale za każdy razem okazuje się, że cała zabawa polega na gonieniu króliczka. I dokładnie o to w tym wszystkim chodzi.
Gdyby Kaczyński faktycznie chciał dokonać korekty linii politycznej, to taka operacja musiałaby zacząć się od zmiany premiera. „Wstawanie z kolan” powinno rozpocząć się od wywalenia Morawieckiego. Tymczasem dowiadujemy się, że nie będzie zmiany premiera. Kaczyński oświadcza, że wywalenie Morawieckiego jest „niemożliwe”. Po tej deklaracji można darować sobie rojenia o jakichkolwiek zmianach. Wszystko zostaje po staremu. Polakom musi wystarczyć, że w wywiadzie Kaczyński obsobaczył komisarz von der Leyen. – Pani von der Leyen wrzuca żądania możliwości podważania decyzji jednego sędziego przez drugiego. Tego nie możemy zaakceptować, bo to oznaczałoby całkowity chaos w polskim państwie. Może zresztą to właśnie jest celem tych trosk. (…) analizowanie motywów pani von der Leyen niespecjalnie mnie interesuje. Była pod presją, straszono ją odwołaniem, polska opozycja domagała się dalszych warunków. Wszystko to prawda, ale była umowa – z naszej strony dotrzymana, z jej strony złamana – mówi Kaczyński.
Albo jest to skrajna naiwność, albo Naczelnik cynicznie kpi z Polaków. Von der Leyen zrobiła to, co zrobiła, ponieważ umożliwił jej to premier Morawiecki godząc się na mechanizm „pieniądze za praworządność”, czym ukręcił bicz na Polskę. Gdy politycy Konfederacji ostrzegali, jak to się skończy, to oczywiście byli opluwani ze wszystkich stron. I co? I teraz Kaczyński skarży się, że szefowa KE nie dotrzymała umowy. A kto dał jej taką możliwość? Powtarzam: zrobił to premier Morawiecki, który nadal będzie premierem.
– Ta nowa reguła (pieniądze za praworządność – przyp. red.) ma stworzyć pozatraktatowe mechanizmy kontroli – w dowolnym zakresie – polityk, które Komisja Europejska i eurokraci uznają za zasługujące na kontrolę – mówił w marcu 2021 roku poseł Krzysztof Bosak i wskazywał, że zgoda na wprowadzenie tego mechanizmu byłaby równoznaczna z przehandlowaniem polskiej suwerenności i autonomii polskiego systemu prawnego. I dokładnie tak się stało. Pomimo ostrzeżeń Konfederatów, Prawo i Sprawiedliwość oraz opozycja totalna zagłosowały za unijnym Funduszem Odbudowy. Solidarna Polska odegrała spektakl pt. „Jesteśmy przeciw, ale dla dobra Polski pozostajemy w rządzie”. Następnie ustawę ratyfikował Senat i podpisał prezydent Andrzej Duda. – Wierzę w to głęboko, że po pierwsze: w niedługim czasie te środku będziemy mogli uzyskać, po drugie: wykorzystamy je bardzo dobrze – tak jak do tej pory udawało nam się wykorzystać środki otrzymywane z funduszy UE na realizację rozwoju naszego kraju na wszystkich szczeblach terytorialnych, poczynając od Polski lokalnej, poprzez Polskę regionalną – realizując programy centralne i te na mniejszych rozmiarach terytorialnych – oświadczył prezydent Duda.
I co? I gówno! Pieniędzy nie ma, a jeśli będą, to tylko i wyłącznie wtedy, gdy Polska zrealizuje wytyczne Brukseli (czytaj: Niemiec), co oznaczałoby całkowity chaos w polskim państwie. Tak wyglądają realia. A dziś Naczelnik wychodzi do ludu i pieprzy, że „trzeba było spróbować choćby po to, by sprawa była jasna”. Takie eksperymenty niech Kaczyński przeprowadza na sobie samym, a nie na 38-milionowym narodzie. Należało słuchać tego, co mówiła Konfederacja, to nie trzeba byłoby teraz zapowiadać „korekty linii politycznej”, której i tak nie będzie. „Ciemny lud” poekscytuje się tym, że Naczelnik pręży muskuły w wywiadzie u braci Karnowskich i tyle! Składka członkowska będzie dalej płacona, kasa z niej będzie dalej zabierana na poczet kar nakładanych przez TSUE i na poczet spłaty kredytu, z którego nie dostaliśmy ani grosza. A Naczelnik będzie gonił króliczka opowiadając o tym, jak to on teraz pokaże Komisji Europejskiej, gdzie raki zimują.
Jak to możliwe, że pomimo tych działań Prawa i Sprawiedliwości, duża część elektoratu nadal chce na nich głosować? Odpowiedź jest banalnie prosta: rządowa propaganda dzień w dzień mówi temu elektoratowi, że jak nie zagłosuje na PiS, to wróci PO i będzie jeszcze gorzej. Dzień w dzień TVP karmi elektorat PiS-u Tuskiem odmieniając jego nazwisko przez wszystkie przypadki. Po co? Przecież wyborcy PiS i tak nigdy by nie zagłosowali na Tuska. Więc po co TVP to robi? Po to, żeby „ciemnemu ludowi” przypadkiem nie przyszło do głowy, aby podczas wyborów zostać w domu i nie zagłosować na PiS. Do utrzymania poparcia Tusk jest potrzebny PiS-owi jak tlen. I vice versa. Karty zostały rozdane dawno temu, a po to, żeby PO i PiS nie wypadły z tej gry, potrzebny jest „ciemny lud”, który będzie się w ich imieniu tłukł po łbach do końca świata i jeden dzień dłużej.
Tymczasem Unia Europejska nieubłaganie przemienia się w federacyjne państwo europejskie zarządzane z Berlina. Krok za krokiem Polska staje się Generalną Gubernią 2.0. Dziś nie trzeba Tuska, żeby oddać Polskę Niemcom. Doskonale sprawdza się w tej roli Morawiecki, a Kaczyński przyklepuje jego działania. Potem wychodzi do ludu i zapowiada kolejne gonienie króliczka. Każdy, kto to krytykuje, ten ruska onuca. I tylko Polski żal. Miałeś chamie złoty róg, ostał ci się ino sznur.
Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats
Zobacz też:
Posluchajcie red. Gadowskiego,co gderal przy Kubku herbatki przed poprzednimi wyborami.
Tak,Tak….A Ty nie parz herbatki,tylko pakuj manatki…(Krol Kreon Wspanialy i Jego pedaly,Jego pedaly dwa)
Raz Kaczor z Premierem jechali rowerem i rower sie wy…pierdolil.Wiec Kaczor Premiera s…pierdolil z rowera i pompka mu do…pierdolil
Ref:Teraz jest wojna,kto sie szczepi, nie zyje,
Jak „kupie„ szczepionke,pojade w „Biedronke“i mleka sie chociaz napije..
Prezes Jarosław Kaczyński i Premier Morawiecki są mało inteligentni, lecz to byłoby jeszcze pół biedy. Oni nie znają mentalności ani Niemców ani Anglików ani Francuzów, i całej reszty patrząc od Odry na Zachód, a bez tego stoją na straconej pozycji. Być może, gdyby Prezes Kaczyński i Premier Morawiecki zarządzali krajem 2 x silniejszym gospodarczo od tamtych, to by jakoś zrekompensowało ich niedostatki intelektualne, z naciskiem na słowo może.
Sprawa jest jasna. Kontrybucje jako przegrani i tak muszą zapłacić. ” Kaczyński odpowiada, że „nie chodzi tu o niepłacenie składki członkowskiej, ale o inne działania i przedsięwzięcia”. Gadać sobie mogą co chcą, nawet płacząc, jak to im wolność zabierają itp (jakby o tym nie było wiadomo), środków też tam używać jakich chcą, bo wiadomo, że nie będą skuteczne. Ważne, aby sądownictwo nie podlegało Polakom a składka była zapłacona.
