Prezydent Adam Andruszkiewicz? „Ostatecznej decyzji o kandydowaniu jeszcze nie podjąłem”
Młody i popularny poseł Adam Andruszkiewicz, poseł koła poselskiego Wolni i Solidarni w rozmowie z Radiem Białystok przyznał, że ma apetyt na prezydenturę. Nie wyklucza kandydowania na stanowisko prezydenta Białegostoku.
– Decyzji ostatecznej jeszcze nie podjąłem, ale, powtarzam, rozważam to bardzo poważnie – w rozmowie z Radiem Białystok powiedział poseł i dodał: – Chociaż jeszcze nie ogłosiłem kandydowania, już byłem ujęty jako kandydat w dwóch sondażach. Średnia sondażowa tych dwóch badań to jest 7 proc. więc całkiem niezły wynik. I to jeszcze bardziej mnie skłania do tego, by rozważać swój start.
Poseł Adam Andruszkiewicz to długoletni działacz Młodzieży Wszechpolskiej, a do 2016 roku członek Ruchu Narodowego. Do Parlamentu kandydował z list Kukiz’15. Jak widać, polityczne ścieżki doprowadziły go do Zjednoczonej Prawicy, z którą – jak widać – wiąże swoją przyszłość.
W ubiegłym roku środowiska lewicy i totalnej opozycji, a zwłaszcza poseł Borys Budka, zarzucili Andruszkiewiczowi, że pobrał 40 tysięcy złotych na benzynę, które przysługują posłom do pracy politycznej. Andruszkiewiczowi zarzucano oszustwo, ponieważ ten nie ma prawa jazdy. Całą sprawę tłumaczy w filmie Jacek Międlar: