Dr Witczak o niekompletności badań nad szczepionkami mRNA i naciskach podczas procedury dopuszczania leków [WIDEO]

Jan Pospieszalski i dr Piotr Witczak/ fot. screen
7

Prezes TVP Jacek Kurski zdecydował, że program Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać” nie wróci na antenę telewizji publicznej, ponieważ wyrażano w nim krytykę wobec rządowej walki z pandemią i rzekomo nakręcano histerię antyszczepionkową. Kurski stwierdził, że po zdjęciu programu w kwietniu oczekiwał od Pospieszalskiego „jakiegoś uspokojenia”, ale „nastąpił zupełny odpał w tej sprawie”.

ZOBACZ: Program „Warto rozmawiać” nie wróci do TVP. Kurski: „Janek Pospieszalski sam się wykluczył nakręcając histerię antyszczepionkową i atakując walkę rządu z pandemią”

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 Odpałem ma być program „Janek Warto” emitowany za pośrednictwem YouTube. Jednym z gości tego programu Pospieszalskiego był dr n. med. Piotr Witczak, który mówił o niekompletności badań nad szczepionkami mRNA (Pfizer i Moderna) oraz o naciskach wywieranych przez koncerny farmaceutyczne podczas procedury dopuszczania na rynek produkowanych przez nie leków.

Dr Witczak wyjaśnia w prosty sposób, jak działają szczepionkowe preparaty mRNA. Większość Polaków zapewne w ogóle nie ma świadomości, że jest im wstrzykiwany materiał genetyczny, na bazie którego ich własne komórki produkują wirusowe białko kolca i dopiero ten produkt jest atakowany przez układ odpornościowy, który w taki sposób uczy się walczyć z wirusem. Problem polega na tym, ze 75% dawki ucieka z miejsca iniekcji i trafia do różnych organów, w tym mózgu.

– Pytanie, czy w tych organach produkowane jest białko kolca i tych danych nie mamy. To powinno być restrykcyjnie wymagane przez agencje regulujące dostęp do tych technologii – podkreśla dr Witczak. Pfizer zrobił badania wyłącznie na imitacji szczepionki, czyli bez użycia materiału genetycznego w nanolipidach. Wynik takiego badania pokazał jedynie, do jakich organów trafia szczepionka, ale nie pokazał, czy jest w nich produkowane białko kolca.  Sytuacja jest o tyle niepokojąca, że już samo białko kolca (bez wirusa) może być toksyczne i atakować komórki.

Do 2020 roku dr Witczak pracował w Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji i poznał od środka tzw. kuchnię dopuszczania leków na rynek. O tym też mówił w rozmowie z Janem Pospieszalskim wskazując na różnego rodzaju naciski w procesie dopuszczania leków. Podkreślił, że obecnie wielu lekarzy i naukowców pracuje dla koncernów medycznych i rodzi to zagrożenie wystąpienia tzw. legalnej korupcji.

– Można coś komuś obiecać, jeśli ktoś coś zrobi. I tego nie da się wykryć, a to w nauce jest powszechne. To są tak olbrzymie pieniądze, tak olbrzymie fundusze, zyski firm farmaceutycznych są ogromne, więc trzeba się liczyć z tym, że zawsze będzie presja. To z czym mamy do czynienia w badaniach klinicznych nie do końca potem się w rzeczywistości spełni –  wyjaśnił Witczak. – Jest taka tendencja, żeby przedstawiać wyniki trochę lepiej niż to w rzeczywistości jest – dodał.

Dr Piotr Witczak jest biologiem medycznym specjalizującym się w analizach technologii medycznych. Tytuł doktora nauk medycznych w dziedzinie biologii medycznej ze specjalnością immunologii uzyskał na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. W latach 2015 – 2020 pracował w Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Jest współautorem 15 publikacji naukowych. Prowadzi internetowy blog „Proremedium”

Źródło informacji i cytatów: Janek Warto/YouTube, proremedium.pl

Zobacz też:

Szczepionka co pół roku? Polska już zakontraktowała 175 mln dawek i przystąpiła do kolejnej umowy KE z Pfizerem

 

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. anonim mówi

    Tow. Kursk to polityczna kurtyzana tow. kaczora, tak samo jak jego braciszek pracujacy dla zydowskiego szmalawca jakaly szechteta. To urban wspolczesnych czasow.

  2. Angelina mówi

    I tak to wygląda ‼ Kiedy mówiłam, że materiał ze szczepionki wędruje do mózgu to ludzie śmieli się, a tak się dzieje, że on wędruje i stąd te zatory żył mózgowych i inne przypadki śmiertelne. Preparat nie przebadany do końca, nikt tak naprawdę nie zna jego dokładnego składu i eksperymentuje się zamiast na modelach zwierzęcych wprost na ludziach. Kolejny lekarz mówi wprost, że nie było żadnego wskazania do ogłoszenia pandemii, ale jest to wyłącznie w interesie elit, koncernów i rządów. Przez wirusa z pogranicza grypy odbiera się ludziom wolność, prawa i przymusza się ludzi do szczepień. Skandal ‼

  3. George mówi

    Świetny wywiad! Dziękuję Panie Janku!

  4. dzialacz PO mówi

    Nitras ujawnil co was czeka katolickie swinie:)

  5. Shadow mówi

    A ty czyja świnia jesteś, podejrzewam, że z żydowskimi korzeniami, bo to oni najbardziej nienawidzą katolików.

  6. Edek mówi

    Wow ale piękna mowa nienawiści amebo unysłowam

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.