Według doniesień „Faktu” ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher interweniowała w Ministerstwie Transportu w sprawie ustawy, która byłaby niekorzystna dla amerykańskiej firmy Uber. Projekt nowej ustawy o transporcie drogowym wprowadzał m.in. konieczność posiadania przez pośrednika wpisu do ewidencji działalności gospodarczej lub posiadania numeru w KRS, co praktycznie blokowało możliwość działalności Ubera w Polsce.
W październiku 2018 r. ustawa została wysłana do komisji prawnej Rady Ministrów, a kilka dni później Mosbacher napisał do ministra Andrzeja Adamczyka ostry list, w którym zażądała odstąpienia od projektu i zagroziła zamrożeniem planowanych inwestycji amerykańskich w Polsce.
„Fakt” publikuje list Mosbacher do ministra Adamczyka oraz cytuje anonimowego rozmówcę z Kancelarii Premiera: „Potraktowała nas jak republikę bananową. Choć minister tłumaczył jej, że Uber działa bezprawnie w Polsce, była głucha na argumenty”. Niedługo potem pojawiły się przecieki, że mimo sprzeciwu Adamczyka, temat ograniczenia działalności Ubera w Polsce jest zamknięty. „Być może odbędzie się jeszcze jakaś gra pozorów, ale przed wyborami nic się nie wydarzy, bo nikt nie postawi się naszemu największemu sojusznikowi” – powiedział „Faktowi” urzędnik w resorcie ministra Adamczyka.
List do Ministerstwa Transportu to nie jedyna interwencja Mosbacher w obronie interesów amerykańskich firm. 30 października 2018 roku ambasador USA wysłała list do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, w którym domagała się wpisania na listę leków refundowanych leku stosowanego przy leczeniu raka płuc. Producentem leku jest firma Roche/Genetech. Lek został wpisany na listę.
Mosbacher napisała również list do premiera Morawieckiego w sprawie stacji TVN, w którym domagała się, aby członkowie polskiego rządu „powstrzymali się od atakowania, nie mówiąc już o ściganiu niezależnych dziennikarzy, którzy wyrażają interes publiczny i wzmacniają nasze społeczeństwa”.
Źródło informacji i cytatów: fakt.pl
Przeczytaj też:
Przyszła ambasador USA w Polsce krytykuje ustawę o IPN: wywołała wzrost antysemityzmu
żenada, PISowcy tańczą tak jak im jankeska ambasador zagra, rząd mamy tylko w teorii…
to nie jest zadna jankeska tylko zydowka!
Po co nam rząd PiS-u!; spokojnie mogłaby rządzić Mosbacher z ambasady USraela…
W normalnym kraju, czyli posiadającym własny rząd, parlament i służby po takim incydencie pani ambasador dostałaby 48 godzin na opuszczenie jego terytorium. Persona non grata. Tyle w temacie. Rządzący nie potrafią zrozumieć, że im bardziej będą się płaszczyli przed USA tym częściej będą dostawali „w pysk” od „jaśniepaństwa”! To już jakaś choroba! Litwini prześladują polską mniejszość, torpedują przedsięwzięcia ekonomiczne (Możejki) a polski rząd trzyma im paluszek w d… prościutko, żeby nie urazić. Ukraińcy jawnie kpią sobie z Polski gloryfikując pospolite kanalie i sadystycznych morderców, w zamian otrzymują pomoc materialną, „bezzwrotne pożyczki” i wsparcie w świecie. Amerykanie z USA ogłaszają światu, że Polska jest ich wypróbowanym i zaufanym sojusznikiem, jednocześnie stosują szantaż ekonomiczny, gospodarczy, finansowy i – co najgorsze – jawnie sprzyjają nieprzejednanemu wrogowi wszystkiego co polskie, czyli Izraelowi i jako suwerenny (?) kraj przyjmują ustawę zobowiązującą swój rząd do pomocy w rabunku zwanym „odzyskaniem majątku”, którego nigdy nie było… Zaiste dziwny ten nasz kraj…
Jeśli Ruch Narodowy + Woność + Braun +być może inni nic nie zdziałają (a my z nimi) to marny nasz los.Do boju! Przelana krew rodaków zobowiązuje.Nie pozwólmy żeby nasze dzieci nie miały przyszłości.Precz z MŻ.
rządzący, w miażdżącej większości oraz prezydent to tacy sami Polacy jako i Polakami są cadyki z Czerskiej, z fundacji sorosa zwanej fundacją Batorego! Nie zagłosuję na PiS! NIGDY NIE zagłosuję na PAD! Tym bardziej PRZENIGDY NIE ZAGLOSUJĘ NA NIEMIECKĄ CZYLI FASZYSTOWSKĄ PARTIĘ – PO, A SZERZEJ NA POKOmenów!