Niemiecka prasa o zabójstwie Adamowicza: „Zamordowano symboliczną postać demokratycznej liberalnej Polski”

Narracja niemieckiej prasy po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza wygląda tak: „W osobie Adamowicza zamordowano symboliczną postać demokratycznej liberalnej Polski”. To cytat z komentarza warszawskiego korespondenta „Sueddeutsche Zeitung” Floriana Hassela. Niemiecki dziennikarz pisze o tym, że Adamowicz był zagorzałym przeciwnikiem rządu kierowanego przez „prawicowo-populistyczną” partię Prawo i Sprawiedliwość. Hassel podkreśla, że prezydent Gdańska wspierał Trybunał Konstytucyjny w walce o niezależność, popierał migrację i bronił Muzeum Drugiej Wojny Światowej.

„Zamach wywołał oburzenie, także dlatego, że ton dyskusji w i tak już spolaryzowanej polskiej polityce uległ silnemu zaostrzeniu, przede wszystkim przez prawicowe ugrupowania i media, a także przez państwową telewizję” – pisze Hassel. W swoim artykule cytuje też fragment komentarza zamieszczonego w „Rzeczpospolitej”, w którym zabójstwo Adamowicza porównano do zabójstwa pierwszego prezydenta II RP Gabriela Narutowicza, „Czyn Eligiusza Niewiadomskiego, który w 1922 r. po prowadzonej przez prawicę kampanii oszczerstw zamordował liberalno-umiarkowanego prezydenta, stając się bohaterem prawicowych nacjonalistów i miał psychopatyczne skłonności, był elementem ówczesnej polityki” – cytuje Hassel „Rzeczpospolitą”. Nożownik z Gdańska jest „koszmarnym spadkobiercą” Niewiadomskiego.

„Adamowicz był od lat obiektem nienawiści polskiej prawicy” – pisze Reinhard Veser na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. „Żal i przerażenie z powodu czynu wyrażają przedstawiciele wszystkich politycznych obozów, jednak takie deklaracje nie są w stanie przykryć polaryzacji” – pisze Veser i przytacza opinię arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, który ostrzegł przez wojną domową. „Politycy opozycji obarczają winą prawicowo-narodowy rząd i związane  z nim media” – zaznacza dziennikarz „FAZ” i przypomina o akcji Młodzieży Wszechpolskiej, która w 2017 roku wystawiła Adamowiczowi polityczny akty zgonu. Dziennikarz „FAZ” dodaje, że polska prawica od dawna nienawidziła Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Korespondentka „Tageszeitung” Gabriele Lesser podkreśla, że do ataku na Adamowicza doszło w kontekście „od dawna podgrzewanej i pełnej przemocy” atmosfery w Polsce. Dziennikarka „TAZ” zwraca uwagę na „narastający klimat pogromu” w Polsce. Lesser pisze, że TVP wyemitowała antysemicki materiał szkalujący Jurka Owsiaka i sugerujący, że bogaci Żydzi lub odwieczni wrogowie katolickiej Polski wyciągają od łatwowiernych Polaków pieniądze, które wcale nie idą na dobry cel, lecz lądują w kieszeniach „pazernych zdrajców polskiego narodu”. „Szkalowanie znanych polityków opozycji, krytycznych wobec rządu dziennikarzy i działaczy w rodzaju Jurka Owsiaka jako „zdrajców narodu” jest od przejęcia w końcu 2015 roku władzy przez PiS chlebem powszednim” – pisze Lesser.

Według autora komentarza zamieszczonego w „Mitteldeutsche Zeitung” polska demokracja jest krucha, a rząd PiS robi wszystko, by ograniczyć trójpodział władz i zainstalować system autorytarny.  „Straszny czyn w rodzaju ataku za pomocą noża w Gdańsku ma swoją wewnętrzną logikę i nie powinien nikogo dziwić. Ciosy trafiły nie tylko w serce lubianego i zaangażowanego prezydenta, lecz także w polską demokrację” – czytamy w komentarzu, który kończy się słowami: „Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę”.

Źródło informacji i cytatów: dw.com

Przeczytaj też:

Kłamstwo idzie w świat! Lewicowa dziennikarka o zabójcy Adamowicza: „Gangster sympatyzujący ze skrajną prawicą”