Ambasador Izraela na obchodach Marca’68: „Łatwo w Polsce obudzić wszystkie demony antysemickie”
Ambasador Izraela Anna Azari wzięła udział w uroczystościach z okazji 50. rocznicy Marca’68 na Dworcu Gdańskim w Warszawie, z którego Żydzi wyjeżdżali z Polski. – Przez ostatnie półtora miesiąca już wiem jak łatwo w Polsce obudzić i przywołać wszystkie demony antysemickie. Nawet, kiedy w kraju prawie nie ma Żydów. Są ludzie, którzy mówią, że wtedy nie było Polski – powiedziała podczas uroczystości.
– Można przypisać Związkowi Radzieckiemu zerwanie stosunków dyplomatycznych z Izraelem. Rzeczywiście wszystkie kraje bloku komunistycznego oprócz Rumunii zrobiły to. Jednak Marzec’68 zdarzył się tylko w Polsce. Ciekawe jest to, że wyrzucenie Żydów z Polski nie pomogło Gomułce i partii w rozwiązaniu problemów społecznych – podkreśliła Azari
– Chciałabym, żeby patrzenie na historię było otwarte i uczciwe. (…) Prawda pomaga nie tylko zrozumieć przeszłość, pomaga także tworzyć dzisiaj demokratyczne i tolerancyjne społeczeństwo – powiedziała.
Nasz komentarz: I tym oto sposobem ambasador Izraela wyjaśniła światu, że PRL to była Polska gorsza niż ZSRR, a Polacy są z natury antysemitami. Jak to pięknie współgra z prośbą o wybaczenie, którą prezydent Andrzej Duda wystosował dziś do Żydów „wypędzonych” w 1986 roku. Jak to pięknie współgra z listem burmistrza dzielnicy Warszawa-Śródmieście do społeczności żydowskiej, w którym napisał: „Apeluję do Was, polscy, warszawscy, śródmiejscy Żydzi – nie wyjeżdżajcie, bo jesteście u siebie; nie czujcie się wyobcowani i zastraszeni”. Jak to wszystko kroczek po kroczku buduje antypolską narrację i pedagogikę wstydu. A prezydent Duda w tym uczestniczy. Koszmar.
Źródło: wp.pl
Przeczytaj też:
Katarzyna TS: Czy Platforma Obywatelska szykuje pogrom Żydów na rocznicę Marca’68?
Sama wygląda jak antypolski demon. A najśmieszniejsze, ze kłamczucha i obłudnica twierdzi także , że w Polsce Żydów nie ma. Aż się od nich roi. Na jedynej dostępnej na internecie sondzie, najwięcej, bo ponad trzy tysiące głosów oddanych jest na ich liczebność w Polsce w wysokości 12 milionów. Osobiście uważam, że jest ich jeszcze więcej. Polaków ubywa w zastraszającym tempie, Żydów przybywa.
„wyrzucenie Żydów z Polski nie pomogło Gomułce i partii w rozwiązaniu problemów społecznych”
No to teraz już wiem: dotąd sądziłem, że to była wewnętrzna rozgrywka kompartyjna, między „Żydami” a „Chamami” (a nie Polakami), dopiero ambasador Izraela – pani Anna Azari – uświadomiła mi, że gdyby komunistom się udało, to słońce dawałoby więcej mleka, a krowy świeciły. I tylko o to chodziło „dobrym” komunistom.
„Są ludzie, którzy mówią, że wtedy nie było Polski – powiedziała.”
Wioskowego głupka można posądzać o to, że nie widzi różnicy między narodem polskim a państwem polskim, przywleczonym na sowieckich bagnetach. Pani Anna Azari jest wioskowym głupkiem czy wykształconym dyplomatą?
I na koniec: „Chciałabym, żeby patrzenie na historię było otwarte i uczciwe”. Bez komentarza…
Nie podoba mi się to czapkowanie żydom i amerykanom.Myślałam , że to idzie w dobrą stronę , ale teraz widzę , że z jednej skrajności popadamy w drugą skrajność.Która lepsza???? Obie do d**y.Widzę , że ciagle kogoś za coś przepraszamy A KTO NAS PRZEPROSI
Nas nikt nie będzie przepraszał
https://www.youtube.com/watch?v=9XSk-CMu5lQ
Taki mamy w „Polsce” klimat…
Z takim NIErządami jakie mamy po 1989 roku do dziś włącznie przy korycie to my tej Polski i do 2100roku nie podniesiemy.
