J. Międlar: „W jaki sposób Żydzi uczą nas modlitwy?” – pytają dominikanie. Już odpowiadam!
W jaki sposób modlitwa żydowska uczy nas się modlić? – czytam na Twitterze i oficjalnej stronie internetowej zakonu kaznodziejskiego dominikanie.pl. Przede wszystkim stawia nas wobec transcendencji Boga, nieco przesłoniętej dla nas, chrześcijan, przez obecność Jezusa.
Autorem artykułu pt. „W jaki sposób Żydzi uczą nas modlitwy?” jest Paule Lagrange, teolog, katechetka, która postanowiła poświęcić swoje życie Bogu – jak sama o sobie pisze. To tekst niebezpieczny dla wiary chrześcijańskiej? Dlaczego? Ponieważ pod płaszczykiem fałszywych teologicznych przemyśleć i wydawać by się mogło biblijnego oczytania oraz bazując na niewiedzy większości Polaków, którzy przecież specjalistami w kwestiach teologicznych nie są, manipuluje i szerzy hererezje.
Pozwólcie, że z chaotycznego tekstu (w istocie fragmentu książki Paule Lagrange), który przecież może przeczytać każdy, w skrócie przedstawię tezy autorki publikacji: Jezus przysłania transcendencję Boga; modlitwa chrześcijan względem modlitwy żydowskiej jest niedoskonała; w porównaniu do Żydów chrześcijanie są niewdzięcznikami.
PRZECZYTAJ: Wojciech Lemański bez suspensy. Komu służy transfer bpa Grzegorza Rysia?
Święty Tomasz z Akwinu, święty dominikanin, widząc co jego synowie udostępniają na oficjalnej stronie internetowej zakonu, za pewne łapie się teraz za głowę. [Modlitwa żydowska – przyp. JM] stawia nas wobec transcendencji Boga, nieco przesłoniętej dla nas, chrześcijan, przez obecność Jezusa – czytamy w artykule. Lagrange sugeruje, że Wcielony Bóg, Jezus Chrystus, który przyszedł na świat, aby zbliżyć nas do Ojca i wskazać drogę ku niemu, jest przeszkodą na drodze poszukiwania transcendencji Boga. Herezja w czystej postaci. Tymi słowami z jednej strony autorka zaprzecza słowom, które Chrystus wypowiedział do Filipa: Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: „Pokaż nam Ojca?” (por. J 14,9). To ostatnie pytanie Chrystus zdaje się zadawać także samej autorce publikacji: Dlaczego więc mówisz, że ja przysłaniam transcendencję Boga, skoro widząc Mnie widzisz także i Ojca? Czyż nie wiesz, że oprócz człowieczeństwa jest we mnie także i bóstwo? Z drugiej zaś strony, co jest niezwykle niepokojące, Lagrange niczym nóż w masło wchodzi w żydowską narrację, przed którą przestrzegał Święty Paweł Apostoł: Chrystus [jego człowieczeństwo – przyp. JM] jest zgorszeniem (por. 1Kor 1,23), gdyż Jego Wcielenie przysłania transcendencję Boga Jahwe i naszą modlitwę czyni niedoskonałą.
I najważniejsze, skoro już mowa o modlitwie żydowskiej… Jakich Żydów miała na myśli autorka tekstów? Tych sprzed ponad dwóch tysięcy lat czy tych współczesnych? Ciężko powiedzieć. Z publikacji wynika, że Paule Lagrange wcale nie rozróżnia biblijnego judaizmu od współczesnego judaizmu talmudycznego, inaczej zwanego rabinicznym. Tymczasem, o czym doskonale wiedzą Żydzi, a często nie chcą wiedzieć teologowie chrześcijańscy, współczesny judaizm nie jest zwyczajną kontynuacją religii biblijnego Izraela! – mówił wybitny teolog ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Różnice między biblijnymi psalmami, na które powołuje się Lagrange, nie mają nic wspólnego z modlitwami judaizmu talmudycznego, co jest kolejnym dowodem na to, że judaizm biblijny od tego rabinicznego dzielą lata świetlne. Niestety, to co zaraz wyczytacie Państwo z zacytowanej przeze mnie modlitwy judaizmu talmudycznego, jest niepokojąco spójne z tym co w pierwszym zdaniu napisała autorka, a czym podniecają się promujący publikację dominikanie. W żydowskich modlitwach Jezus Chrystus, także przedstawiony jest jako ten, który blokuję drogę do poznania transcendencji. Przypadek? Nie sądzę. Wszak żydowska modlitwa opisuje to w obelżywych słowach.
