Hańba! Prezydent Duda nie pojawi się na obchodach 75. rocznicy utworzenia Brygady Świętokrzyskiej

Marcin Kędryna z biura prasowego prezydenta poinformował, że Prezydent RP Andrzej Duda nie pojawi się na obchodach 75. rocznicy utworzenia Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. – Patronat zostaje, ale obecności nigdy nie przewidywaliśmy – powiedział Kędryna z rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Obchody odbędą się w niedzielę (11.08.2019). O godz. 10.00 zostanie odprawiona Msza św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, a o godz. 12.00 odbędzie się uroczysty Apel Pamięci z udziałem asysty Wojska Polskiego przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Uroczystości organizowane są przez Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Mój komentarz: Prezydent Andrzej Duda brał udział w uroczystościach upamiętniających wydarzenia Marca’68. Wygłosił wtedy przemówienie, w którym przepraszał Żydów oraz klęknął przed tablicą na Dworcu Głównym, z którego odjeżdżali. A kto stamtąd odjeżdżał? M.in. stalinowscy oprawcy i utrwalacze władzy ludowej. Zbrodniarze, którzy nigdy nie odpowiedzieli za swoje zbrodnie, bo znaleźli azyl na Zachodzie i stamtąd pluli na Polskę i Polaków. Tym Żydom prezydent Duda oddał hołd KLĘKAJĄC. Ale dla żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych prezydent Duda nie znalazł czasu. „Gazeta Wyborcza” opluwa ich i szkaluje. Rabin Schudrich odmówił udziału w uroczystościach i w haniebny sposób znieważył żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej. A teraz Prezydent RP znieważa ich swoją nieobecnością na obchodach 75. rocznicy utworzenia Brygady. Hańba!

Żołnierze Brygady świętokrzyskie NSZ walczyli o niepodległość Rzeczypospolitej zarówno z okupantem niemieckim, jak i sowieckim. Brali udział w akcjach mających na celu obronę ludności cywilnej przed zbrodniczą grabieżą band rabunkowych. Oddziały Brygady współpracowały z oddziałami Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i NSZ-AK biorącymi udział w akcji „Burza”.

Wraz ze zbliżaniem się armii sowieckiej dowództwo Brygady Świętokrzyskiej podjęło decyzję o wycofywaniu jednostki na Zachód, aby dołączyć do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Po krwawych walkach z Niemcami w dniach 13 i 14 stycznia 1945 roku w okolicach Uniejowa i Tunelu oraz po ataku jednostek frontowych sowieckich na tyły Brygady, dowództwo Brygady zdecydowało się na przejście fortyfikacji niemieckich w celu przemarszu na Zachód.

Żołnierze Brygady Świętokrzyskiej wyzwolili więźniarki z niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie (filia KL Flossenbürg). W wyniku ich brawurowej akcji uwolnionych zostało ok. tysiąc kobiet, w tym prawie 300 Żydówek. Baraki, w których przebywały, zostały przez niemieckich oprawców oblane benzyną i tylko akcja zbrojna żołnierzy Brygady ocaliła je przed spaleniem żywcem. Obok obozu w Holiszowie zlokalizowane były też liczne zakłady niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. Pracowały w nich tysiące niewolników – robotników przymusowych, w tym Żydów. Oni również zostali uwolnieni w wyniku tej akcji.

Gdy Brygada znalazła się w pobliżu frontu zachodniego, jej dowódca wysłał emisariuszy do Naczelnego Wodza (m.in. przez Szwajcarię) oraz do lokalnego dowództwa armii amerykańskiej. Po uznaniu operacyjnego zwierzchnictwa amerykańskiego, na przełomie kwietnia i maja 1945 r. Brygada wzięła udział w ciężkich walkach z Niemcami na terenie Czech, działając wspólnie z żołnierzami 3 Armii gen. George S. Pattona. Żołnierze Brygady wspólnie z oddziałami USA m.in. wzięli do niewoli sztab XIII armii niemieckiej (w tym dwóch generałów). W dowód uznania i podkreślenia, że Brygada Świętokrzyska jest jednostką sojuszniczą, Amerykanie pozwolili jej żołnierzom i oficerom – jako jedynej jednostce polskiej – na noszenie oznak Armii USA.

Po ustaniu działań wojennych część Brygady zasiliła szeregi 2. Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa stacjonującego we Włoszech (m.in. szef sztabu Brygady cichociemny ppłk Leonard Zub-Zdanowicz ps. Ząb, odznaczony pośmiertnie w 2009 r. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski), a część pozostała w amerykańskiej strefie okupacyjnej Niemiec zasilając Kompanie Wartownicze przy Armii USA. Nie mogąc wrócić do okupowanej przez komunistów Polski, osiedlali się we Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie.

Prezydent Andrzej Duda nie znalazł czasu, żeby oddać hołd żołnierzom Brygady Świętokrzyskiej. Dziś jest mi wstyd, że głosowałam na tego człowieka w wyborach prezydenckich. Nigdy więcej!

Źródło informacji: wyborcza.pl, kombatanci.gov.pl

Zobacz też:

Rozebrano pomnik szkalujący Brygadę Świętokrzyską. Wielki lament stowarzyszenia „Nigdy Więcej”