Tak,to jest koszmar,prezydent pozwala w swojej obecności obrażać nas Polaków i swoje państw i swoimi wypowiedziami kompromituje siebie i urząd, to jest jakiś koszmar,NIGDY WIĘCEJ NIE ZAGŁOSUJĘ tego lizusa
Niech Pani nie płacze,jest miejsce dla nachodzców,przeszczepieńców wiecznie żywego hologramu z projektu Blue Beam,geriawita SOROSA.To dalszy ciąg waszej wojny 6 dniowej z 67,podobnie jak wcześniejszy marzec 68
Wkurza mnie ta baba. Chce dochodzić swoich praw? To niech dochodzi ich w Izraelu. Każdy naród miał swoich Żydów, każdy ma swoich Chrześcijan i każdy naród ma swoich Muzułmanów. Tyle. Izrael ma swoich Żydów i swoich Chrześcijan, których notabene nie za bardzo respektuje. Polska w czasie II WŚ miała swoich Żydów i Chrześcijan. Był nawet Nigeryjczyk, ale nie wiem jakiego wyznania. Może jeszcze innej religii? Ale nikt się o odszkodowania dla jego kraju pochodzenia nie domaga. Ale w Polsce jest coś takiego, że rządzi się tutaj każdy, tylko nie Polak. Pomożesz jednym(Ukraińcy) – drudzy(Żydzi) chcą dużo więcej, za chwilę ci pierwsi chcą jeszcze więcej( Ukraińcy). Wywalić na zbity pysk za granice naszego kraju. I nikomu już więcej nie pomagać. Oprócz tych, którzy naprawdę pomocy potrzebują. Nie pomoc wszystkim – tylko tym, którzy naprawdę chcą tutaj być i respektować Polskę i Polaków. Do polityki trzeba JAJ. Nie milusiństwa i pięknych słówek, ala „Sebastien”. Nie wiem tylko jakim cudem ten rząd ma w niby tak wielkie poparcie. Ale mam nadzieję, że od przyszłych wyborów już nigdy nie zobaczymy w Sejmie i Senacie twarzy zawodowych polityków, którzy siedzą tam od dekad i głosują jak im partia mówi albo jak wiatr wieje. Albo gdy Żydzi im płacą.
Po takiej JUDE-hucpie – trudno się dziwić! Fakt, że 'mniej, antysemiccy Niemcy w III. Rzeszy wysyłali ich przez komin – zdaje się im [powzięciu gedl-haraczu] nie przeszkadzać!
JUDE chcą od nas wyszlamować kasę [1 bln PLN], a prawdę mają gdzieś! A w przyszłości: skoro Polin ma być europejskim węzłem logistycznym – to chcą nim [po zawłaszczeniu] zarządzać! O przyszłości Unii Europejskiej, mocarstwa USrael [i jego XXI-wiecznym kondominium nad Wisłą: JUDEOpolonii], dżihadzie i 3. wojnie światowej – zob.: ‘2021, Moonwars’ (na: docer.pl)
Prawda o Marcu 1968 roku…tzw. „Wydarzenia Marcowe” – Marian Kałuski
/fragmenty/
….Nikt Żydów nie wyrzucał z Polski w 1968 roku. Po prostu komunistom żydowskim, którzy przegrali walkę o władzę w PZPR z polskimi komunistami, dano okazję wyjazdu z Polski. Nie wiadomo dokładnie ilu ich wyjechało, ale przyjmuje się że od 12 do 20 tys. osób.
Wyjechali głównie młodzi Żydzi, w tym prawie 1000 studentów wyższych uczelni polskich.
Wyjechało także 18 wysokiej rangi dygnitarzy partyjnych, aż 729 innych wyższych urzędników partyjnych i rządowych (w tym jeden minister – Fryderyk Topolski, kilku wiceministów, szereg dyrektorów departamentów ministerialnych), 28 dyplomatów, 176 UB-owców, 55 oficerów (politycznych) Ludowego Wojska Polskiego, 28 sędziów, ponad 200 dziennikarzy prasowych (w tym 15 redaktorów naczelnych) i 61 redaktorów i wyższych urzędników komunistycznego radia i telewizji.
Niejeden z tych żydowskich komunistów, ubeków i oficerów w każdym państwie prawa nie otrzymałby prawa wyjazdu z kraju, a tylko stanął by przed sądem za popełnione zbrodnie na narodzie polskim. Chyba nikt z patriotów polskich nie opłakiwał czy nie opłakuje ich wyjazdu z Polski! Np. wyjazdu Heleny Wolińskiej, która w 1953 roku brała udział w zamordowaniu gen. Emila Fieldorfa czy brata Adama Michnika Stefana – także stalinowskiego prokuratora, którego ręce są zbroczone w polskiej krwi. Dzisiaj o ekstradycję Wolińskiej z Anglii stara się polski wymiar sprawiedliwości.
