Jak Sobieski obronił Europę przed islamizacją? 334. rocznica Bitwy pod Wiedniem
Wobec obecnego kryzysu migracyjnego, próby narzucenia Europejczykom multikulturalizmu i zbrodniczej ideologii dżihadu wielu nie zdaje sobie sprawy, że islam już u swego początku dążył do walki z niewiernymi i podbicia chrześcijańskiej Europy. Było wiele zwycięstw wybitnych wodzów takich Karol Młot, Gotfryd z Bouillon czy cesarz bizantyjski Leon III Izauryjczyk, którzy obronili dziedzictwo kulturowe Europy lub Bizancjum i wiele istnień ludzkich przed muzułmańskimi hordami. Owszem, pamiętamy o bitwie pod Poitiers czy wyprawach krzyżowych, ale czasem zapomina się o wyjątkowym zwycięstwie polskiego króla Jana III Sobieskiego, który wraz z Monarchią Habsburską i Świętym Cesarstwem Rzymskim rozgromił armię turecką oblegającą Wiedeń. Jak to się stało, że wielowiekowe próby przeniesienia islamu do Europy zostały zahamowane?
Imperium Osmańskie już od początku istnienia próbowało podbić nie tylko tereny azjatyckie, ale też europejskie. W XVII wieku Turcy osmańscy zaatakowali Bałkany, Węgry, Siedmiogród, a w 1672 roku zdobyli należące ówcześnie do Polski Podole. Europa coraz bardziej zaczęła czuć na plecach oddech Osmanów, tym bardziej, że Polacy podpisali upokarzający pokój w Buczaczu, na mocy którego Polska oddała Podole i zobowiązała się do płacenia 22 tysięcy talarów rocznie na rzecz Imperium Osmańskiego. Na szczęście w 1673 roku ówcześnie jeszcze hetman Jan III Sobieskie wraz z wojskami korony litewskiej po odrzuceniu na sejmie pokoju w Buczaczu pokonał Husajna Paszę w bitwie pod Chocimiem 11 listopada 1673 roku. To pozwoliło zasiąść Sobieskiemu na tronie, chwilowo odsunąć zagrożenie islamskie i szukać sojuszników do decydującego starcia mającego na celu rozprawienie się z zagrożeniem pochodzącym od strony Imperium Osmańskiego.
Jan III Sobieski zawarł przymierze z Habsburgami. 1 kwietnia 1683 roku papież Innocenty XI zawarł sojusz, na podstawie którego udzielał wsparcia finansowego armii. Wezyr Kara Mustafa w tym samym czasie przygotowywał armię w liczbie od 140 do 300 tysięcy ludzi. Co ciekawa była to największa armia, jaką Imperium Osmańskie zmobilizowało w XVII wieku. Tymczasem książę Karol V Lotaryński wystawił do obrony 32 tysięcy żołnierzy, a Hieronim Lubomirski wystawił polski oddział wojsk zaciężnych. Turcy zbliżyli się do Wiednia już 14 lipca, a dwa dni później go otoczyli. Na szczęście stolicę cesarstwa broniło 16 tysięcy ludzi z gen. Ernstem Starhembergiem na czele. Oblężenie trwało prawie dwa miesiące. Tymczasem w polskim sejmie przegłosowano zgodę na mobilizację 50 tysięcznej armii, która ruszyła na odsiecz.
3 września wojska polskie połączyły się z austriackimi i niemieckimi. Nad 70 tysięczną armią dowództwo przejął Jan III Sobieski. W bitwie niewątpliwą rolę pełniły oddziały polskiej husarii, które gromiły Turków. Mustafa dał się dodatkowo złapać w pułapkę, ponieważ podczas, gdy oddziały niemiecko-austriackie atakowały jego armię wzdłuż prawego brzegu Dunaju, oddziały polskie przedzierały się przez miasto okrężną drogą, skąd przeprowadziły ostateczny atak i pokonały armię turecką.
Siły tureckie straciły 25 tysięcy żołnierzy, a siły Sobieskiego 15 tysięcy. Wieść o rozgromieniu Turków rozeszła się po całej Europie. Od tej pory Imperium Osmańskie przeszło do defensywy i przestało stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej Europy. Warto dodać, że po wygranej bitwie Jan III Sobieski wysłał dwa listy. Jeden do papieża Innocentego XI ze słowami: „Venimus, vidimus et Deus vicit” co znaczy „Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył”. Drugi list napisał do swojej żony Marii zaczynając tymi słowami: „Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały”. Kara Mustafa za przegraną bitwę został 25 grudnia 1683 roku uduszony przez sułtana.
Pamiętajmy o tym wielkim zwycięstwie chrześcijaństwa nad islamem 12 września 1683 roku. W roku 2017 mijają 334 lata od tego wydarzenia. Wielkie znaczenie miało zapewne to, że Europa wraz z papieżem Innocentym XI potrafiła powiedzieć zdecydowanie „nie” islamskim próbom zdobycia kontynentu. Wielkie zwycięstwo Sobieskiego powinno nam przypominać o wartościach, na których jest zbudowana Europa, a o którą walczyli nasi przodkowie. Czy możemy pozwolić sobie na to, aby to piękne zwycięstwo zostało zapomniane tylko przez to, że jeżeli nie postawimy się ideologii dżihadu i islamu to Europa straci wartości chrześcijańskie a zastąpi je multikulti? Wielka wiara i oddanie się Bogu Jana Sobieskiego doprowadziła do Wiktorii Wiedeńskiej, bo „jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?” (Rz 8,31).