Jesteśmy przyciśnięci do ściany i na kogo mamy głosować? Żadnej polskiej partii politycznej (znaczącej partii) nie ma. Sam chłam i barachło – pruskie, banderowskie, żydowskie, bolszewickie, sodomickie……..
Szanowny Pani . Pomocy dla tubylczej malo wartosciowej wiekszosci. Vivus,lichwiarska firma ruskiego oligarchy z bratem Bosaka na pokladzie udziela chwilowek kazdemu z ulicy,nawet alkoholikowi bez dochodow. Za niespalcone lichwe obciaza sie spadkobiercow.
Gdzie wy jestescie jak trzeba te praktyki ukrocic?
Temat niechodliwy i nie bijacy w PiS? Czy brat Bosaka jest darczynca dla tego portalu a Pani ma z tego odsyp?
Ubawiony. Zgłoś się do PISdzielców. Może zakażą lichwę jak ich poprosisz. Chyba twoi pupile mają wszystkie instrumenty do tego.
Ja sie z prosba zwracam do Polakow a nie zydow i lewakow. W knesecie nie siedze jak Braun czy Bosak. A MAILE IGNORUJA.
Pytanie, dlaczego wywalenie Morawieckiego jest niemożliwe. Czyżby dlatego, że popiera go oficer prowadzący z CIA czy z SB? A może mają po prostu wspólnego oficera prowadzącego? Może nawet kilku wspólnych oficerów prowadzących w różnych służbach.
Przecież wiadomo, że pokorne ciele dwie, a może nawet trzy matki ssie.
@Ubawiony
Nie można obciążyć spłatą wierzytelności spadkobierców. Można jedynie majątek spadkowy, a wierzytelności przechodzą na spadkobiercę wraz z tym majątkiem (chyba, że spadkobierca zrezygnuje ze spadku).
Nie trzeba mieć dochodów, żeby mieć zdolność kredytową. Wystarczy mieć majątek.
Jeżeli alkoholik ma majątek to ma prawo wziąć kredyt pod zastaw tego majątku i olać spadkobierców, którzy nie mogą doczekać się śmierci tegoż alkoholika (ich ojca?).
Vivus nie bierze nic pod zastaw,daje na dowod nie weryfikujac pozyczkobiorcy. A zatem to jest zydowska lichwa,z ktora Braun jak widac zadzierac nie zamierza, nastepnie dlug handluje Krukowi a ten poprzez komornika co tam jest do zajecia zajmuje.
Ale skad by ten portal kase bral jak nie od brata Bosaka bedacego na sznurku ruskiego oligarchy?
Polacy, głosując na bandę czworga SLD=PO=PIS=PSL sami likwidują Państwo Polskie.
Sprzedają Polskę i swoją wolność, godność, prywatność za socjale i eurosrebrniki.
Gdy cel zostanie osiągnięty, banda pełniąca funkcję kapo zaciśnie pętle do końca, a otumanieni propagandą niewolnicy zostaną pozbawieni skrawków wolności, mienia a niepokorni oraz zbędni życia.
Każdy chyba widzi jak Polacy potulnie na sznurku propagandy i kłamstwa, poddali się totalitaryzmowi, segregacji, antagonizowaniu i atakowi na ich zdrowie, ponad 200 tysięcy tzw. nadmiarowych zgonów. Koalicja terroru i eksperymentu covidowego nadal bryluje w sondażach, a nie na ławie oskarżonych zbrodniarzy.
Po tym sukcesie „zdrowotnym” dołączono atak przesiedleńczy, inflacyjny i podatkowy na majętność i środki do życia, co zostało równie potulnie zaakceptowane.
Telewizor mówił, że Morawiecki zastąpił Szydło, żeby Polska miała dobre relacje z Unią Europejską. Są dobre?
