Francja: wielki strajk narodowy przeciwko polityce Macrona. 1,5 mln ludzi na ulicach [WIDEO]
Frekwencja na wczorajszym strajku generalnym przekroczyła oczekiwania wszystkich. Na ulicy pojawiło się 1,5 miliona ludzi. Jest to liczba, jakiej nie spodziewali się ani rządzący, ani sami organizatorzy.
Powodem strajku są reformy systemu emerytalnego. Zapowiedziane zmiany pociągnęły za sobą oburzenie oraz reakcję milionów Francuzów. Nie wiadomo, ile czasu strajk narodowy potrwa. Niewykluczone, iż obywatele będą protestować do skutku. Tymczasem, francuskie linie lotnicze Air France, Transavia i Ryanair odwołały loty w piątek, z czego pierwsze z nich odwołały aż 30% lotów krajowych oraz 10% średniodystansowych. Ryanair z kolei podał w komunikacie, iż „będzie zmuszony odwołać kilka lotów” przez „strajk narodowy we Francji”.
Związki zawodowe linii lotniczych mają zamiar strajkować aż do soboty. „Mamy bardzo wysoki poziom strajkujących kontrolerów ruchu lotniczego, od 50% do 100% (…)” – wyznał sekretarz generalny, Norbert Bolis. Podobnie sytuacja ma się z metrem. 6 grudnia będzie obsługiwane od 20% do 30% tras przez zaledwie połowę pociągów.
Według danych resortu, w czwartkowym strajku wzięło udział 30% pracowników sektora publicznego oraz 43% edukacji publicznej. W trakcie protestów na ulicach doszło do interwencji policji. W Paryżu doszło do licznych podpaleń samochodów oraz zbijania szyb. Podczas starć z policją, setki osób zostało rannych.
Gniew Francuzów potęguje fakt, iż o reformie emerytalnej wciąż niewiele wiadomo. „W Niemczech, gdzie przeprowadzono podobną reformę emerytalną kilka lat temu, od razu powiedziano, że służy ona rządowi do obniżenia przyszłych emerytur. We Francji ten fakt jest ukrywany” – wyznają związkowcy.
Fala protestów we Francji jest zaiste imponująca. Utrzymujące się wśród ludzi niezadowolenie, wzmagane ciągłymi kłopotami z imigrantami stanowi coraz większe zagrożenie dla aktualnej władzy. Co jak co, ale akurat we Francji rządzący muszą się mieć na baczności. Emmanuel Macron powinien pamiętać, jak w przeszłości kończyli ci, którzy zniechęcili do siebie lud.
#franceprotests
Marx on the street! Today at #france In all cities, #workers and laborers had come to give a hard look at #capitalism apparently there was #Marx, too! pic.twitter.com/7vA3ReuKhP— Simin Radmanesh (@SimiNRh) December 5, 2019
Źródło: PAP, Twitter
Przeczytaj również:
Ukraińscy „turyści” okradli Polskę na 6 mln złotych. Szajka oszustów wykorzystała VAT
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.