Górale z Podhala zapowiadają masowe otwieranie biznesów po 17 stycznia, nawet jeśli rząd nie zniesie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej. Inicjatorem akcji „Góralskie Veto” jest architekt z Kościeliska, Sebastian Pitoń. – Oświadczam, że nie zamierzam stosować się do żadnych tych bezprawnych rozporządzeń rządu, które niszczą nasze życie. Jak chcecie sobie zamykać hotele i wszystkie swoje biznesy, to sobie zamykajcie, ale od naszych Wam wara. Liberum veto! – powiedział Pitoń w filmie opublikowanym na YouTube 17 grudnia 2020.
Po wprowadzeniu zakazu wynajmu kwater na Sylwestra i w ferie hasło rzucone przez Pitonia zyskuje coraz większe poparcie wśród górali żyjących z turystyki. W piątek (8.01.2021) w pensjonacie na zakopiańskiej Pardałówce odbyło się spotkanie z prawnikami, którzy tłumaczyli góralom, jak mają bronić się przed sanepidem i policją. Zamiast zaplanowanych 150 osób, na spotkanie przyszło ponad 300, także spoza Podhala.
– Mamy przygotowaną ochronę prawną, konsultujemy się z kilkoma kancelariami adwokackimi, ponieważ chcemy zapewnić bezpieczeństwo przedsiębiorcom, którzy wchodzą w naszą akcję zataczającą coraz szersze kręgi. Przedsiębiorcy są tak zdeterminowani, bo zdają sobie sprawę, że nie przeżyją kolejnego miesiąca, w związku z tym nie mają wyjścia – wyjaśniał Pitoń w rozmowie z PAP.
W zamierzeniach organizatora akcja „Góralskei Veto” ma ośmielić przedsiębiorców z całej Polski. – Efektem synergii uda się uruchomić lawinę nie do zatrzymania, ponieważ rząd nie ma narzędzi terroru. Urzędnicy, policjanci jadą na tym samym wózku co my i zdają sobie sprawę, że podcinają gałąź, na której wszyscy siedzimy. Politycy też nie są po to, aby niszczyć Polskę i polskość. Chciałbym, aby Polska była jednym z tych państw, tych narodów, które się przeciwstawią destrukcji spowodowanej pandemią. Przedsiębiorcy boją się nie wirusa, lecz zniszczenia podstaw swojej materialnej egzystencji – zaznaczył Pitoń.
Źródło informacji: zakopane.naszemiasto.pl, PAP, YouTube
Zobacz też:
Według statutów nieszawskich z 1454 roku, „nihil de nobis sine nobis”…
Jeśli jednak o ścisłość chodzi, to tak wołać powinni posłowie i senatorowie „umocowani” swoim elektoratem.
Jednak dziś, kiedy po wyborach, po „zaprzysiężeniu” posłowie mogą i pokazują wyborcom środkowe palce zajmując się interesem własnym, swoich kacyków i partii, to faktycznie jest już historia, podobnie jak… Rabacja galicyjska.
A że historia lubi się powtarzać…
Inaczej mówiąc możni i „urodzeni” zostali zastąpieni przez posłów i senatorów głuchych na głos wyborców zupełnie tak, jak niegdyś szlachta na głos chłopów.
Geograficznie to przecież prawie ten sam region a krewkość mieszkańców ta sama.
Czyżby ów Pitoń miał się stać Jakubem Szelą?
Nie. Tak nie będzie. Policja, wojsko stłamsi rozbrojony (właśnie po to) naród. Będą pokazowe procesy Posypią się wyroki…
Chyba, że cała Polska jednocześnie powstanie. Kilkudziesięciu czy kilkuset „polityków” narobi w portki, policja i wojsko stanie po stronie ludzi a rząd szybciutko poda się do dymisji już po minięciu „Zaleszczyk”.
Jednak nie. Nie będzie tak…
Będzie trwał „chocholi taniec”.
„(…) Myśmy wszystko zapomnieli… Mego dziada piłą rżnęli. Myśmy wszystko zapomnieli.(…)” jak pisał Wyspiański.
I bardzo dobrze może się wreszcie Polacy obudzą i pogonią tą żydokomunę i stanie się normalność, koniec chowania głowy w piasek, jesteśmy lepsi niż PO PIS bo to jedno zło
„M” jak zawsze swoje!
Wszyscy od „prawa” do prawa to świry, wszystkich po…ło.
Powiem jedno. Po stokroć cenniejszy jeden włos z głowy zaprzątniętej dobrem kraju, niż cała głowa kogoś gotowego darmo oddawać to, o co przodkowie walczyli krwi i życia nie szczędząc.
A „korona party”… Rozumiem, że „M” do sklepów nie zachodzi, tramwajami i autobusami nie jeździ, w pracy ma osobny pokój izolatkę w której co pół godziny klamki dezynfekuje lub „zdalnie pracuje” a po ulicach w kloszu do samej ziemi chodzi, tak?
Śpieszę poinformować, że nie wszyscy tak mają.
Ludzie robią zakupy często płacąc gotówką, jeżdżą środkami masowej komunikacji, chodzą po ulicach, parkach, biegają, pracują.
Nie chce „M” uczestniczyć w normalnym życiu? A proszę.
Proszę się zaszczepić, proszę się izolować tylko skuteczniej jak dotąd.
