Szok! Wiceminister MSZ chce polować na „antysemitów” poza granicami Polski. O antypolonizmie nawet się nie zająknął… [WIDEO]
My też jako władze polskie nie powinniśmy się ograniczać do sytuacji w Polsce. Musimy uczestniczyć też w zwalczaniu antysemityzmu poza granicami Polski. To też jest nasza odpowiedzialność, bo 3 miliony naszych obywateli pochodzenia żydowskiego zginęło w wyniku antysemickich uprzedzeń, antysemickich ideologii.
Nie, te słowa nie padły z ust lewicowego aktywisty czy członka Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. Ten bełkot wypłynął w trakcie programu Doroty Kani „Koniec systemu” TV Republika, z ust wiceministra MSZ Bartosza Cichockiego, którego gorliwość w walce z antysemityzmem, z pominięciem antypolonizmu, powala z nóg. Cichocki, który zachwala wniebogłosy wycofanie kluczowych zapisów z ustawy o IPN, które w jakimś stopniu chroniły Polskę przed antypolonizmem, postuluje polowanie na „antysemitów” poza granicami Polski. Cóż za gorliwość! Tylko dlaczego z taką gorliwością, Bartosz Cichocki nie chce walczyć z antypolonizmem? Dlaczego wspominając o 3 milionach Żydów z polskimi paszportami, nie wspomina o kilkudziesięciu milionach rodowitych Polaków, którym imputuje się faszyzm, nazizm, a naszym przodkom udział w najobrzydliwszych zbrodniach w historiach ludzkości? Czy gorliwość Cichockiego jest wprostproporcjonalna do faktów? Czy Bartosz Cichocki, który wraz z Dorotą Kanią, ekscytuje się deklaracją polsko-izraelską, która w żaden sposób nie wykluczy antypolonizmu z żydowskiego społeczeństwa i izraelskich mediów, a postuluje polowanie na „antysemitów” stoi na straży polskiego interesu narodowego? W tym kontekście, słowa Cichockiego na temat polowania na „antysemitów”, którymi w praktyce są najczęściej ci, którzy mają odwagę mówić prawdę o Żydach, są haniebne i zasługują na potępienie.
W programie „Koniec systemu”, komentowano zmiany w ustawie o IPN oraz deklarację polsko-izraelską na temat udziału i współudziału Polski w niemieckich zbrodniach z okresu II wojny światowej.
W rozmowie z Kanią, Cichocki opowiadał m.in., że 1 marca 2018 przedstawiciele polskiego rządu udali się do premiera Izraela Benjamina Netanjahu i tłumaczyli się z uchwalonej wówczas nowelizacji ustawy o IPN, która zakładała „odpowiedzialność karną” za antypolonizm. Krótko mówiąc Cichocki, opowiada jak to polska strona znalazła się na dywaniku żydowskiego premiera.
Następnie wiceminister MSZ podkreślił, że aby osiągnąć sukces, Polska musi współpracować z Yad Vashem, które finansowało Fundację Otwarty Dialog Bartosza Kramka, Holocaust Museum w Waszyngtonie i „innymi tutaj wiodącymi instytucjami”.
Przeczytaj:
„Nie-Żydzi” na tablicach w Auschwitz. Szokujące oświadczenie dyrekcji muzeum
Obejrzyj także:
Pojechał do najbardziej antysemickiego kraju świata rozmawiać o antysemityżmie? Ale pojeb.
O czym ten sługus sanhedrynu bredzi ? Plemię Kainowe tylko w ubiegłym stuleciu wytracilo ponad 10 milionów Polaków jak podaje najlepszy znawca tematu Henryk Pająk, wybitny polski historyk i pisarz.
Żydzie cichocki , po pierwsze to nie byli „nasi żydzi” nigdy jak ty niebyli i nie będą Polakami nawet jak posiadają podstępnie zdobyte paszporty polskie. Zajmij się ANTYPOLONIZMEM , bo to co się dzieje przekracza wszelkie wyobrażenia. Pamiętaj kmiocie ,że czasy się zmieniają , a ludzie pamiętają zawsze takie idiotyzmy i farmazony jakie ty pleciesz. przypomną ci. To ,że jesteś żydem to widać , słychać i czuć – CZOSNKIEM.
Kolejny dowód na to, że polski MSZ to żydo-ubecka jaczejka, która nie reprezentuje naszych, polskich interesów:((((
Reprezentuje interesy tych co mają go w garści i którym zawdzięcza niezłe uposażenie.. Dlaczego więc miałby walczyć z antypolonizmem? :).
Charakterystyczna żydowska facjata.
Jakim prawem Żyd wypowiada się za Polaków ?!
Ano następny chazarski folksdojcz.
A czego się spodziewać po żydzie tak jak i po całym żydowskim PiSie?