NASZ WYWIAD! Poseł Skutecki o służbie zdrowia, inwigilacji Polaków i zamilczaniu Konfederacji [WIDEO]
Zapraszam do obejrzenia wywiadu z posłem Pawłem Skuteckim, do niedawna członkiem klubu Kukiz’15, a dziś kandydatem Konfederacji w wyborach do Sejmu z listy warszawskiej. Skutecki jest przede wszystkim kojarzony z postulatem dobrowolności szczepień, ale ponieważ wielokrotnie wyjaśniał już, na czym polega problem, postanowiłam zapytać go o inne sprawy, którymi się zajmuje. Jedną z nich jest wadliwy system służby zdrowia.
Rozmawialiśmy m.in. o patologicznej sytuacji, w której pacjent jest dodatkiem do procedur. Funkcjonowanie tego systemu rodzi na przykład takie absurdy, że wysoko wyceniana amputacja stopy cukrzycowej od razu znalazła odbicie w statystykach i radykalnie wzrosła liczba amputacji stopy. Nie chodziło o leczenie, ale o przeprowadzenie zabiegu, na którym szpital zarobi.
„Chodzi o to, żeby w ochronie zdrowia mieli więcej do powiedzenia pacjenci niż lekarze, koncerny i urzędnicy. Bo cały ten system jest dla pacjentów i przez pacjentów finansowany. Nie może ogon machać psem!” – napisał Skutecki na Facebooku. Zapytałam, jak to zrobić. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie tzw. bonu zdrowotnego, czyli wyposażenia pacjentów w narzędzie wymuszające na szpitalach jak najszybsze wyleczenie i usprawnienie systemu poprzez eliminację marnotrawstwa.
Ciekawy wątek dotyczy Rzecznika Praw Pacjenta. To instytucja z 13-milionowym budżetem, która ma 140 etatów. W zeszłym roku ten urzędniczy moloch podjął aż… 11 interwencji w terenie. Po co Polakom ten rzecznik? Posłuchajcie bardzo ciekawego wyjaśnienia Pawła Skuteckiego.
Tematem naszej rozmowy była też wizyta posła Skuteckiego w Wielkiej Brytanii, podczas której doświadczył lewicowego terroru w postaci zastraszania, nasyłania policji i uniemożliwiania spotkań. Ta sytuacja powtarza się regularnie. W UK trwa zmasowany atak na osoby o poglądach konserwatywnych, które stygmatyzuje się jako faszystów i ekstremistów.
W związku z histerią dotycząca systemu do inwigilacji „Pegasus” poseł Skutecki stwierdził, że ten lament trochę go bawi, bo służby od zawsze miały, mają i będą miały świetne narzędzia do inwigilacji obywateli. „Mnie nie oburza, że służby mają takie narzędzie, bardziej jestem ciekawy, dlaczego kupili je od Żydów, a nie zrobili go sami. Nie potrafią?” – napisał na Facebooku Skutecki. Zapytałam, czy faktycznie nie potrafią i usłyszałam bardzo ciekawe informacje o polskim projekcie INDECT, który miał wykorzystywać monitoring do inwigilacji potencjalnych przestępców. Co dzieje się z tym systemem? Posłuchajcie.
Poruszyłam też sprawę zamilczania Konfederacji w mediach mainstreamowych. Okazuje się, że takiego problemu nie było w przypadku Kukiz’15. Zaproszeń do telewizji było więcej niż chętnych do udzielania wywiadów. Mediom mainstreamowym nie przeszkadzała antysystemowość posłów od Kukiza. Dlaczego przeszkadza im Konfederacja?
Zobacz też:
Skutecki z Konfederacji ostro o lobbingu wokół szczepionek i Rzeczniku Prac Pacjenta
Dlaczego od Eskimosa?Bo wszystko i wszystkich pakuje do termosa.Eskimos na świat paczy z UKosa,USta smaruje foczym łojem,w e-glo… mieszka ,Niedźwiedzia z Krymla to mały koleszka,w Chinach na giełdzie ze skór ma nastroje.Eskimos wie,cokolwiek bez nas wybranych,zdalnie rozbiorę i do termosa.Miśki ze Starych Kiejkutów nadzoruje Mossaaaaaaa…echo odpowiada,do terMossaaaa
Wtedy nawet USta drżą…Z zimna
Proszę bliżej gościa trzymać mikrofon, bo w ogóle go nie słychać, dziękuję.