„Judzenie przeciwko Polakom. Nacjonaliści ukraińscy pod znakiem SS”

Uroczysta defilada przedstawicieli ludności ukraińskiej z okazji powołania dywizji SS-Galizien - Stanisławów 1943 r.
10
Uroczysta defilada przedstawicieli ludności ukraińskiej z okazji powołania dywizji SS-Galizien - Stanisławów 1943 r.
Uroczysta defilada przedstawicieli ludności ukraińskiej z okazji powołania dywizji SS-Galizien – Stanisławów 1943 r.

W dobie permanentnie zakłamywanych faktów na temat ludobójstwa na Wołyniu i na terenie Małopolski Wschodniej istnieje szczególna potrzeba, by w tym zakresie walczyć o prawdę. W latach 1943-1945 ludobójstwo na Polakach przeprowadzili Ukraińcy z szowinistycznych organizacji dowodzonych m.in. przez Stepana Banderę oraz ukraińscy cywile. Upojeni nienawiścią, z poświęconymi siekierami, widłami i toporami w ręku, Ukraińcy mordowali polskie dzieci, kobiety i mężczyzn tylko dlatego, że byli Polakami i katolikami, a dziś, ich potomkowie, rzeź na Polakach traktują w kategoriach bohaterskiego czynu.

OBEJRZYJ: Ukraińcy o UPA i Banderze. Sonda uliczna i komentarz [WIDEO]

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ukraińcy nigdy nie byli lojalni wobec Polaków. Nienawiść do naszej nacji przejawiali jeszcze w okresie wojny polsko-ukraińskiej (1918-1919), także wtedy bestialsko mordując polskich cywilów, ale również w latach 30., paląc polskie kościoły i domostwa. W 1939 roku po ataku Niemiec i sowietów na Polskę, Ukrainńcy nie opowiedzieli się po stronie Polaków, z którymi od wieków mieszkali po sąsiedzku. Przejawem „lojalności” ukraińskiej w momencie wojny polsko-niemieckiej w 1939 roku było, oprócz sporadycznych ataków na Wojsko Polskie, powołanie jeszcze wiosną 1939 roku legionu ukraińskiego, który walczył w ramach armii niemieckiej przeciw Polsce 9 i zachowanie społeczeństwa ukraińskiego wobec Polaków, szczególnie po 17 września (agresja sowiecka), o czym w swojej publikacji wspominali, m.in. Władysław Siemaszko i Ewa Siemaszko „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia”.. Odnosząc się tylko do września 1939 roku autorzy wspominają o 13 napadach na polskich obywateli na terenie Wołynia, szczególnie w powiecie kowelskim i łuckim, podczas których zostali zamordowani Polacy, często doświadczając przed śmiercią tortur (przypadek wieś Klusk, gmina Turzysk, Smerdyń w gminie Troscianiec) – zaznacza historyk Krzysztof Żabierek.

Jawna kolaboracja banderowców z III Rzeszą trwała przez całą II wojnę światową. Gdy niemieccy żołnierze wycofywali się na zachód, uciekając w ten sposób przed napierającymi sowietami, rozdali broń ukraińskim zbrodniarzom, by ci mogli dokończyć hitlerowski plan „rozwiązania kwestii polskiej”. W tym celu Niemcy nie tylko uzbrajali ukraińskich ludobójców, ale także jątrzyli przeciwko Polakom, co zostało zaznaczono w prasie z tamtych lat.

Fakty takie zaszły w powiatach kamionkowskim (woj. tarnopolskie) i stryjskim (woj. stanisławowskie). Również oddziały dywizji ukraińskiej „SS Galizien”, która została zorganizowana przez Niemców, dopuszczały się gwałtów na ludności polskiej. W związku z jątrzeniem stosunków polsko-ukraińskich przez Niemców i współpracujące z Niemcami skrajnie nacjonalistyczne odłamy ukraińskie podkreślić należy, że zabiegi innych odłamów społeczeństwa ukraińskiego, które chcą współpracować z Polakami są tępione przez Niemców i Quislingów ukraińskich. Komitet Ukraiński na Wołyniu, który postawił sobie za cel zgodne współżycie ludności polskiej i ukraińskiej, podlegał gwałtownemu terrorowi bojówek ukraińskich uzbrojonych przez Niemców (za: „Judzenie przeciwko Polakom. Nacjonaliści ukraińscy pod znakiem SS”, Dziennik Polski i dziennik żołnierza, rok 1944, nr 165, s. 3).

Obejrzyj:

J. Międlar: OSWAJANIE Z BANDERYZMEM [WIDEO]

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Hammurabi mówi

    W świetle faktów, informacji z tamtych lat i dzisiejszej postawy ukraińskich szowinistów nasuwa mi się jedna natrętna myśl…
    Ile ukraińskich chałup z „zawartością” spalili Polacy? Ilu Ukraińców obdarto żywcem se skóry? Ile Ukrainek w ciąży rozpruto i w ilu zaszyto koty? Ile cerkwi wraz z ludźmi w środku spalili Polacy? Ilu Ukraińcom wyłupiono oczy, obcinano po kawałku kończyny? Ilu wieszano nogami do góry i rozcinano powoli piłami? Ilu powoli z rozmysłem wypatroszono?
    Nic z tych rzeczy! Polacy cierpieli i ginęli a ich rodacy zemstę zostawili Bogu. Nierychliwemu i – podobno – sprawiedliwemu!
    A dziś? Tu w Polsce, my Polacy potrafimy pokazać przybyszom, że owszem, mogą tu być ale WYŁĄCZNIE NA NASZYCH WARUNKACH?
    Dziś, rodzice polskich dzieci w Polsce stawiani są przez Polaków – podobno – przed polskimi sądami!
    Żydzi z pasją i poświęceniem szukali po świecie swoich oprawców a Polacy?
    Polacy w imię jakiejś niezrozumiałej dla mnie idei zgodzili się i dalej godzą się na niemiecką mniejszość w sejmie (zwolnioną z progu wyborczego!), podczas kiedy w Niemczech nawet statusu mniejszości nie mają, godzą się na ukraińskie szkoły, na ukraińskie pomniki, na ukraińskie żądania.

