Stefan W. od wielu lat leczy się psychiatrycznie. „Kontakt z nim jest utrudniony”
Jak donosi portal Wirtualna Polska, u nożownika, który zamordował prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, wiele lat temu stwierdzono schizofrenię paranoidalną. Fakt, że Stefan W. od lat leczy się psychiatrycznie, potwierdził także zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak. Jak donosi WP, nożownik niedawno odstawił leki, co prawdopodobnie było główną przyczyną, która doprowadziła do niedzielnej tragedii.
Przez większość swojego życia utrzymywał się z pieniędzy matki. I dzięki jej wsparciu. – Podczas przesłuchania matka scharakteryzowała syna jako niedojrzałego emocjonalnie – mówi nam nasz informator. I jak opowiadała, w przeszłości często grywał w brutalne gry komputerowe. W młodości był leczony w Poradni Zdrowia Psychicznego. – Jednak z biegiem czasu przestał chodzić na terapię, nie chciał uczestniczyć w spotkaniach – opowiada nam śledczy – czytamy na portalu Wirtualna Polska.
Aktualnie Stefan W. przebywa areszcie w celi „N”, dla niebezpiecznych osadzonych. Kontakt ze Stefanem W. jest utrudniony. Nie jest tak, że nie chce odpowiadać, bo złożył wyjaśnienia. Odmówił jednak odpowiedzi na pytania o to, co się stało w czasie niedzielnego wieczoru. Nie przyznał się do winy – mówi jego obrońca napastnika. Wiadomo, że bandyta z Gdańska został przesłuchany przez prokuraturę i nie przyznał się do winy.
Nie ma żadnych wątpliwości, co do tego, że zbrodnia której dopuścił się nożownik nie została dokonana na tle politycznym. Paweł Adamowicz padł ofiarą chorego psychicznie rabusia, który jeszcze niedawno odsiadywał śmiesznie niską karę 5 lat pozbawienia wolności za napad z bronią na cztery banki. Mimo to, środowiska lewicowe niczym hieny cmentarne, na tragicznej śmierci Pawła Adamowicza próbują zbić polityczny kapitał i szczują na polskich patriotów. Takie szczucie zanotowaliśmy także w zagranicznych mediach, w brytyjskim dzienniki The Guardian. WIĘCEJ TUTAJ
Źródło cytatu: wp.pl
Przeczytaj także: