„Bij bolszewika!” 17 września we Wrocławiu – przemarsz upamiętniający ofiary sowieckiej agresji na Polskę!
Dzień 17 września przez lata był skrzętnie ukrywany. Związek Sowiecki, nasz ukochany przyjaciel, nie mógł przecież napaść na Polskę, a że napadł, to tym gorzej dla historii… Takie fakty należało z niej eliminować.
Oczywiście 17 września 1939. Nóż w plecy Polsce walczącej z niemiecką nawałą wbił miłujący pokój ruski kraj.
Obecnie w Polsce data 17 września nie jest już ukrywana, ale i specjalnie nie jest eksponowana. A szkoda, bo o niegodziwościach wobec Polski, my Polacy powinniśmy pamiętać. Nikt za nas tego nie zrobi.
W poniedziałek 17 września we Wrocławiu organizowany jest marsz ku czci pamięci ofiar sowieckiej agresji. Wiele symboliki będzie w tym marszu. Rozpocznie się pod pomnikiem rotmistrza Pileckiego (niedaleko Opery, obok Placu Wolności, w parku). Pileckiego zamordował formalnie polski, lecz tak naprawdę sowiecki wymiar sprawiedliwości.
Marsz rozpocznie się o godzinie 18:30. Nie przypadkiem. Rok 1830 to rok Powstania Listopadowego, które wybuchło przeciwko rosyjskiemu zaborcy.
Marsz przejdzie obok Pomnika Ofiar Stalinizmu. I dojdzie do Pomnika Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Nie wiemy, czy uda się skończyć demonstrację w momencie w którym byłoby to także symboliczne, czyli o godzinie 19:39. Jak rok 1939. Jeśli będziemy iść szybciej, to postaramy się skończyć demonstrację o godzinie 19:20. W roku 1920 osamotniona i ledwo wyzwolona z 123-letniej niewoli Polska zatrzymała sowiecką nawałnicę.
Nasi przodkowie na szalę rzucali swoje życie. Zdradzani przez przyjaciół, gnębieni przez Rosjan i innych, ginęli byśmy mogli mówić po polsku, czcić Orła Białego i barwy biało – czerwone. My mamy tylko uczcić ich pamięć. Chyba powinniśmy.
PS Zastanawiamy się nad zorganizowaniem marszu z pochodniami. Zachód słońca tego dnia będzie o godzinie 19:03, natomiast ciemno zrobi się jakieś 20 minut później. Czekamy na Wasze uwagi w tym temacie.
Źródło: fanslask.com
Przeczytaj:
Kampania polska ‘39 na łamach „Kurjera Warszawskiego”: 8-17 września 1939
Jestem ciekaw czy i tym razem ten babsztyl Lempart zablokuje antylewacki marsz!? Znając realia napewno bez zadymy lewackiej się nie obejdzie!
Nie byłoby cudu nad Wisłą gdyby nie rozkaz o internowaniu żydowskich żołnierzy ! W wyniku kolaboracji żołnierzy pochodzenia żydowskiego oraz ich udziału w demontażu siły zbrojnej Polski kiedy wojska bolszewickie podchodziły do Warszawy gen. Kazimierz Sosnkowski, obawiając się, iż żołnierze żydowskiego pochodzenia przejdą na stronę wroga wydał taki rozkaz: „Ministerstwo Spraw Wojskowych — Oddział I Sztabu Licz. 13679 mob. Usunięcie żydów z (…)Warszawa wyznaczy punkt zborny, dla tych wyeliminowanych żydów, tworząc z takowych po wydzieleniu rzemieślników, oddziały robotnicze. Oddziały te powinny być formowane na sposób kompanii robotniczych o maksymalnej sile 250 szeregowych na kompanię. Na każdą taką kompanię robotniczą wyznaczy:; D.O. Gen. Warszawa 1 oficera, 5 podoficerów, 10 szeregowych wyznań chrześcijańskich.(…) Przeprowadzenie tego rozkazu należy niezwłocznie wykonać, licząc się z obecną sytuacją. O wycofaniu z formacji żydów zamelduje D. O. Gen. Warszawa do M. S. Wojsk. Oddz. . I Sztabu do dnia 12. VIII. 1920 r. ad 2. Wszystkie oddziały szt. M. S. Wojsk., jak również i Departamenty usuną do 5% z podległych im (wprost M. S. Wojsk.) formacji, zakładów, instytucji itd. szeregowych żydów, oddając takowych do dyspozycji D. O. Gen. Warszawa, które ich wcieli do tworzących się robotniczych komp. Zaznacza się przy tym, że w samych biurach i kancelariach poszczególnych oddz. szt. i Departamentów, należy wszystkich żydów szeregowych usunąć. Zatrzymanie żydów w biurach lub innych instytucjach pod pretekstem, że takowi są niezbędni lub politycznie pewni, tym samym zakazuje się. Wyeliminowanie żydów i oddanie takowych do dyspozycji D. O. Gen. Warszawa winno być bezwarunkowo z dniem 12. VIII. 1920 r. skończone. (…)
F. Koneczny: ” W Wilnie Żydówki wylewały kubły ukropu na przechodzące oddziały polskie”.
Ks. dr S. Trzeciak: „…kiedy wymieniony 41 pp opuszczał ze względów taktycznych czasowo Lidę, to Żydzi z okien i dachów strzelali do żołnierzy naszych, lali wrzątkiem na nich i rzucali kamieniami. Kiedy zaś później wymieniony pułk ponownie zajął miasteczko, ludność polska wskazała na kloaki, do których Żydzi wrzucili siedmiu oficerów naszych, jako ostatnio wycofujących się postrzelili, pojmali, w okrutny sposób zmasakrowali i rzucili do kloaki”.
Czy będzie śpiewana pieśń Contra Mundum o tytule z Marszu ?!
https://www.youtube.com/watch?v=HdQaaciv9pU
Najpiękniejsza na świecie jest Melodia z płaszcza Matki Bożej z Guadalupe
http://cyprianpolakwiara.blogspot.com/2018/08/9-10-viii-2018-11-viii-2018-bog-mieszka.html?m=0
Dzięki takim marszom Duch w Narodzie nie zgaśnie. Oby było bezpiecznie, przecież historia, jest nasza wspólna. To powinno łączyć, a nie dzielić. W 1917 r. tylko Żydzi, Ukraińcy i zwyczajne świnie cieszyli się z rozbioru Polski.
Na pewno będę, zrobię zdjęcia i nikt mi nie zrobi fejkniusa koło nosa. Upamiętniajmy swoją historię, swoich bohaterów, przypominajmy zwyrodniałych wrogów i tych mogli a nie pomogli. Żeby Polska była Polską. I dla prawdy, która zawsze jest jedna.