POLEXIT
Te obce pokraki polityczne, prowadzone przez różne wywiady w tym szwabskie BND ( dopisek do bardzo dobrej wypowiedzi Marka),już nawet nie udają, że robią coś dla naszej ojczyzny. Parszywe sługusy wypełniają wszystkie polecenia obcych, a nawet jeszcze więcej. Jakie haki na nich mają, niektórzy wiedzą inni się domyślają.
Na odczepnego i dla odwrócenia od siebie uwagi PMM pewnie wyrzuci kilku kozłów ofiarnych. Ale prawda jest taka, że 1 sekretarz gdyby panował nad sytuacją powinien zdjąć MM z premiera i dać mu ministerstwo współpracy z UE, z zadaniem naprawienia sytuacji i bezwarunkowego uruchomienia KPO w ciągu 3 mcy, góra do końca roku. Jeśli tego nie zrobi to wyp. na zbity pysk nie tylko z rządu, ale w ogóle z PISu. W przeciwnym wypadku „sukcesy” Morawieckiego utopią PIS jak kamień młyński w przyszłorocznych wyborach i otworzą drogę do władzy PO.2050.LEW.PSL. Ale słuchając peanów JK nad MM mam wrażenie, że traktuje go jak syna i następcę „tronu”, wybaczając i patrząc przez palce na wszystkie potknięcia i błędy.
@Ubawiony Lichwa polega na wysokich odsetkach, a nie na tym, że nie weryfikuje się zdolności pożyczkobiorcy. Brak takiej weryfikacji to po prostu duże ryzyko dla firmy. Tak czy owak nie obciąża to spadkobierców, jeżeli zrezygnują ze spadku.
Kłopot w tym, że rodzina często chciałaby spadku, ale guzik obchodzi ich osoba, po której sie go spodziewają.
„Kruk” to osobna sprawa, ale sprawa powiązana z PO (Komorowski). To Komorowski przepchnął przez Sejm ustawę o „e-sądzie” w Lublinie, która pozwala uzyskać wyrok bez przedstawienia dowodów i bez poinformowania pozwanego.
Taka zalegalizowana wersja cygańskiej zabawy we wnuczkowanie.
I istnieje ta ustawa po dzień dzisiejszy pomimo 7 lat rządów PiS, choć trzeba przyznać, że nowelizacja z 2019 roku ograniczyła najbardziej spektakularne spowoby wymuszenia pieniędzy (spamowanie pozwami).
Wywalenie Morawieckiego, Kamińskiego i Ziobry, tudzież Obajtka jest zupełnie niemożliwe. Populista Kaczyński chce rządzić za wszelką cenę, i kto wie, może mu się uda dzieki wieśniakom, nieukom i emerytom? Ani on po angielsku nie mówi, ani po niemiecku. Znając tylko koci język, niewiele zdziała w Europie. A ma ambicje reformować Unię i walczyć o odszkodowania za wojnę od Niemiec. Nie wiem, śmiać się czy płakać?
Kruk czy inne firemki windykacyjne mozna poszczuć psem i wykopać z progu, gdy przyjdą po jakieś długi, które kupili od jakichś tam jewrejów i radośnie doliczją sobie procenty od procentów od procentów…
@Zagłoba Sum Nie do końca. Trzeba się ich pozbyc pisząc pisma i zachowując terminy. Trzeba wiedzieć, jak to zrobić, a nie każdy to wie. Na pewno trudniej się ich pozbyc nich wnuczkujących Cyganów, którym wystarczy odłożyć słuchawkę.
Jak zwykle ofiarą padają najsłabsi.
Najlepsza i absolutnie komoletna charakterystyka zoliborskiej kanalii, jaką znalazłem w necie. Z portalu kontrowersje kropka net, autor „taktyczny” – marzec 09, 2021
Kaczyński jest cały czas tam, gdzie był całe życie, odcięty od rzeczywistości w niechlujnym dziecięcym pokoiku. Zamknięty w swoim świecie kompleksów i nieporadności życiowej. To nic, że teraz ta rupieciarnia nazywa się gabinet prezesa, a rudera na Żoliborzu jest najpilniej chronioną siedzibą w Polsce. To jest już ponad 70 lat to samo dziecinne, samolubne i tchórzliwe oderwanie od życia oraz socjopatyczny brak myślenia o innych ludziach i jakichkolwiek wyższych wartościach. A to kompensowane ciagłym intrygowaniem. Człowieczek dobry tylko w burzeniu, co to nigdy niczego nie zbuduje.
