R. Wicherek: Wielkie owsiakowe ściąganie pieniędzy
„Płuca po pandemii” – już samo hasło 32. finału WOŚP daje do myślenia. W najbliższy weekend Owsiak ze swoją Orkiestrą rusza w Polskę, by rzucić się na ratunek poszkodowanym po Zwidzie-19. Tym razem będzie miał poparcie nie tylko TVN-u, ale także TVP. Zasięgi będą więc jeszcze większe, ale nie może to być wymówką by głośno nie mówić o co naprawdę chodzi.
Zbigniew Owsiak, zasłużony pułkownik Milicji Obywatelskiej, prowadzący wykłady dla ZOMO, mógłby być dumny z syna, który gdy trzeba, dzielnie zafirmuje swoim nazwiskiem wszelkie lewackie inicjatywy. Aborcja, promocja tęczowej szarańczy, podtrzymywanie histerii Zwid-19 – do wyboru, do koloru. Jednak łezka w oku seniorowi Owsiakowi zakręciłaby z pewnością najbardziej gdyby zobaczył jak syn (jak można przypuszczać) wykorzystał jego znajomości, by rozkręcić wielki rodzinny biznes.
Nie ma sensu jednak szczegółowo opisywać ciemnych stron działania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – artykuł na ten temat ukazał się już rok temu. Wszystkie informacje są nadal w 100% aktualne i jeżeli ktoś ma ochotę je sobie utrwalić lub zapoznać się pierwszy raz, może to zrobić tutaj:
https://wprawo.pl/r-wicherek-jurek-dobrodziej/.
Cały proces jest przedstawiony szczegółowo, włącznie z wyrokami sądów, a o wiarygodności niech świadczy to, że mimo iż ukazał się na fanpage’u Polaku Dawaj z Nami i jeszcze dwóch portalach, to do dziś nie ma żadnej reakcji, a przecież Jurek udowodnił nie raz, że nikomu nie popuszcza.
Ciekawostka: już naziści organizowali podobną akcję. W latach 1933-1943 Joseph Goebbels nakazał przeprowadzanie charytatywnej akcji zbierania pieniędzy dla potrzebujących do puszek. Odbywało się to w niedziele, a w przedsięwzięcie zaangażowani byli najbardziej popularni i szanowani obywatele oraz urzędnicy, służby mundurowe i nauczyciele. Z biegiem lat dołączyły do nich zespoły muzyczne i dzieci, których matki organizowały aukcje, m.in… serduszek. Wszystko oczywiście było z wielka pompą pokazywane w mediach, a chodziło o promowanie szkodliwych idei pod przykrywką dobroczynności. Brzmi znajomo?
Nie, nie, nie jest to sugestia, że Owsiak czerpał wzorce z Goebbelsa. Byłaby to z pewnością gruba przesada. Celem jest ukazanie jakiego rodzaju ludzie stosowali już podobne metody by osiągać swoje cele.
Nie dajmy się więc zwieść owsiakowemu „dementowaniu” historii, że kradnie pieniądze z puszek. Oczywiście, że tego nie robi. To byłaby głupota. Cały proces jest dużo bardziej skomplikowany i przemyślany. Zamiast tego może lepiej niech w końcu ujawni wszystkie budzące wątpliwości zapisy księgowe, do czego nie był go w stanie zmusić nawet sąd.
Rozróżnijmy jeszcze dwie kwestie.
Pod względem technicznym Owsiak rzeczywiście pomaga, bo zakupiony sprzęt trafia do potrzebujących. To jest jaśniejsza strona półprawdy. Pod względem moralnym jest to jednak cyniczne i perfidne wykorzystywanie ludzkiej empatii i chęci niesienia pomocy poszkodowanym, połączonych, niestety, z łatwowiernością. A wszystko pod płaszczykiem altruizmu i szlachetności. I choć wciąż zbyt wielu daje się na to nabierać, to na szczęście nie wszyscy.
Źródła:
własne
„Resortowe dzieci.Media” – Kania, Targalski, Marosz
Youtube
Przeczytaj także:
W USA tacy ideolodzy jak George Soros czy Bill Gates przedstawiają się zwykle jako filantropi. Jest to zrozumiałe, bo jest to najłatwiejsza metoda, żeby się uwiarygodnić i wymaga jedynie posiadania pieniędzy, na których brak ci się nie uskarżają. Większość myśli bowiem, że jeśli ktoś wspiera głodne dzieci w Afryce, to nie może być złym człowiekiem. Jest to zabieg niezwykle prosty i przez to także bardzo skuteczny, oddziałujący na wyobraźnię i uczucia. W Polsce ta metoda jest stosowana z dużym powodzeniem. Przykładem jest Jerzy Owsiak i założona przez niego fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W odróżnieniu od wielu innych fundacji i stowarzyszeń, które pomagają potrzebującym, ale borykają się z trudnościami finansowymi, ta nie musi się oto martwić.
Powyższy komentarz, to kopia fragmentu artykułu, który ukazał się na portalu Prawy pl. Autor – Chris Klinsky.
O Owsiaku- „Zamiast tego może lepiej niech w końcu ujawni wszystkie budzące wątpliwości zapisy księgowe, do czego nie był go w stanie zmusić nawet sąd.”
O Morawieckim- „– Premier ma ewidentny problem z jawnością. Tylko odkąd wszedł do polityki, bardzo lawiruje w sprawie ujawnienia, ile realnie ma pieniędzy. Intercyzę wykonywał dwukrotnie, zanim został członkiem rządu, właśnie po to, żebyśmy się nie dowiedzieli, jaki zgromadził majątek.”
Stoję murem za Owsiakiem. Udało mu się osiągnąć wielkie rzeczy.
Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś innym miał kierować Orkiestrą.
Odpowiem 'Idol mowi” oczywiscie ze osiagnal a ze niezbyt czysto to nalezy mu przyklasnac.Nie jestes jedynym ktory ma problem z kregoslupem moralnym.
Od trzydziestu lat zbiera kasę na co właściwie? Noże, bandaże, stetoskopy…
Szkoda, że zamiast wybudować prawdziwy szpital do RATOWANIA ludzi – na Mazurach walnął SOBIE lux-hacjendę
Te wielkie rzeczy to niezła kwota na koncie, właściwy, antynarodowy przekaż ideologiczny podkręcany przez obce media w Polsce i tacy nieogarnięci wręcz bezrozumni fanboye którzy nie kumają po co, kto i w jakim celu takie orkiestry tworzy.