Burmistrz Londynu atakuje Polskę na łamach Jewish News! Zarzuca rewizjonizm i kolaborację z Niemcami. Jest odpowiedź ambasady i muzeum
– Prawicowy rząd polski wielokrotnie przedstawiał Polskę jako ofiarę nazistów bez odniesienia do antysemityzmu przed, w trakcie i po Holokauście – to słowa, które dla żydowskiej gazety Jewish News wypowiedział londyński burmistrz Sadiq Khan. Polakom zarzucił rewizjonizm i kolaborację z Niemcami, oraz wyraził ubolewanie z powodu braku powołania Dariusza Stoli na dyrektora znanego z szerzenie antypolonizmu Muzeum Polin. Na słowa Khana odpowiedziała dyrekcja Muzeum Auschwitz i Ambasada RP w Londynie.
Na łamach Jewish News pakistański burmistrz Londynu oskarżył Polaków o „przepisywanie historii” twierdząc, że „polski rząd wielokrotnie przedstawiał Polskę jako ofiarę nazistów bez odniesienia do antysemityzmu przed i w trakcie holokaustu”. Takie oskarżenie nikczemnym zarzuceniem Polsce kłamstwa oświęcimskiego inaczej zwanego rewizjonizmem, przed czym przestrzegałem przy okazji V forum holokaustowego w Jerozolimie (PRZECZYTAJ I OBEJRZYJ). „Rewizjonizm” to obok „antysemityzmu”, „rasizmu” czy „mowy nienawiści”, kolejna pałka do okładania wszystkich, którzy nie wpisują się w jedyną, słuszną narrację światowych mediów i szeroko pojętego establishmentu.
Khan dodał, że jest niezadowolony z decyzji prezydenta Polski Andrzeja Dudy o zablokowaniu ponownego powołania Dariusza Stoli na stanowisko dyrektora Muzeum Polin w Warszawie. Przypomnę, że przez ostatnie lata, od 2014 roku będąc dyrektorem muzeum, Stola dał się poznać jako „profesor” zacięcie walczący o dorobienie Polakom gęby antysemitów, holokaustowych oprawców oraz partycypował w procederze zakłamywania historii Polski. Przykład pierwszy z brzegu. W kwietniu roku 2019, do muzeum, w ramach programu TVP „Ziarno” wybrała się grupka dzieci. Spotkał się z nimi Piotr Kowalik, pracownik działu edukacji i wciskał dzieciom kit, że tysiąc lat temu Żydzi przybyli na ziemie porośniętą gęstymi lasami i od podstaw budowali dom – państwo Polskie. Niemalże w tym samym czasie, z racji rocznicy wybuchu powstania w getcie, w muzeum zorganizowano konferencję, w której uczestniczył żyd prof. Paweł Śpiewak – dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, który ze spotkania uczynił sobie seans plucia na Polaków. Śpiewak stwierdził, że nie może znieść retoryki ratowania Żydów przez Polaków, bo to retoryka, która staje się elementem propagandy. Dyrektor Stola nie reagował.
PRZECZYTAJ: „Porządkowanie” kirkutów jako żydowski przemysł nekrofilski w Polsce
Ponadto Stola to laureat plebiscytu Gazety Wyborczej „Ludzie Roku 2017”, a zarazem wielki entuzjasta publicystyki zajadłego polakożercy Jana T. Grossa. Polakom zarzuca antysemityzm i „bezwstydne pomniejszanie problemu zdrajców”, a żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej NSZ, walczących z komunistami, nazywa „faszystami”. To w jego obronie stanął Sadiq Khan.
W obliczu „rewizjonizmu” polskiego rządu Sadiq Khan wyciągnął z brytyjskiego budżetu 300 tysięcy funtów i podarował je Muzeum Auschwitz. Prosi, by przeznaczyć je na walkę „o zachowanie faktów historycznych”. Dziękujemy Sadiqowi Khanowi za wsparcie Londynu dla Fundacji Auschwitz-Birkenau. Jednak mówienie o jakiejkolwiek współpracy jakiejkolwiek instytucji państwa polskiego (zarówno rządu na uchodźstwie, jak i struktur podziemnych na terenach okupowanych) z nazistowskimi Niemcami jest historycznie fałszywe.
Na haniebne słowa Khana, przez Aleksandrę Dulkiewicz zwanego „egzotycznym”, odpowiedziała Ambasada RP w Londynie: Doceniamy darowiznę burmistrza Londynu Sadiqa Khana na rzecz Fundacji Pamięci Auschwitz-Birkenau. (…) nasz kraj przeznacza na ten cel prawie 14 milionów funtów w różnych formach każdego roku. Polska odgrywa rolę jednego ze strażników pamięci milionów zamordowanych Żydów. Spośród sześciu milionów Żydów – ofiar Holokaustu, trzy miliony to Żydzi – obywatele polscy. Mając to na uwadze, twierdzenia, że Polska przepisuje historię, są bezpodstawne i należy się nimi zająć. Tak więc, chociaż musimy zmierzyć się z prawdą, że niektóre osoby zostały zmuszone przez niemieckiego okupanta do współpracy z niemieckimi nazistowskimi maszynami eksterminacji lub nawet zrobiły to z własnej woli, postawy te nie były jednak dominujące ani typowe. Państwo polskie konsekwentnie sprzeciwiało się Holokaustowi, poinformowało międzynarodową opinię publiczną o Holokauście i zaapelowało do rządów alianckich o podjęcie działań w celu jego powstrzymania.
Na koniec krótki komentarz: Cieszy szybka reakcja polskiej ambasady. Jednak jest jedno „ale”… Skąd u diaska znów wytrzaśnięto „magiczną” liczbę 6 milionów pomordowanych Żydów, wokół której pojawia się tyle wątpliwości? Czyżby ktoś być w posiadaniu jakichś tajemniczych dokumentów? A może wykonano jakieś nowe, podparte wcześniej nieznanymi źródłami historycznymi wyliczenia? Czy po prostu ma być 6 milionów i basta… (więcej TUTAJ)? Pamiętajmy, że tylko prawda jest ciekawa.
Przeczytaj także:
J. Międlar: Holokaustem w Iran, czyli rosyjsko-amerykański „przemysł rewizjonizmu”
J. Międlar: „Rebbe” Cywiński z błogosławieństwem „rebbe” Glińskiego. Na czym polega „dobra zmiana”?
A to dziwne… przecie to wlasnie muzulmanie maja wpisana nienawisc do zydow w swoich swietych ksiegach a tu prosze bardzo!
Nieuk???