Nie ma żadnego przypadku w pojawieniu się Kaczyńskiego jako dziecięcgo gwiazdora PRL w czasach, gdy jeszcze dobijano po lasach resztki Niezłomnych. W wykorzystaniu protekcji prominentnego komunistycznego działacza, żeby nielegalnie uzyskać promocję do następnej klasy w liceum. W podatności na wpływ masońskie i czytaniu gniotów Lenina. W bezpiecznym spaniu do południa podczas zamachu grudniowego. W pokornym dobijaniu się przez 30 lat o uznanie przez lewackie salony. W coraz bardziej uprawdopodonianym świadomym wystawianiu brata kilkakrotnie na fizyczne niebezpieczeństwo, aż w końcu przeholował. W poświęceniu prawdy o Smoleńsku dla politycznych przepychanek. W pochówku brata na Wawelu, co nie przyszłoby nigdy do głowy żadnemu Polakowi, a co było przecyzyjnie wymierzonym ciosem w nagle zrodzoną polską jedność ponad podziałami. W odwiedzaniu grobów bliskich w tym samym czasie, kiedy jego rząd zabronił robić to Polakom i w nie widzeniu w tym niczego podłego.Tak jak i w wykorzystywaniu rocznicowej mszy po śmierci włanej matki do nędznej politycznej bieżączki, gdzie już nikt nie pamięta, o co chodziło. W przemilczeniu momentu śmierci własnego ojca i w zupełnym ignorowaniu jego pamięci, co samo w sobie stawia poza chrześcijaństwem i światem ludzi cywilizowanych. W kompletnym niezrozumieniu instytucji prawa, tradycji i dobrego obyczaju, co swój wyraz ma w działaniu „beż żadnego trybu”. W rujnowaniu państwa i unicestwianiu instytucji, które potrafiły przetrwać wojny i zabory. W tchórzliwym ustępowaniu przez Polskę nawet z silnych pozycji negocjacyjnych z zagranicą albo kiedy daje sobią pomiatać słabiutkim sąsiadom – bo takimi cechacmi emanuje na państwo ten przeklęty na wieki „przywódca”.
Z polskim narodem nigdy nic go nie łączyło, w sensie cywilizacyjnym. Warto o tym pamiętać, kiedy wreszcie dociera do ludzi, jak strasznie się mylili przez tyle lat. Teraz, kiedy system nas zwyczajnie eksterminuje, a nic się nie zmieni w systemie doputy, dopóki w jego centrum tkwi ten pogubiony obcy głupek.
Z komornikiem – niestety – treba rozmawiać ( wymóg prawny). Ale te wszystkie kruki?.. Podtrzymuję: wyjazd na kopach i szczucie psem! NIC ci nie mogą zrobić! Jeśli ktoś ma słaby charakter i małą wiedzę na ten temat, mogą takie gnidy okraść go w imieniu BEZprawia, inaczej nie. A propos komorników: jest CHORE, ze komornik jest firmą PRYWATNĄ! Powinien to być urzędnik sądowy (urz. PAŃSTWOWY), dzałający w ściśle zakreślonych przepisami (jasnymi i ścisłymi). Kolejna rzecz w tej atrapie Państwa do zburzenia i zbudowania na nowo!
Dodam jeszcze: ŻADNYCH kontaków, zadnej korespondencji, całkowite ignorowanie telefonów. NIC!
Cała wierchuszka tych chazarskich gangów nie TYLKO pisiorów ale WSZYSTKICH gangów to antypolskie gnidy i dlatego najlepiej bojkotować każdego wybory! Gdyby wybory miały coś zmienić to by ich zakazali!!!