    1. Mariusz mówi

      niestety ale masz racje… Polacy jak baranki, potulne na rzeź idące i tylko daj im 5 stów i będą się cieszyć a reszta … e tam

    2. robert mówi

      Mniejszości narodowe przeciwko Narodowi i Państwu Polskiemu. gazetawarszawska.com

  2. stanisław mówi

    Celnie i prawdziwie.Czy będziemy narodem bez historii , bo honoru i godności próżno szukać ?

    1. piotr mówi

      Chełm: Relacje AN z VII Marszu Pamięci o Ofiarach Rzezi Wołyńskiej. wolna-polska.pl

    2. Hammurabi mówi

      Swoją historię mamy. Jest bolesna, pełna ofiar i – niestety – przykładów błędów, które popełniali nasi przodkowie. Szczycimy się naszą wyrozumiałością, wielkim gestem i sercem wobec pokonanych wrogów, sami zaś obchodzimy rocznice klęsk, najazdów i mordów na naszych przodkach.
      Najgorsze jest jednak to, że nie potrafimy dwóch rzeczy. Pierwsza, to wyciąganie wniosków z zaszłości historycznych druga zaś, to nasze wewnętrzne skłócenie. Wiem, że na skutek kilku pokoleniowej pracy naszych zajadłych wrogów, dochowaliśmy się wielkiej liczby idiotów i że wielu z nich uzbrojona w naukowe tytuły robi pod ich dyktando a nawet z zamiłowania krecią robotę. jednak ta reszta która coś wie o przeszłości, ta, której dobro Polski leży na sercu też nieustannie żre się pomiędzy sobą jak psy o kość rzuconą przez pana!
      Te słabości są wodą na młyn bandersynów, kpiących z nas w żywe oczy w naszym (jeszcze) kraju.

    3. Krzysztof mówi

      Wiesz dobrze ,że główne urzędy obsiedli żydzi i ukraińcy w Polsce niczym muchy gówno w lesie . I to oni robią krecią robotę jak marszałek Semu RP (podobno) jak schetyna , borowski , kwaśniewski , BOLEK to nr.1 , bugaj, lewandowski , balcerowicz i cała ta reszta.

    4. Ada mówi

      Jednym z niebagatelnych elementów tej fatalnej sytuacji Polski i Polaków jest wieloletnie zastraszanie ich, także w okresie powojennym. Dzielni, odważni patrioci
      zazwyczaj w jakimś „sprzyjającym” momencie lądują za kratkami…… „Polska ryba psuje się od głowy” i to od dawna! Fakt, nie potrafimy się zjednoczyć, bo ”czujek'” mamy mrowie, co powoduje, że zazwyczaj wierzymy tylko sobie. Taka podstępnie „wypracowana” sytuacja prowadzi do realizacji obcych planów, jeżeli ludzie nie zrozumieją wewnętrznego bata pilnej konieczności.

  3. karol mówi

    TEMAT: Gwałt na 19 – letniej turystce na Cyprze. Zatrzymano 12 mężczyzn. (IZRAELCZYCY, a jak kto woli to Żydzi)

  4. Flex mówi

    W Polsce duży wpływ na realną władzę ma bardzo wpływowa i coraz liczniejsza mniejszość. Polityka migracyjna służy jej systematycznemu wzmacnianiu. W DUW we Wrocławiu złożenie wniosku o paszport i jego odbiór zabrało mojej Żonie 2 całe dni. Obsługa do południa na pół gwizdka, dopiero po południu przyspieszała. W rozmowie z oczekującą na odbiór paszportu kobietą potwierdziła ona moją obserwację, że do południa numerki dot. pobytu i pozwoleń na pracę przesuwały się dużo szybciej niż te paszportowe. Wniosek taki, że prorytetowano sprawy cudzoziemców i do południa „wszystkie wolne ręce” na tym pokładzie. Po nieudanej próbie złożenia wniosku we Wrocławiu i zmarnowaniu na to 1 dnia urlopu, moja siostra pojechała do Opola gdzie złożyła wniosek prawie od ręki, podobnie szybko poszło z odbiorem. Przymykanie oczu przez polskie władze na banderowsko-UPAowskie resentymenty ukraińskiej polityki w imię buforu zabezpieczającego przed Rosją to naiwność. Wyludnioną, opuszczoną przez pracujących za granicą młodych poborowych rosyjska armia przeszłaby jak przez Plac Defilad. No może stan dróg POd pieczą S.Nowaka trochę ten marsz by spowolnił. Ja nie mam nic przeciw ciężko i uczciwie u nas pracującym Ukraińcom. Ale to chora polityka sprawia, że zamiast pracować i rozwijać swój kraj muszą tyrać na swoje, pozostawione rodziny w Polsce, Czechach czy Włoszech. Zresztą w ostatnich wyborach chyba przewrócili już stolik i pogonili część oszukańczych „elit”. Kiedy w końcu i my zrobimy to samo?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.