Koniec żartów! PiS majstruje przy ustawie antywiatrakowej. Grozi nam powrót wiatrakowego horroru
Prawo i Sprawiedliwość odniosło gigantyczny sukces wyborczy m.in. dzięki temu, że obiecało wprowadzić ustawę oddalającą przemysłowe turbiny wiatrowe od domów na bezpieczną odległość. Pod rządami PO-PSL wiatraki zalewały Polskę rujnując życie setek tysięcy mieszkańców wsi i miasteczek. Wiem, o czym mowię, ponieważ przez pięć lat walczyłam z tą wiatrakową zarazą i wiatrakowym lobby, które postanowiło zrobić biznes życia na ludzkiej krzywdzie. PiS wprowadziło ustawę, która zatrzymała ten horror. Ludzie odetchnęli z ulgą. Okazuje się jednak, że nie na długo.
Portal stop wiatrakom.eu alarmuje: „W dniu 20 lutego 2018 r. Rada Ministrów miała się zająć nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. W ostatniej chwili projekt został zdjęty z porządku obrad i zapewne trafi tam za tydzień już po zakończeniu prac Komisji Prawniczej. Po uchwaleniu przez rząd projekt zostanie przekazany do Sejmu, gdzie spodziewamy się równie szybkiego tempa pracy. Potem Prezes URE ogłosi aukcje, m.in. na wiatraki. Z projektu wynika, że na same wiatraki na lądzie rząd planuje wydać prawie 16 mld zł”.
Szczegółową analizę projektu znajdziecie TUTAJ.
Jeśli zmiany zapisane w projekcie wejdą w życie, wracamy do wiatrakowego horroru z czasów PO-PSL. Warto zaznaczyć, że to już drugie podejście Ministerstwa Energetyki do wycofania się z ustawy, o która przez lata walczyły setki stowarzyszeń z całej Polski. Jeśli PiS ugnie się przed lobby wiatrakowym, to cała nasza walka z wiatrakową hucpą okaże się porażką. Takich numerów nie wybacza się nigdy! „Kto popiera wiatraki, ten przegrywa wybory” – czytamy na stronie stopwiatrakom.eu. Nic ująć, nic dodać.
Źródło: stopwiatrakom.eu
Obawiam się, że co będą chcieli, to wprowadzą. Jedyna szansa to wykorzystać koszerne merdia (tvn,polsat), aby nagłośniły sprawę. Oni lubią każdy temat, byle dokopać temu rządowi…