Zaopatrzenie UPA
UPA nigdy nie posiadała własnego umundurowania, upowcy występowali w odzieży własnej lub zdobytej w potyczkach z niemiecką policją, żandarmerią lub z partyzantami radzieckimi. Również w broń UPA zaopatrywała się w drodze napadów na niewielkie oddziały niemieckie lub w potyczkach z partyzantką radziecką. Dopiero na przełomie 1943/1944 roku Niemcy zaczęli dostarczać broni i amunicji dla UPA.
Moja Mama opisywała swojego czasu uroczystości w Porycku. Ze strony ukraińskiej był to szczyt pogardy dla Polaków, nie mówiąc o szczycie ich bezczelności : Na uroczystość sprowadzono banderowców w mundurach zaprojektowanych po wojnie. W czasie jej trwania byli przebierańcami, w zależności od sytuacji występowali w mundurach niemieckich, sowieckich, polskich, najczęściej w cywilnych ubraniach. Przebierańcy naruszali prawo wojenne, które zabraniało noszenia mundurów armii nieprzyjacielskiej lub armii sprzymierzonej z nieprzyjacielem. POLSCY KOMBATANCI, KTÓRZY JECHALI NA ROCZNICOWE UROCZYSTOŚCI DO PORYCKA ZNAD GRANICY WRÓCILI, W MUNDURACH NIE MIELI PRAWA WJAZDU NA UKRAINĘ.
I dalej: …. Podstępem zabronionym przez prawo międzynarodowe było przebieranie się w mundury obcych armii. W 2007 r. na konferencji we Wrocławiu, prokuratorzy Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN informowali o rezultatach śledztw w sprawach zbrodni dokonanych przez nacjonalistów ukraińskich w Małopolsce Wschodniej, piszą m.in.: „Napastnicy czynili wiele, aby pozostać nierozpoznanymi. Uderzali przeważnie w nocy, zamaskowani, zwłaszcza gdy byli mieszkańcami tej samej miejscowości. W wielu przypadkach nosili MUNDURY niemieckie, sowieckie lub polskie i nie odzywali się do swoich ofiar” („Na Rubieży”, nr 89/2007 r.).
I dalej: …. Przykładowo w lipcu 1995 r. ukazała się skrócona wersja referatu Iwana Kyczija wygłoszonego w Podkowie Leśnej na konferencji zorganizowanej w 1994 r. przez Ośrodek Karta. Ten artykuł to szczyt hipokryzji, twierdzenia profesora historii Uniwersytetu Wołyńskiego nie mają nic wspólnego z nauką, należą do sfery socjotechniki. Kyczij twierdzi, że do wypadków wołyńskich doprowadziła polityka II RP, nienawiść była tak wielka, że zemsty nie mógł powstrzymać sam Dmitrij Klaczkiwski „Kłym Sawur” (kat Wołynia, członek kierownictwa OUN). Innym absurdalnym wywodem profesora było to, że winne tragedii jest polityczne kierownictwo ZSRR i Niemiec. Według niego „trudno dziś ustalić kto napadał na polskie wsie, nie ma bowiem dokumentów, sądzę, że dokonali tego enkawudziści (…) przebrani w Mundury UPA”. Powszechnie wiadomo, że mundury tzw. UPA zaprojektowano po wojnie, w czasie jej trwania chodzili w cywilnych ubraniach lub przebrani w zdobyte mundury polskie, sowieckie i niemieckie. Dla Kyczija mordowanie bezbronnych było walką a rozpaczliwa obrona to także walka, więc ocena moralna obu stron jest jednakowa – „ludzie ginęli po obu stronach”.
Okupacyjne władze niemieckie nakładały na ludność okupowanych terenów obowiązek dostarczania określonych ilości artykułów spożywczych w postaci zboża, tłuszczu, mleka, przeznaczonej do uboju na potrzeby Niemców trzody chlewnej, bydła a także odzieży, szczególnie zimowej. Były to tak zwane ” kontyngenty”. Było to duże , egzekwowane w drodze terroru obciążenie ludności chłopskiej- polskiej i ukraińskiej.
Powstała wiosną 1943r. UPA Bandery, już wtedy licząca kilkanaście tysięcy ludzi, zaopatrywała się w żywność i odzież w drodze prowadzenia rekwizycji od ludności ukraińskiej. Aparat gospodarczy wszystkich szczebli sieci organizacyjnej OUN Bandery , szczególnie na szczeblu stanic i kuszczy, nakładał na ludność ukraińską obowiązek dostarczania w odpowiednim czasie i w odpowiedniej ilości żywności i odzieży.
Dokument archiwalny: Rozkaz nr 18. Do gospodarczego rejonu w Bogdanówce. Rozkazuję wam niezwłocznie przystąpić do robienia zapasów słoniny, mięsa i oleju. Każdy gospodarz ma dać 2 kg słoniny, 3 kg mięsa i nie mniej jak 1 litr oleju. Wszystkie nadchodzące zapasy, to znaczy kto daje, trzeba zapisywać, żeby wiedzieć kto da, a kto nie. Proszę wziąć to pod uwagę i nie lekceważyć. ….
Inny dokument: Do podrejonowego gospodarczego w Bogdanówce. Rozkazuję Wam do dnia 26 X 1943 r. zebrać 40 krótkich kożuchów….Robić zapasy kasz hreczanej, jaglanej , jęczmiennej i pencaku. Zmobilizować u chłopów świnie, co trzecią gospodarz ma odstąpić dla UPA. … Miejsce postoju , 25.X. 1943r. Sława Ukrainie! Herojam Sława.
W kwietniu 1944r. , gdy na Wołyniu była już władza radziecka, nastąpił rozkaz, w którym mówi się: Rozkaz nr 1. Do wszystkich rejonowych referentów gospodarczych. W związku z wydarzeniami…….rozkazuję co następuje: Cała gospodarcza referentura od rejonu do stanic włącznie podlega mobilizacji….Przeprowadzić akcję masowego robienia zapasów z takim wyliczeniem, aby u każdego gospodarza została tylko jedna krowa, a zabrać wszystkie prócz prosiąt…. Miejsce postoju, 14 .IV. 1944 r. Sława Ukrainie. Bohun.
Chłopstwo nie darzyło sympatią struktury, która zabierała mu z ogromnym trudem nabyte kożuchy, bieliznę, obuwie. Wyprodukowane w ogromnym trudzie artykuły spożywcze, wyhodowaną trzodę chlewną i bydło też żal było oddawać.
Ta rekwizycja i prowadzona drogą terroru „mobilizacja” do UPA, nie była popierana przez liczne wołyńskie chłopstwo ukraińskie. Tak więc prowadzi to do wniosku, że OUN-UPA nie była strukturą narodowowyzwoleńczą narodu ukraińskiego.
Na zdjęciach: weterani UPA i banda UPA