Władze Berlina zakazały manifestacji antykoronawirusowej. Organizatorzy zapewniają, że protest się odbędzie [WIDEO]
W sobotę (29.08.2020) ma się odbyć w Berlinie ogólnoeuropejski protesty przeciw restrykcjom epidemicznym wprowadzonym w związku z rzekomą pandemią koronawirusa. Zaproszenie na manifestację otrzymały delegacje z całej Europy, w tym z Polski.
Władze Berlina wydały zakaz dla tej demonstracji, co stanowi złamanie konstytucyjnego prawa do wolności zgromadzeń. Jako powód podano zagrożenie epidemiologiczne. Jednocześnie nie zakazano kontrmanifestacji organizowanych przez środowiska lewicowe. Organizatorzy protestu odwołali się do sądu.
Protest przeciw restrykcjom koronawirusowym i polityce rządu kanclerz Merkel przedstawiany jest w niemieckich mediach jako skrajnie prawicowy, czy wręcz propagujący nazizm. Uczestnicy protestu nazywani są „kłamcami antykoronawirusowymi”. Władze ewidentnie szykują się do spacyfikowania manifestacji pod pretekstem nieprzestrzegania reżimu sanitarnego.
Szczegóły sprawy przedstawiają na antenie wRealu24 dr Sławomir Ozryk i Agnieszka Wolska, która zwraca uwagę na pewne niepokojące sygnały dochodzące od organizatorów protestu. Ktoś ewidentnie próbuje zagospodarować ten masowy ruch społeczny do swoich celów politycznych. Szczególnie niepokojące jest to, że w klipie z zaproszeniem na manifestację zwrócono się do prezydenta Putina z apelem o przybycie do Berlina. Nie można też wykluczyć brutalnych ataków Antify na uczestników protestu. Wszystko wskazuje na to, że w sobotę może być w Berlinie bardzo gorąco!
Źródło informacji: YouTube
Zobacz też:
„NIE dla dyktatury nowej normalności”. Niemcy protestują przeciw obostrzeniom epidemicznym [WIDEO]
Brawo Niemcy! Oni o tym wszystkim myślą to samo co my. Rozmawiałem z różnymi ludźmi , także z młodymi. Już mają dosyć tych brudasów i tej epidemii. Gdy oni coś wywalczą to i nam się poprawi. Wszyscy jedziemy na jednym wózku wobec opresji syjonistycznej