I jeszcze jedno ad „spisków”…
” Generał Stefan Grot-Rowecki w 1941 r. raportując do Londynu: „Ujawniło się, że ogół żydowski we wszystkich miejscowościach, a już szczególnie na Wołyniu, Polesiu i Podlasiu, zanim jeszcze ustąpiły polskie oddziały, wywiesił flagi czerwone i ustawił bramy triumfalne na powitanie wojsk bolszewickich, że zorganizował samorzutnie rewkomy i czerwoną milicję, że po wkroczeniu bolszewików rzucił się z całą furią na urzędy polskie, urządzał masowe samosądy nad funkcjonariuszami państwa polskiego, działaczami polskimi, masowo wyłapując ich jako antysemitów i oddając na łup przybranych w czerwone kokardy mętów społecznych” kłamał?
„Świat słyszał wielokrotnie o tym, jak Niemcy w krajach okupowanych, czasem przy udziale ludności miejscowej, wyłapywali Żydów ukrywających się w lasach. Niestety, takie polowania zaczęły się wcześniej, już w 1939 r. Wówczas jednak ofiarami byli polscy oficerowie, policjanci i urzędnicy państwowi, a sprawcami byli często młodzi Żydzi. To bardzo delikatna sprawa, wielu Żydów może to boleć, ale tak wygląda prawda.
Łapanki na Polaków trwały całą jesień 1939 r. Oczywiście nie można winą za to obarczać tylko Żydów. Generalnie robili to miejscowi, mniejszości etniczne zamieszkujące kresy, nie tylko Żydzi. To przerażające, ale z lektury dokumentów, wspomnień wynika, że była to dla sprawców świetna rozrywka. Konsekwencje tego były jednak potworne”.
prof. Krzysztof Jasiewicz jest historykiem i politologiem w Instytucie Studiów Politycznych PAN. Specjalizuje się w dziejach Kresów Wschodnich II RP oraz stosunków polsko-sowieckich w latach 1939–1945. Jest autorem książek: „Lista strat ziemiaństwa polskiego 1939–1956”, „Zagłada polskich Kresów. Ziemiaństwo polskie na Kresach Północno-Wschodnich Rzeczypospolitej pod okupacją sowiecką 1939–1941”.
Pooze im kostucha…duzo czasu ludzie wytrzymali,teraz jakis łasy na dudtki dostal kopa w mózg ,zawiły sie papugi ,a jak dudtki….moze stworzyc tam rezerwat i zamknac ich tam w ich wariactwie. Tacy wlasnie wyginą jak dinozaury…szkoda tylko ,ze narazaja przez chciwosc innych.
A – przepraszam – narażają to na co?
Na drenaż kieszeni owszem. Chociaż na szpitalne problemy po wypadkach na stokach również, w dobie klinicznej śmierci opieki medycznej.
Zglupieli do reszty.. Narażają wszystkich. Czy koszty idiotyzm otwierania, zakazania ludzi oni poniosą?!
Siedze 1000 km od kraju i patrze co wy tam wyprawiacie … Tu jest normalnie spokojnie stoki potwierane nartostrady … ludzie jeżdżą ,dzieci na nartach sankach. Piją coś tam gorącego w barze z kawą przy stoku ,cieszą się ,śmieją gwar … nikt nie świruje pawiana pod bandytów dyktando jak w Polsce Nikt nikogo nie terroryzuje agresywnie nie reaguje w autobusie metro czy na mieście że ktoś nosi czy nie nosi maski .
.BRAWO GÓRALE ! ….za Goralen wolk wreszcie macie okazje pokazać reszcie tchurzy odwage w bronieniu ślebody i dutków . Bardziej to drugie ale dobre i to … he he ! lać ciupagami . Kto nie za wolnością to płatne ścierwo lub oduraczeni . I nie dać się przekupić srebrnikami przez bankstera Morawieckiego .
Teraz podłapie to lewica,zaprzance.wszystko zrobią by odzyskać utraconą wladzę…ile jeszcze ludzi przez nie odpowiedzialnych z poludnia umrze … To jest im obojetne
Już się tam kręcą… No tak.. Muszą zaistnieć inaczej nic nie mają Polakom do zaoferowania
Sebastian Pitoń – koleś współpracujący z Olszańskim vel Jabłonowskim, czyli przygłupem jeżdżącym w mundurze rowerem po Warszawie znanym z patostreamów na YouTube, opowiadający, że Hitler i Stalin byli żydowskimi agentami i wierzący w zjednoczenie ludów Euroazji pod rosyjskim panowaniem. Przynajmniej wiadomo, jakie świry stoją za takimi akcjami.
Lepszy najwiekszy przyglup i nawet menel spod budki z piwem niz szlachetnie urodzona i super wyksztalcona menda zdradziecka nadstawiajaca dupy za garsc srebrnikow.
Myli się pan, panie góralu – policja i urzędnicy jadą na innym wózku: rządowym, państwowym, darmowym. Wystarczy kilka godzin i może być przegłosowana np podwyżka 100% wynagrodzenia policji na okres „pandemii”, jak dla tzw medyków. I co, będą walczyć z „pandemią” czy z wami?
Gestapo też płaciło ….JUDASZOWI też dobrze zapłacono .
Brawo Górale! Tak trzymać. Covida się nie bać. To zwykła grypa. Najgroźniejszym wirusem jest ten żydowski rząd. Oni swoim postępowaniem zamordowali więcej ludzi niż ten cały świrus. Polacy, czas na Obywatelskie Nieposłuszeństwo! Jak się nie sprzeciwimy wyginiemy w niewoli z głodu i od szczepionek. „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród, Nie pójdziem żywo w trumnę”
A teraz cała Polska mówi VETO i rząd W PiSdu idzie!!!!