Bibliografia:
1. Zbigniew Wójcik: Historia Powszechna XVI-XVII wieku. Warszawa: PWN, 1991.
2. https://wpolityce.pl/historia/265129-332-rocznica-bitwy-pod-wiedniem-jan-iii-sobieski-pokonal-imperium-osmanskie-i-ochronil-europe-przed-islamizacja-wideo
Najświetniejszy polski rycerz Zawisza Czarny poległ na polu chwały w Serbii,broniąc chrześcijańskiej Europy od islamskiej nawały Turków!
Pamiętajmy też o polskim królu Władysławie Warneńczyku,który zginął walcząc z islamskimi hordami w Bułgarii.
Tak jest, to był rok 1444.
„…bo jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?”…..
…..przeciwko nam, czyli też i całej Europie … na czele kobieta,
a za nią niby pustka, nie ma wojsk sprzymierzonych w obronie własnych ziem i narodów,
a co jest?
Napór zaproszonych „gości”-barbarzyńców panoszących się na cudzym wielowiekowym dorobku wszelkim,
którym podaje się owe dobra narodów Europy jakby w letargu … niczym piach na pustyni…
Pamiętajmy też że w ramach podziękowania i wdzięczności Polakom Austriacy przyłożyli rękę do rozbioru Polski na 123 lata…
JEST TO NIESAMOWITA TRAGEDIA !!!…ZE 80% LUDZI W POLSCE ( W EUROPIE TEZ )NIE ROZUMIE i NIE POSTRZEGA TEGO NIESAMOWITEGO NIEBEZPIECZENSTWA i UTOPIJNEJ MROCZNEJ DESTRUKTYWNEJ WIZJI JAKA KREUJA i WDRAZAJA KROK AZ KROKIEM W ZYCIE CI MROCZNI TROCKISTOWSCY FASZYSTOWSKO-CZERWONI UTOPISCI-PSYCHOPACI !!!…TE WSZYSTKIE SCIERWA Z EURO-PARLAMENTU i WSZYSTKICH INNYCH ORGANIZACJI SKUPIONYCH WOKOL TEJ MACHINY ZLA !!!!…NALEZY JAK NASZYBCIEJ OBALIC-USUNAC !!!…NIESTETY JEDYNA FORMA REAKCJI BY TO PRZEPROWADZIC i ZREALIZOWAC JEST…SILA !!!…DLATEGO TRZEBA SIE JEDNOCZYC i LACZYC…TAK W POLSCE JAK i Z INNYMI UGRUPOWANIAMI WOLNSCIOWYMI-NARODOWOSCIOWYMI W CALEJ EUROPIE !!!…W OBECNEJ CHWILI JESZCZE JEST SZANSA TO ZROBIC JESLI ZACZNIE SIE INTEGRACJE TAKICH WYZWOLENCZYCH SRODOWISK i ORGANIZACJI…NATYCHMIAST !!!…OBAWIAM SIE ZE ZA ROK LUB DWA MOZE BYC ZAPOZNO !!!…OBUDZ SIE LUDU EUROPY !!!…OBUDZCIE SIE POLACY !!!…CZAS POWSTAC Z KOLAN i USUNAC-OBALIC TYCH EKSTREMALNIE ZLYCH PSYCHOPATYCZNYCH BANDYTOW !!!…WROGOW LUDZKOSCI i DEMOKRACJI !!!…WROGOM LUDZKOSCI…WOLNOSCI i DEMOKRACJI MOWIMY…SMIERC !!!…NO PASARAN !!!
Proszę odpowiedzieć sobie na pytanie : Kto jest inicjatorem i beneficjentem muzułmańskiego zamieszania, co więcej jaki cel wyznaczony został poprzez misternie uknuty plan europejskiej konkwisty. Z uwagi na złożoność i wielowątkowy aspekt dzisiejszego holokaustu rozumiem tych, co rezygnują z dociekań poddając się biernie fali depopulacji. Trzeba mieć nie lada „łeb” ,żeby dotrzymać kroku bandyckiej sforze.
właśnie za to zwycięstwo mamy prz*&%&^$ od 300 lat
sataniści-masoni nie mogą tego Polakom zapomnieć
zrujnowaliśmy ich plan pierwszy zniszczenia europy
zrujnowaliśmy drugi bitwą Warszawską
a teraz rozwalimy kolejny i wszystkie następne
Kolega pieknie fantazjuje. Pogratulowac! ?
O co ten szum? O kolejna rocznice? „Kara Mustafa za przegrana bitwe (…) zostal uduszony przez sultana”. No wlasnie…bitwe, tylko bitwe. Jestesmy dumni z tych bitew jak pawie po rozlozeniu ogona, tymczasem wojny wygrywa sie dyplomacja, w czym polska, nasza, (” moja wina”) glupota juz sobie nie radzi. Pod Wiedniem Turcy przystawili Europie noz do gardla. Ale co Polska wygrala ta bitwa? Krol napisal ladny list do zony…