Na łamach Gazety Wrocławskiej, której właścicielem jest niemiecko-żydowsko-szwajcarski koncern, ukazała się informacja, że niedawny prezydent Wrocławia, Rafał D. zapowiedział swój wyjazd ze stolicy Dolnego Śląska.
Żalu po cwaniaku z Mikstatu wyrażać nie będziemy, na dwie rzeczy trzeba zwrócić uwagę.
Wiadomo, że za Rafałem D. ciągnie się smród. Nie tylko niegospodarności i zadłużenia miasta do niespotykanych rozmiarów. Pewnie Rafał D. widzi jak do papierów skradają się różne osoby, a skoro nie potrafi zapewnić im (papierom) bezpieczeństwa lub utylizacji, więc woli być trochę dalej od podejrzanych świstków. Zawsze to za granicą wszystko wydaje się bezpieczniejsze.
W wywiadzie zapowiedział, że udaje się do Niemiec. Nic dziwnego, tam na pewno będzie otoczony szczególną opieką. Wszakże wiele jego działań zdawało się wskazywać, że Rafał D. jest zdecydowany popierać interes nie polski, lecz niemiecki. Zostało to dostrzeżone za naszą zachodnią granicą. Nieprzypadkowo i nie za darmo Rafał D. w zeszłym roku został uhonorowany Niemiecką Nagrodą Narodową. Teraz idzie pod kuratelę tych, w interesie których tak naprawdę sprawował urząd. Kapuś szuka azylu.
Autor: Roman Zieliński – portal Fanatik.ogicom.pl
Przeczytaj:
Obłęd! Rafał Dutkiewicz nagrodzony przez Niemców! Za co? Za „nienawiść do pie*rzonych nacjonalistów”
Żydzi wbrew pozorom zawsze z Niemcami trzymali
Jidysz jest językiem mieszanym, który powstał około X w. na bazie średnio-wysoko-niemieckiego. Około 70 proc. jego słownictwa ma pochodzenie germańskie. Pozostała część to miks hebrajskiego, aramejskiego, z niewielkimi dodatkami polskiego i rosyjskiego.
Inaczej mówiąc z tym „trzymaniem” to może akurat być na odwrót.
Czy Niemcy z żydami, czy żydzi z Niemcami – wszystko jedno. Żydzi bardziej czują się związani z kulturą niemiecką lub rosyjską niż polską. Wielu żydów po 1918 roku wyrażało swoje niezadowolenie z faktu, że Polska powstała. Pamiętacie na pewno Panią Agnieszkę Osiecką? Jej tatuś będący żydem, był przez całe życie niezadowolony, że Polska istniała, uważając się za poddanego cesarza Austrowęgierskiego a nie obywatela Polski. Iluż żydów w konspiracji działało na rzecz obcych mocarstw, chcąc Polskę zniszczyć. Jak było w 1939 gdy wkroczyła armia sowiecka? Żydzi ich witali kwiatami, bo Polaków nienawidzili. Tak pozostało do dzisiaj.
Polacy nie tyle chcą od obecnych żydów mieszkających w Polsce, by wyjechali. Chcą, żeby żydzi byli Polakami kochających nasz kraj i działających dla jego dobra. Ale próżno tego oczekiwać. Żydzi wszędzie gdzie żyją, czują się zobowiązani do solidarności wyłącznie między sobą, a prawdziwą ojczyzną uznają jedynie Izrael. Państwa w których żyją, mają ich obywatelstwa po prostu doją, korzystając ze wszystkich możliwości. Dlatego żyd nigdy nie będzie Polakiem. Nie dlatego, że Polacy tego nie chcą czy nie akceptują. Po prostu ryba nie będzie kanarkiem i na odwrót. A ponieważ Polacy po latach niewoli nie bardzo garną się do polityki, do rządzenia, to żydzi z łatwością przejęli wszelkie stanowiska, urzędy, sądownictwo, politykę, media, wielki biznes i robią co chcą.
Władze miasta pozbyły się sieci ciepłowniczej w 2004 r. prywatyzując Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Właścicielem MPEC stała się fińska firma Fortum. Prezydent Rafał Dutkiewicz w 2004 r. tłumacząc swoją decyzję mówił, że nie ma ryzyka, iż wzrosną ceny ciepła w mieście, a miasto pilnie potrzebuje pieniędzy, bo w 2004 r. trzeba było zapłacić 150 mln zł za budowę mostu Tysiąclecia.
cd.. Dr hab. Bartłomiej Nowotarski z Uniwersytetu Ekonomicznego, były wiceprezydent i radny miejski, już w 2004 r.był przeciwny prywatyzacji sieci cieplnej. – Prywatny monopol nad publicznymi usługami to błąd. Nie uważam, że jedynym sprawdzianem jakości usług dla mieszkańców powinien być rynek. Pakiet kontrolny powinien pozostać w publicznych rękach. Dziś postawiłbym na większy nadzór mieszkańców – mówi dr Nowotarski.
Niestety namaścił swego następcę J. Sutryka, który posłusznie wykonuje polecenia swego poprzednika. A sam pan Dudkiewicz jedzie tam gdzie dostanie lepsze warunki do bytowania. Ciekawe czemu nikt nie rozlicza go za zadłużone miasto, za decyzje które podejmował??