Zielony Ład to skok na kasę i wspólne dzieło POPiS. Katarzyna Treter-Sierpińska w CEPolska [WIDEO]
W środę (20.03.2024) byłam gościem Rafała Mossakowskiego w Centrum Edukacyjnym Polska. Tematem rozmowy był Zielony Ład i protesty rolników przeciw tej unijnej hucpie, której celem jest likwidacja rolnictwa indywidulanego jako konkurencji dla międzynarodowych agroholdingów zalewających unijny rynek płodami rolnymi z Ukrainy. Jeśli ktoś jeszcze nie rozumie dlaczego postulaty polskich rolników są ignorowane, to wyjaśniam, że – jak zawsze – chodzi o kasę. Ktoś musi stracić, żeby ktoś inny mógł zarobić.
Nie ma takiej możliwości, żeby rolnicy obłożeni wymaganiami Zielonego Ładu przetrwali starcie z konkurencją, której takie wymagania nie dotyczą. Ale nie chodzi tylko o nieuczciwą konkurencję, której patronuje Komisja Europejska. Drastyczne ograniczenia, nakładane na rolnictwo w ramach tzw. walki o klimat, to także nowa odsłona rozkułaczania. Oczywiście nikt rolnikom nie konfiskuje ziemi i nie wywozi ich na Syberię. Metoda jest inna. Nakłada się na nich takie obciążenia, że ich praca przestaje być opłacalna. A jak długo można dokładać do interesu?
Za „zielone” pomysły prowadzące do likwidacji rolnictwa w UE zapłacimy wszyscy. Jak? Nie trzeba wielkiej wyobraźni, żeby przewidzieć konsekwencje obowiązkowego zmniejszenia obszarów upraw (ugorowanie i przywracanie ziemi naturze) oraz nakładania kolejnych ograniczeń na stosowanie nawozów i środków ochrony roślin. Powrócimy do czasów, w których Europę dotykały cykliczne klęski głodu. A nie są to czasy bardzo odległe. Jak nie będzie co do garnka włożyć, to być może rozum wróci. Na razie rządzi zielony amok, którym mainstreamowe media karmią publikę tak samo jak karmiły ją kowidową paniką. Ci sami funkcjonariusze medialni (bo trudno ich nazwać dziennikarzami), którzy lansowali lockdown, noszenie masek i eksperymentalne szczepionki na Covid-19, znowu są dziś na pierwszej linii propagandowego frontu strasząc ludzi katastrofą klimatyczną. Robienie wody z mózgu idzie pełną parą.
A rzeczywistość wygląda tak: Zielony Ład nie ma nic wspólnego z klimatem. Zielony Ład to gigantyczny skok na kasę. W Polsce ten skok na kasę jest wspólnym dziełem Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Obie te partie na zmianę pchają „zieloną” agendę do przodu, a wyborcom wmawiają, że winny jest ten drugi. I „ciemny lud” wierzy, że Kaczyński uratuje go przed Tuskiem, a Tusk przed Kaczyńskim. Tak to się kręci i końca tej głupoty nie widać.
Dokładnie! PiS PO jedno ZŁO!
Podstawą do zerwnia umowy z producentem szprycy jest niebezpieczna, wręcz śmiercionościa szczepionka, co udowodnly procesy sądowe i dane ilościowe ofiar śmiertelnych, oraz ciężkich powikłań. Ponadto, nasze państwo musi natychmiast wystąpić o ogromne odszkodowanie, mocno upraszczam od szprycowych szwindli. Musimy tę sprawę przypilnować i organizować inne państwa do współpracy .
Pomijam zgodę nazych decydentów na tak sporządzoną bandycką umowę podsuniętą pod nos przez szprycowników. Ale faktem niepodważalnym, dowodem na to, że w długim okresie wiele ludzi na całym świecie doznało ogromnych trwałych problemów zdrowotnych a wielu zmarło, to jest podstawą do zaprzestania okaleczania i uśmiercania ludzi! Oznacza to, że wzystkie umowy wiążące kontrachentów stają się nie ważne! Stają się nie ważne!!! Jako przykład; producent win wypuścił na rynek swój produkt za pośrednictwem hurtowników i okazało się, że wina są czymś zatrute. Zrobiło się głośno i ci, którzy jeszcze nie otrzymali zamówienia mimo wszystko będą musieli zapłacić zgodnie z umową i mimo wszystko sprzedawać dalej… Wrócę teraz do naszych decydentów. Czy ktoś z nich podpisałby taką j.w. bandycką umowę, gdyby był właścicielem jakiejś firmy? Zdawałby sobie sprawę, że byłby to jego koniec i ciupa do końca życia. Zatem, co musiało wpłynąć na naszych decydentów, że zgodzili się przyjąć tę kuriozalną umowę?! Na to retoryczne pytanie chyba każdy odpowie…
Nareszcie Pani Katarzyna T.S. jest na Wprawo.pl! Doczekalam sie.
Mądrość na ludzi najdzie, gdy zaczną napływać horrendalne rachunki do zapłacenia za czynsz, ogrzewanie wodę ,gaz i prąd.
+ te wszystkie kposiniaki, zandbergi, bierdonie czy inne lewactwo i obrotowi…
W tym szaleństwie jest metoda! Działania „zielonych” terrorystów to jedynie jeden z aktów sztuki zatytułowanej „New World Order”. Wcześniejsze to „Liga Narodów”, „Organizacja Narodów Zjednoczonych”, „Klub Bilderberg” i – jak mniemam – wielu tajnych, bądź potajemnie wspieranych organizacji bądź stowarzyszeń i „ośrodków”, których zadaniem jest zajadłe niszczenie każdego przejawu oporu utrudniającego wprowadzanie szaleństwa, przy stwarzaniu pozorów troski o dobro i sprawiedliwość będących lepem na intelektualne rozwielitki w ludzkiej skórze.
Przemysł, energetyka, transport, budownictwo, „bezemisyjne” ogrzewanie lokali, migracja to również akty tej samej sztuki!
W temacie rolnictwa chodzi nie tylko o upragnione jego zniszczenie (wszak rolnicy to „chłop żywemu nie przepuści”) co o uzależnienie potencjalnie najtrudniejszych do „urobienia” społeczeństw od importu żywności.
Wygląda to na powielanie sprawdzonego już na początku lat trzydziestych ubiegłego wieku sposobu zwanego powszechnie jako wielki głód na Ukrainie, bądź przez samych „zainteresowanych” Hołodomorem.
Tamta zbrodnicza machina opierała się na nałożeniu i siłowym wymuszaniu obowiązku dostaw produktów rolnych w wymiarze przekraczającym możliwości produkcyjne wsi. Dzisiejsza jej wzorem nakierowana jest na ekonomicznym wymuszeniu zmniejszenia produkcji produktów spożywczych i uzupełnianiu braków importem z „zaprzyjaźnionych” i wolnych od ograniczeń miejsc oraz dającym władzę komisarycznym jego rozdzielaniem.
Dla wielu to co piszę wydawać się może fikcją ale… Kiedy wewnątrz unii zaczną obowiązywać ograniczenia w swobodnym przemieszczaniu się ludzi oparte nie tylko na „elektromobilności” i „strefach czystego transportu” a na jawnych ukazach komisarycznych będzie już zbyt późno.
Serdeczne witanie migrantów czy pandemiczna histeria jasno pokazała, że poziom umiłowania wolności spada wraz z poziomem dobrobytu społecznego, bo za ów „dobrobyt” większość zrzeknie się wolności wzorem Brysia jegomości z bajki Jeana de La Fontaina, którą przetłumaczył sam Mickiewicz a której zakończenie wszyscy chyba znają:
„Lepszy w wolności kęsek ladajaki,
Niźli w niewoli przysmaki.“
Panie dziennikarzu. Silni zwarci i gotowi to byli za Sanacji…..
Przepraszam Wszystkich których skrzywdziłem.
Jednocześnie apeluję do złych ludzi o opamiętanie.
Czy Niedzielski i reszta konowałów z covidowego gangu, te wszystkie Simony, Horbany, Pyrcie, Grzesiowskie, Szumowskie itd. już siedzi w więzieniach? Niektórzy przecież odpowiadają za śmierć tysięcy Polaków i należy im nie więzienie, a czapa!!!
Dzięki za bardzo trafne spostrzeżenia pani KT-S,
czytam z przerażeniem kogo wyborcy (bo chyba nie Polacy) wybierają na swoich przywódców.
Pozdrawiam z daleka.