Czy Polacy mieli i mają płakać, że wyjechało z Polski setki stalinistów – agentów Kremla i izraelskiego Mosadu (Victor Ostrovsky „By way of deception” London 1991) i np. aż 261 dziennikarzy żydowskich, którzy byli na usługach propagandy PZPR i rządu komunistycznego? …
….Że nikt Żydów z Polski nie wyrzucał dlatego, że byli Żydami potwierdza i to, że w Polsce pozostało ich jeszcze wiele tysięcy, jak np. setki czołowych komunistów żydowskich, jak również i UB-owców. Ostatecznie, gdzie zmarli np. Jakub Berman, Hilary Minc, Roman Zambrowski, bandyci Romkowski czy Różański?
Tak, w PRL po Marcu 1968. Przecież w Polsce mieszkał aż do 1992 roku stalinowski ludobójca Salomon Morel, który uciekł do Izraela dopiero jak w wolnej Polsce groziło mu aresztowanie. A jeśli PRL opuścili wszyscy Żydzi, jak głosi żydowska antypolska propaganda, to skąd się wzięli w Polsce po 1968 roku np. Adam Michnik, Jerzy Urban, Bronisław Geremek i setki innych znanych dzisiaj Żydów polskich?…..
Wszak po 1968 roku były w Polsce nadal organizacje i pisma żydowskie oraz działał Państwowy Teatr Żydowski w Warszawie, a wielu Żydów zajmowało nadal różnego rodzaju wysokie stanowiska; np. Jerzy Urban był 1981-89 ministrem propagandy za gen. Jaruzelskiego. Mówienie więc o Polsce bez Żydów i o „polskim antysemityzmie w Polsce bez Żydów” to nie tylko kłamstwo, ale i potwarz!
Marzec 1968 to celowo zakłamane po dziś dzień wydarzenie z dziejów PRL. Antypolsko nastawieni Żydzi na całym świecie wykorzystali dobrowolny wyjazd polskich Żydów do walki z narodem polskim – jako rzekomy objaw polskiego antysemityzmu. I to nie komunistów polskich tylko całego narodu polskiego, który z walkami frakcyjnymi w łonie PZPR nie miał nic wspólnego. Ta wyjątkowo podła kampania antypolska dużo zaszkodziła Polsce i Polakom w świecie.
I tutaj mam rewelacyjne wprost wiadomości, w ogóle nieznane przez Polaków. Otóż według „Encyclopaedia Britannica. 1969 Book of the Year” po zdławieniu Praskiej Wiosny 1968 szereg czołowych działaczy żydowskich było zmuszonych uciekać z Czechosłowacji, jak np. Eduard Goldstuecker i Frantisek Kriegel. Natomiast „Encyclopaedia Britannica. 1971 Book of the Year” podała, że po 1968 r. w wyniku antysyjonistycznej propagandy wyjechało z Czechosłowacji ponad 5000 Żydów. Z kolei wychodzący w Melbourne dziennik „Herald Sun” („List fears” 19.7.1995) podał wiadomość, że czechosłowacka bezpieka po 1968 roku przekazała zagranicznym organizacjom antysyjonistycznym obszerną listę czeskich Żydów, narażając ich tym samym na osobiste niebezpieczeństwo. Są to duże grzechy Czechosłowacji i Czechów wobec Żydów.
A teraz pytanie: kto słyszał czy czytał o oskarżaniu Czechów o antysemityzm przez Żydów? Nikt! Natomiast, jak już wspomniałem, z Polaków – całego narodu polskiego (co jest zwykłym rasizmem!) zrobiono zwyrodniałych antysemitów.
Dlatego Marzec 1968 nie jest czarną plamą w historii Polski i Polaków, a tylko czarną plamą w historii żydowskiego antypolonizmu. Tak kłamliwych i niemoralnych jest wiele innych żydowskich oskarżeń Polaków o antysemityzm.
