Sylwia Spurek radośnie na Nowy Rok: „Polska pozostaje na peryferiach europejskich wartości!”
Jak przystało na zagorzałą działaczkę lewicy, sama pani Spurek nie obchodzi Świąt Bożego Narodzenia. Dla niej jest to „magiczny okres poprzedzający Nowy Rok”. I to katolicy podobno są tą zabobonną grupą… To jednak nie ma znaczenia, jeśli ktoś szczerze i z serca życzy innym wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku. Sylwia Spurek i tym razem wyszła naprzeciw społecznym konstruktom. Postanowiła nie zawieść swoich zwolenników, wypisując poruszający serce tekst:
„Przed świętami dostałam pamiątkowy dyplom w konkursie Korony Równości (…). Myślę, że koniec roku do dobra okazja do podziękowań, dla tych, które i którzy poświęcają całe swoje życie walce o prawa człowieka i nigdy się nie zrażają. Szczególnie, że ostatnie lata nie dają satysfakcji ze zwycięstw, bo Polska niestety nadal pozostaje na peryferiach europejskich wartości. Dziękuję wszystkim aktywistom i aktywistom, którzy walczą o prawa osób LGBT+, organizatorom i organizatorkom Marszy Równości, dziękuję, że w tym roku przekonałyście i przekonaliście rekordową liczbę Polek i Polków do wyjścia na ulice i do walki o prawa człowieka”.
Nic tak nie podnosi na duchu i nie ogrzewa polskich serc, jak myśl o zażartej walce na rzecz praw osób LGBTQWERTY(…). W obliczu głodu, wojen i ataków terrorystycznych, ważne jest bowiem to podsycanie nadziei w sercach biednych Polaków. Nadziei, która mówi, iż pewnego dnia, być może, podniesiemy z dumą oczy na naszych zachodnich sąsiadów. Za wiele, wiele lat, jeśli będziemy się bardzo, bardzo starać – kto wie, może Niemcy bez odrazy podadzą nam dłoń? Może przestaną spluwać nam w twarz, mrucząc pod nosem o „homofobach”?
Według pani europoseł, życiowe powołanie wielu Polaków, ciężka praca i walka mogą w końcu stworzyć lepszy świat. Świat, w którym każdy stanie dumnie z tęczową flagą w dłoni, tuląc do siebie Żydów, muzułmanów i tych wszystkich ważniejszych od nas ludzi. Gdy nad Rzeczpospolitą powieje nareszcie sześciobarwny symbol, Europa przestanie nami gardzić i obgadywać za plecami!
Ach nie, chwileczkę. Zachód będzie wówczas zajęty zbieraniem się po kolejnym zamachu terrorystycznym. Zamiataniem pod dywan makabrycznych danych o stale rosnącej fali gwałtów. Pompowaniem pieniędzy z portfeli podatników do kieszeni bezrobotnych imigrantów. Aż przykro patrzeć z tej perspektywy. Człowiek dochodzi niemal do wniosku, iż za tą świecącą fasadą UE stoją wartości, za którymi wcale nie chce się podążać.
Źródło informacji: Facebook
Polska pozostaje na peryferiach europejskich wartości… I bardzo dobrze. Wolę takie „peryferia” z ich normalnością, życzliwością i siłą, od twojego zasmrodzonego, zaśmieconego, zdegenerowanego i śmierdzącego „centrum” bezmyślna kobieto.
Nic dziwnego że to jakieś peryferie ,,Polków,, i Polek, o czym mógł się również przekonać ,Bolek i Lolek na dzikim zachodzie
NIE dla tepych lesb….!!!
Najsmutniejsze jest to, że jakieś gremium idiotce przyznało doktorat, że znalazła sie jakaś grupa oduraczonych i na toto zagłosowała
spurek spurek brzmi mi trochę jak rozporek
Kiedyś wciskano nam tylko jedną prawdę: – socjalizm jest rajem.
Dziś mamy znacznie gorzej.
1. Zwierzęta to nasi bracia.
2. Ideologia LGBT ze wszystkimi konsekwencjami.
3. Szajba klimatyczna.
4. Szajba ekologiczna.
5. Likwidacja pieniądza i czipowanie.
Czyż nie jest gorzej?