Wrocław dziś, t.j. 1 X 2019. Tak, na potrzeby filmu… dobrze, że nie 1 IX. Swoją drogą, laureat Niemieckiej Nagrody Narodowej, chcący by w 2012 z uwagi na Euro2012 Wrocław nazwać „Breslau” – Rafał Dutkiewicz, cichy germanizator Wrocławia musi być zadowolony – na Twitterze poinformował publicysta z Wrocławia, Roman Zieliński.
Wrocław dziś, t.j. 1 X 2019. Tak, na potrzeby filmu… dobrze, że nie 1 IX.
Swoją drogą, laureat Niemieckiej Nagrody Narodowej, chcący by w 2012 z uwagi na Euro2012 Wrocław nazwać "Breslau" – Rafał Dutkiewicz, cichy germanizator Wrocławia musi być zadowolony. pic.twitter.com/wVDqjRJtHd— Roman Zieliński (@R_Zielinski_Wro) October 1, 2019
1 października pasażerowie wrocławskiego Dworca Głównego przeżyli dzisiaj niemały szok. Nad peronem zastali bowiem rozwieszone ogromne flagi ze swastykami. Co się wydarzyło? Trwają zdjęcia do nowego filmu historycznego w reżyserii Ryszarda Brylskiego. Wrocławski Dworzec Główny „grał” berlińską stację kolejową z 1939 roku. Pasażerowie są jednak skonsternowani, tym bardziej że peron normalnie funkcjonuje – nie został zamknięty na czas zdjęć. Wczoraj kręcono sceny na wrocławski „Trójkącie Bermudzkim”, z którego pochodzi ksiądz pedofil, o którym niejednokrotnie pisaliśmy (WIĘCEJ TUTAJ).
PRZECZYTAJ: „Sędzia Statkiewicz to nazistka?”. Proces Międlar vs. Lempart w pigułce
Podkreślmy jednak, że komentarz Romana Zielińskiego jest nad wyraz trafny. Słusznie zauważył, że za czasów prezydentury Rafała Dutkiewicza dochodziło do licznych skandalicznych wypowiedzi godzących Polaków mieszkających we Wrocławiu. Dutkiewicz chciał, by Wrocław nazwać „Breslau” i publicznie (w 2016 roku) wyznawał, że „nienawidzi polskich narodowców”. Za te i inne haniebne akty, w 2017 roku został odznaczony Niemiecką Nagrodą Narodową (WIĘCEJ TUTAJ), a kilka miesięcy temu zapewniał, że na stałe zamieszka za zachodnią granicą. Dutkiewicz, którego linią kroczy dzisiaj bliski jego sercu (plotki głoszą, że także ciału), dał się poznać jako miłośnik wszystkiego co nie jest polskie. Apelował o przywrócenie „żydowskiego serca Wrocławia”, a patriotów sprzeciwiających się antypolonizmowi wyzywał od „antysemitów”, za co w odbudowanej Synagodze pod Białym Bocianem w stolicy Dolnego Śląska odebrał Nagrodę Jerozolimy, którą wręczyła mu skompromitowana Anna Azari.
I pomyśleć, że ktoś taki przez długie lata był prezydentem polskiego miasta. Z dobrych wiadomości. Kilka dni temu Ministerstwo Sprawiedliwości zainteresowało się przekrętami Dutkiewicza i Lempart w sprawie kamienicy i szerzenia przez nich nienawiści. Redaktor naczelny portalu wPrawo.pl otrzymał w tej sprawie oficjalne pismo.
Przeczytaj także:
Gigantyczne oszustwo na szkodę miasta! Marta Lempart, Rafał Dutkiewicz i układ wrocławski
Nie wolno odpuszczać żydowskiej wszy ! ZUTYLIZOWAĆ !!!