Brytyjski parlament zawieszony! Premier chce przedterminowych wyborów i szuka pomocy w Irlandii
Dzisiaj (9 września 2019) zostaną zawieszone prace w brytyjskim parlamencie. Prorogacja parlamentu potrwa ponad miesiąc, do 14 października. Premier Boris Johnson apeluj, by na Wyspach przeprowadzić przedterminowe wybory, ale to tylko pobożne życzenie. Mając na uwadze, że dzisiaj prace w parlamencie ustają, o żadnych wyborach w praktyce nie może być mowy. Jest za to mowa o blokadzie twardego Brexitu, który najprawdopodobniej otrzyma dziś aprobatę Królowej.
Po serii porażek w parlamencie oraz rezygnacji ze stanowisk ministerialnych Josepha Johnsona i Amber Rudd, świeżo upieczony premier Boris Johnson ma nie lada problem. Wiąże się on ze zbliżającym się wielkimi krokami oficjalnym rozbratem z Unią Europejską. Za dwa miesiące powinno być już po Brexicie, a na Wyspach panuje chaos. Zmiana premiera, ministrowie porzucają teki, królowa blokuje twardy Brexit, opinia publiczna jest zdezorientowana. W związku z tym, w trybie pilnym Johnson udał się z wizytą do Dublina, by przekonać miejscowego premiera Taoiseach’a Leo Varadkara do tego, że ma wszystko pod kontrolę, a Wielka Brytania weźmie rozbrat z UE na korzystnych warunkach.
Czy Borisowi Johnsonowi uda się odbudować wiarygodność i swobodnie wyprowadzi Wyspiarzy z brukselskiego aparatu?
Przeczytaj:
Naga, siedząca kobieta może się odezwać: – ‘Sikać mi się chce!’. Kącik kom-kultury (6) [18+]