Banda oszustów! Policja aresztowała współpracowników premiera Izraela. W sprawę zamieszany jest sam Netanjahu
Izraelska policja po zarzutem korupcji aresztowała siedmiu współpracowników premiera Benjamina Netanjahu. Chodzi o wyższych rangą dyrektorów największej krajowej firmy telekomunikacyjnej Bezeq. Aresztowano ich w niedzielę i wszystko wskazuje na to, że prędko nie wyjdą na wolność.
Izraelski Urząd Papierów Wartościowych (ISA) prowadzi dochodzenie w tej sprawie od wielu miesięcy. Ze śledztwa wynika, że Bezeq otrzymywał specjalne świadczenia od współpracowników premiera i jego samego w zamian za przychylne traktowanie Netanjahu i jego żony Sary przez popularne portale.
Oczywiście rzecznik Netanjahu twierdzi, że śledczy nie posiadają żadnych dowodów obciążających jego premiera i zaznacza, że „to kolejny fałszywy zarzut wobec premiera”. My zaś widzimy, że żydowskie elity, podobnie jak te, które w latach 2007-2015 rządziły Polską, to w dużej mierze banda oszustów.
Źródło: ca.news.yahoo.com
Aj waj wali sie nam swiatowy nie/rzad!
Tak jak sądziłem,po ostatniej ustawce strzelance w USraelskim Parklad,D Trump zapowiedział działania ograniczające dostęp do broni palnej,jeszcze parę lat strzelania do dzieciaków i zlikwidują sternicy globalni kołchoznicy największy problem na własnej ziemi,najpotezniejsza armie cywilną i sztuczną inteligencje debilną która chce sterowac bezbronnymi baranami,a nie uzbrojonymi niewolnikami w kołchozie.Wówczas ataman sieciowy bedzie robił za jedyną światową bozię.
To dlatego tak rzucili się medialnie na Polskę, bo chcieli odwrócić uwagę od własnych szachrajstw. Z tym, że z tego widać, że Izrael to poważne państwo, gdyż szybko ściga szachrajów, nie tak jak u nas, gdzie były obietnice wyborcze, a jest gra pozorów.