Marzec 1968
Leszek Żebrowski – Nasz Dziennik 8-9 marca 2008, Nr 58 (3075)
/fragmenty/
…..Według dokumentu MSW z 1969 roku, opublikowanego we fragmentach przez Krzysztofa Lesiakowskiego (K. Lesiakowski, „Emigracja osób pochodzenia żydowskiego z Polski w latach 1968-1969”, w: „Dzieje Najnowsze”, nr 2/1993), w okresie od stycznia 1968 r. do sierpnia 1969 r. wyjechało z Polski 11 tys. 185 osób, w tym 9570 osób dorosłych. Wśród nich było m.in.:
525 osób piastujących kierownicze stanowiska w ministerstwach;
200 osób z prasy i instytucji wydawniczych;
217 pracowników naukowych;
61 osób z Komitetu „Polskie Radio i Telewizja”;
176 osób z resortu spraw wewnętrznych (b. MBP) – z tego 12 osób to byli dyrektorzy departamentów, szefowie WUBP;
28 osób z sądownictwa, prokuratury i więziennictwa;
55 osób z MON i LWP;
998 rencistów, w tym 204 osoby pobierające renty z tytułu „szczególnych zasług dla PRL”.
Nie są to informacje ścisłe, albowiem podawano na ogół ostatnie miejsce zatrudnienia, więc np. stalinowski sędzia kpt. Stefan Michnik mieścił się w kategorii „instytucje wydawnicze”, a wielu byłych funkcjonariuszy MBP to późniejsi pracownicy naukowi czy „renciści specjalni”. Krzysztof Lesiakowski pominął z powyższego dokumentu imienne wykazy osób emigrujących, arbitralnie uznając, że „ta część jest mniej ważna z naukowego punktu widzenia, dlatego zrezygnowano z jej publikacji”. A szkoda, bo zawód, stanowisko i miejsce pracy w tym przypadku – do oceny całości wydarzeń – mogłyby być przydatne.
Podziały nie były wówczas tak jednoznaczne, że można sprawę postawić jasno: „Polacy wypędzili Żydów”. W wielu żydowskich rodzinach część osób wyjechała, część zaś została i nadal robiła w PRL karierę.
„Otrzymaliśmy od rządu odprawy finansowe”
Warto tu przytoczyć opinię marcowej emigrantki Krystyny Miller z jej listu otwartego do marszałka Senatu (opublikowaną m.in. w „Głosie Polskim” w Toronto 15-19 kwietnia 1998 r.):
„Ja z rodziną wyjechałam w 1968 r., dostając zezwolenie na wyjazd do Izraela. (…) Pragnę z całą odpowiedzialnością przekazać informacje, które towarzyszyły tym wydarzeniom:
1. Nikt ani nas, ani Żydów z naszej grupy liczącej około 250 osób z Polski nie wyrzucał. Była to nasza dobra i nieprzymuszona wola.
2. Obywatelstwa polskiego zrzekaliśmy się dobrowolnie. Nie było żadnego przymusu. Postawiono jeden warunek, na który zgodziliśmy się: chcesz wyjechać z Polski – zabieramy ci obywatelstwo.
3. Otrzymaliśmy od rządu odprawy finansowe.
4. Byliśmy wszyscy wdzięczni rządowi polskiemu, że umożliwił tylko i wyłącznie Żydom opuszczenie Polski.
5. Za wydarzenia marcowe jest odpowiedzialna partia i rząd komunistyczny, a nie naród polski. (…)
Jaka to była kara dla wyjeżdżających, jaka to była krzywda, jakie to było poniżenie, jaka to była hańba, jakie cierpienie, że pozwolono Żydom na wyjazd z Polski do USA i na Zachód? Sądzę, że prezydentowi i premierowi zabrakło wyobraźni, a Ameryka pomyliła się im obu z Rosją komunistyczną, Sybirem, łagrami, do których setki tysięcy Polaków patriotów rządy komunistyczne deportowały na śmierć, na poniewierkę, na tortury w głąb Rosji. Jak również nie zabrakło dla nich miejsc w więzieniach i obozach na terenie Polski”.
Na tle wcześniejszych fal emigracji osób pochodzenia żydowskiego z PRL emigracja marcowa wcale nie była największa. W latach 1956-1957, jak tylko pojawiła się możliwość „ucieczki” ze stalinizmu, wyjechało ponad 36,5 tys. osób. To także była bardzo zróżnicowana emigracja i pamiętajmy – że nie wszyscy posiadali polskie obywatelstwo.
Czy można mówić, że marzec 1968 roku to wyjątkowa, przełomowa era w historii Polski? Każda przymusowa emigracja jest złem i ludzkim dramatem. Ale wówczas miliony ludzi, w ogóle nie uwikłanych w budowę i popieranie zbrodniczego systemu, marzyły o wyjeździe z sowieckiego raju, zwanego „Polską Ludową”. Dla nich taka okazja byłaby niezwykłym dobrodziejstwem. Dlatego na emigrację osób pochodzenia żydowskiego patrzyli po prostu z zazdrością, że „oni” mogą swobodnie wyjechać za „żelazną kurtynę”. Im to nie było dane. Czuli się jak obywatele drugiej czy trzeciej kategorii, dla których paszport (choćby w jedną stronę, z orzeczeniem „utraty” obywatelstwa PRL) był przywilejem nie do zdobycia. Co więcej, w wielu przypadkach wyjeżdżali ich wcześniejsi prześladowcy – przełożeni w miejscu pracy, aktywiści partyjni, funkcjonariusze UB, Milicji Obywatelskiej, ORMO, sędziowie i prokuratorzy. ……
Nie dziwi mine zachowanie niemcòw w 1939 , do ten pory mnie dziwiło ale już nie . A te pachołki żydòw z pis zero głosòw w moje rodzinie . A głosowałem na nich
pan Jesus miał racje że to plemie żmijowe.
Kij ma dwa koce.
Pan Jezus też powiedział.
; Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom” A ona odrzekła “ Tak,Panie,lecz I szczenięta jedzo okruchy,ktòre spadajo ze stołu ich panów;
Nie osodzaj bo ktoś ciebie osodzaj.
Placek przestań kasować moje komentarze. Nie lubisz klezmerskiej muzyki? To może to ci się spodoba?
https://youtu.be/zFhIzPHiitE
To ciotka Azari jeszcze w Polsce?
Ambasadorko Azari , Polska byla rzadzona przez Moskwe w 1968 roku /wczesniej tez i potem tez, ujs’, aj waj waj, waj…/
Podpisz petycje-https://stopacthr1226.org/new-sign-online-petition-now/ 12marca spotkaniePolonii z czlonkami KongresuUSA celem przekazaniapetycji izablokowania roszczen diaspory zydowskiej wobecPolski
DEMONY ANTYPOLSKIE W IZRAELU NIE TRZEBA BUDZIĆ ONE NIE ŚPIĄ I GDY KIPĄ KŁAMSTWAMI NA CAŁY ŚWIAT I PRÓBUJEMY SIĘ BRONIĆ KRZYCZYCIE
ANTYSEMITYZM
Wykopta Stalina , Marksa Lenina i kazdego takiego s………….a i do niego kierujcie wnioski ze skargami. My Polacy jestesmy wciaz u Siebie a was litfacy calymi stuleciami rzuca po swiecie ! I gdzie przystaniecie tam chetnie nas……ie ! Miala juz wyjezdzac i dzwiami szczelic ambasadorka , no wiec co ja tak wciaz trzyma ? Przeciez to nie jej Ojczyzna !
Pozdrowienia dla Julie.
Od 9 milionówPolaków zUSA
1/2 miliona z Angli
Setki tyśięcy szwędajocych się po Europie.
Canada też śle ukłony.
A może egoistycznie Polacy so prawdziwymi Polakami mieszkajocy w Polsce?????
Looby zydowskie atakuje bezkarnie Polske.Teraz znów za marzec 68 rok.Zydostwo polskie chcac zwiekszyc emigracje z Polski do Izraela i aby na tym jeszcze w przyszlosci zarobic wymyslili rok 68,bo to prosta dla zydów rzecz bo za kilka dziesiat lat przekabaca to wydarzenie na swoja zydowska korzysc,zwalajac wina za tzw „emigrace „na konto rzadu GOMULKI mimo,jak wszystkim wiadomo,ze zona Gomulki byla zydówka-pani Soczen.Przeto potomstwo Gómulki ma pochodzenie zydowskie.Teraz zydzi chca zakasowac od Polski za „Marzec68”,udawajac .tak mysla zydzi ze Polacy nie orietuja sie.ze zydzi chca sciagnac od Polaków znowu miliardy,bo im sie zydom „znowu”nalezy.Gdyby Polacy za Kazimierza nie kierowali sie litoscia nad nimi,bo europejczycy ich wyrzucali ze swoich krajów to Polska nie zniknelaby z mapy swiata(123)do której przyczynili sie równiez zydzi i niech Polacy nie popelia tego bledu ponownie przyjmujac teraz tzw imigrantów tez z tego regionu swiata jak w sredwieczu zydów ,ten blad nie smie sie powtórzyc u polaków.