Żydowska sekta, która od 2017 aktywnie wspierana jest przez środowisko Prawa i Sprawiedliwości. Chabad Lubawicz tworzy grupa chazarów, którzy przekonują do wstąpienia do ich sekty. Sekta nie ukrywa, że jej głównym celem jest „odbudowanie społeczności żydowskiej w Polsce” i czyni ku temu wszelkie możliwe starania. W roku 2012 w Dniepropietrowsku, Chabad Lubawicz zbudowało wielką synagogę, która na wypadek upadku państwa Izrael, ma wskazać kolejne miejsce osadnictwa plemienia żydowskiego.
Za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, rabin wspomnianej sekty Szarom Ber Stambler (przewodniczący Centrum Żydowskiego Chabad-Lubawicz Polska), co roku zapraszany jest na uroczystości zapalania chanukowych świec w polskim Sejmie, spotyka się z Jarosławem Kaczyńskim, współpracuje z fundacją Jonny’ego Danielsa, a na polskich ulicach rozstawia okolicznościowe ozdoby, jak chociażby wielkie, świecące menory z napisem „Chabad Lubawicz życzy wesołej Chanuki”.
Jak wynika z oficjalnej strony internetowej żydowskiej sekty, Chabad Lubawicz wspierane jest przez spółkę PZU, której 34,19% udziałów należy do Skarbu Państwa. „Strona internetowa Chabad Lubawicz oraz pracownia multimedialna powstały dzięki wsparciu: Fundacja PZU” – czytamy na stronie chabad.org.pl.
Rabin Ber Stambler stał się „popularny”, gdy na pytanie redaktora Adriana Klarenbacha o żydowskich szmalcowników odpowiedział bełkocząc: „to nie wpisuje się w żadna rubryka”.
Czy PZU powinno wspierać żydowską sektę?
Obejrzyj:
„Budzą Żydów w Polakach”. Dr Krajski o sekcie Chabad-Lubawicz [WIDEO]