Naszym obowiązkiem jest chwalić Mistrza Wszystkiego, ogłaszać wielkość twórcy pierwszego stworzenia, gdyż nie uczynił On nas takimi jak ludy ziemi, nie dał nam udziału takiego, jakie mają one, ani losu, jaki przypadł im, gdyż skłaniają się one przed niczym i pustką i modlą się do boga [talmudyści nie wymawiają imienia Jezus – przyp. JM], który nie może zbawiać – do człowieka, popiołu, żółci, krwi, śmierdzącego ciała, robaka, skażonych kobiet i mężczyzn, cudzołożników i cudzołożnic, barwiących swą niewierność i gnijących w swej niegodziwości, zwietrzałego prochu ziemi, zgniłego robactwa – modlą się do boga, który nie może zbawiać. (Modlitwa „Alenu le-shabeah” – „Naszym obowiązkiem jest chwalić”)
Czy mając na względzie przytoczone przeze mnie argumenty, fakty, a zwłaszcza modlitwę „Alenu le-shabeah”, Paule Lagrange i członkowie Zakonu Kaznodziejskiego nadal zamierzają bronić tezy, iż żydowska modlitwa uczy chrześcijan rozmowy z Bogiem? Jeżeli tak, niechaj spalą się ze wstydu, a zakonnicy zamiast habitów niech włożą na siebie żydowskie tałesy i rytmicznie kiwają głowami.
Przeczytaj także:
„Ojciec manipulacji” zeznawał przed komisją Amber Gold. Dominikanie stawiali go za wzór!
Najlepszy komentarz zostawiłby Jan Chrzciciel na temat tych modlitw
Gdyby dominikanie znali Katechizm Katolicki kard. Gasparriego, to by nie mieli rozdwojenia jaźni i wiary, a zwłaszcza jeśli przypomnieliby sobie tekst Prefacji o Trójcy Przenajświętszej. Pan chyba omyłkowo przytacza (por. 1Kor 3,18) , bo tam nie o tym mowa.
Tak chochlik, zmieniam sigla. DZIĘKUJĘ!!!
Jest napisane ze Chrystys jest jedyna droga do Boga.Wiec jak zydzi nie wierzacy w Chrystusa docieraja do Boga czyzby Bog zrobił dla nich wyjatek ?.Chyba tak bo w talmudzie jest napisane ze w niektorych przypadkach Bóg słucha sie mądrych żydow.Taka żydoska chełpiwosc.Odnosnie do sług bozych jak pisał ojciec PiO Błogosławiona Anna Katarzyna Emmerich Święta Gemma Galgani słudzy bozy sa szczegolnie atakowani przez szatana. Tego tez mozna sie spodziewac po ksiezach i zakonnikach ktorzy nie wytrzymuja tej proby.
Cóż,pycha żydowska zaczyna sięgać zenitu….Jak nisko upadną,wszak pychą zgrzeszył sam szatan,lucyfer
Czym jest kłamstwo stworzone przez Lucyfera?
Był stworzony a chciał być stwórcą – sprzeczność
Był aniołem a podawał się za Boga – ze sprzeczności wynika kłamstwo
Kłamstwo „żyd”:
Oprawca i ofiara ma to same imię – sprzeczność
Oprawca podaje się za ofiarę – ze sprzeczności wynika kłamstwo
Kłamstwo „żyd” to kłamstwo Lucyfera sprowadzone na ziemię i nazwane „żyd” ale jest ono abstraktem. Nie można być „żydem” tak jak nie można być logarytmem- nie można być abstaktem. „Żyd” który wierzy, że jest żydem oddaje wiarę samemu sobie. Jest to system zniewolenia poprzez wiarę.Ci którzy podają się za „żydów” a nimi nie są (wiedzą, że jest to kłamstwo) to synagoga szatana. Dlatego od 3000 lat się przebierają.
Jezus jest imieniem Prawdy.
Jak pisze ks. prof. Waldemar Chrostowski /Kościół , Żydzi, Polska – 2009 /
„Wiele do myślenia daje codzienna modlitwa , ktorą wyznawca judaizmu rozpoczyna swój dzień:
'Błogosławiony jesteś Ty, Panie , nasz Boże , Królu wrzechświata, że nie uczyniłeś mnie gojem’
(…)
W tej codziennej modlitwie istnieje też wezwanie:
'Błogosławiony jesteś Ty, Panie , nasz Boże , Królu wrzechświata, że nie uczyniłeś mnie niewolnikiem’
(…) Inne wezwanie tej samej modlitwie brzmi:
'Błogosławiony jesteś Ty, Panie , nasz Boże , Królu wrzechświata, że nie uczyniłeś mnie kobietą’ – a gdzie są feministki?
(…)
Inny przykład , żyd ortodoksyjny ma obowiązek cichego wymawiania przekleństw na widok chrześcijańskich symboli religijnych – krzyża, kościoła czy kapliczki (…) .”.
św.Maksymilian Maria Kolbe pisał tak:
„ …. W Talmudzie nazywają owi rabini chrześcijan bałwochwalcami, gorszymi od Turków, mężobójcami, rozpustnikami nieczystymi, gnojem, zwierzętami w ludzkiej postaci, gorszymi od zwierząt, synami diabła, itd. Księży nazywają „kamarim”, tj., wróżbiarzami, i „gałachim”, tj., z ogoloną głową, a szczególnie zaś nie cierpią dusz Bogu poświęconych w klasztorze. Kościół zowią zamiast „Bejs tefila”, tj., dom modlitwy, „bejs tifla”, tj., dom głupstw, paskudztwa. Obrazki, medaliki, różańce itd., zowią „ełyłym”, co znaczy „bałwany”.
Niedziele i święta przezywają w Talmudzie „jom ejd” tj., dniami zatracenia. Uczą też, że żydowi wolno oszukać, okraść chrześcijanina, bo „wszystkie majętności gojów są jako pustynia, kto je pierwszy zajmie, ten jest ich panem”. Tak więc księgę zawierającą 12 grubych tomów i dyszącą nienawiścią ku Chrystusowi Panu i chrześcijanom wtłacza się w głowy, że to księga święta, ważniejsza od Pisma św., tak że nawet sam Pan Bóg uczy się Talmudu i radzi się uczonych w Talmudzie rabinów. …”
ks. prof. Waldemar Chrostowski /Żydzi i religia żydowska , a Maryja Matka Jezusa?
/fragmenty/
„….Najbardziej znanym przejawem swoistego nauczania pogardy wobec Jezusa Chrystusa, Jego Matki Maryi , a także wobec innych znanych z Ewangelii postaci jest anonimowy utwór Toledot Jeszu (…) wspomniane dzieło ma charakter antychrześcijańskiego paszkwilu. Chrześcijanie prawie go nie znają, podczas gdy wśród ortodoksyjnych Żydów cieszy się ono znaczną popularnością. Wyraźne nawiązania do szczegółów, które znamy z Ewangelii zostały w Toledot Jeszu celowo zniekształcone i wymieszane. Maryja pod hebrajskim imieniem Miriam została przedstawiona jako narzeczona bogobojnego Jana (…)
Nieopodal ich domu przebywał, czy kręcił się jakiś Józef , syn Pandery. Był nie stroniącym od trunków żołnierzem rzymskim , który patrzył pożądliwie na dziewczynę .(…) Pewnego dnia , a był to szabat , gdy Jana nie było w domu , bo spełniał swe religijne powinności, pijany (!) Józef znowu znalazł się w pobliżu (…) gdy wszedł do środka i ją objął , prosiła by ją zostawił w spokoju , bo ma menstruację /nieczystość rytualna/ . Poganin nie zważał ani na to ani na jej słowa i w tych okolicznościach Miriam stała się brzemienna.(…) Miraim urodziła syna który otrzymał imię Joszua (nosił je brat jej matki) Pochodzenie dziecka było jednak powszechnie znane i dlatego hebrajskie imię zastąpiono wkrótce obco brzmiącym imieniem Jezus.(…)
Te i inne pogardliwe wątki pojawiają się w Toledot Jeszu wielokrotnie , zaś ich cel jest jasny , chodzi o wmówienie żydowskiemu odbiorcy , że okoliczności poczęcia Jezusa przekraczały wszystkie przepisy moralne i kulturowe religii Mojżeszowej. A zatem zarówno Jezus jak i Maryja zasługują wyłącznie na potępienie i na pogardę. (…) W wywodzących się z tego okresu tradycjach Jezus jest nazywany Ben Pandera lub Ben Pantera , to znaczy syn Pandery lub Pantery, Nie brakuje też dosadniejszych określeń (…) Ten proces przybrał na sile od IV wieku kiedy to wrogie opowieści o Jezusie i Jego Matce mnożyły się częściej niż przedtem. Z czasem złożyły się na zapisy , z których najbardziej rozpowszechnione (Toledot Jeszu, Sefer Joseph Hemmekanne, Nizzachon Vetus i in) weszły na stałe do kanonu żydowskiego myślenia o Jezusie i początków chrześcijaństwa (…) .”
Oj przeszkadza ten Chrystus szatanowi. Najpierw zakazuje się czytania Biblii, potem uchwala się dogmaty demona udającego Maryję, żeby przyćmić Mesjasza, teraz mówi się, że Chrystus stoi nam na przeszkodzie w modlitwach do Boga… Dokąd zmierzasz Kościele Katolicki?
Odwiedziłem Jarmark Dominikański. Na stoisku Dominikanów (tuż obok hali targowej) z książkami religijnym wystawiona jest m.in. ta pozycja.Zrobiłem zdjęcie.
Próbowałem uświadomić panią sprzedającą, co to jest za książka.Patrzyła na mnie zaskoczona tym, że wytykam szerzenie herezji (a jest nim sprzedaż takich rzeczy).
ZPB+
Ps. Trzeba czuwać, Bóg zapłać za artykuł